W życiu różnie bywa. Na przykład nigdy nie wiesz, dlaczego ni stąd ni zowąd przesłuchasz od deski do deski – jak ja przed chwilą – KONCERT NOWOROCZNY – event „na wysokim poziomie”, który odbył się w Regionalnym Centrum Kultury dopiero wczoraj, tj. noworocznym lutym 2023 roku.
Do tego, na przykład nigdy nie dowiesz się z jakiego powodu, czy z miłości do jednego drewnianego instrumentu blaszanego, czy jednak dlatego, bo rzeczywiście koncert był estetyczną gratką, porywający, czyli wyjątkowy niczym #PrawdziwyBurmistrz Chocianowa – jak zaklęty nic złego nie powiesz ani o wbitej w szpilki konferansjerce/dyrektorce/sekretarce Agacie Wesołowskiej, ani fatalnym oświetleniu, ani o jeszcze gorszej „oprawie akustycznej” koncertu.
Ale mówiąc już mniej filozoficznie, wypada mi w końcu na serio zacząć ten artykuł. Jak widać, w życiu każdemu z nas trafiają się tylko te rzeczy, których nie da się uniknąć. A już na pewno mieszkańcom Chocianowa nie uda się uniknąć Osobowości Roku, burmistrza Tomasza Kulczyńskiego, nr 1 w plebiscycie Gazety Wrocławskiej.
Wszystko czytam subiektywnie, więc proszę nie dziwić się, że na wieść o płatnym plebiscycie Gazety od razu uruchomiły mi się wspomnienia związane z tym czasopismem, to po pierwsze.
Nie dalej, niż w czasie ostatnich Świąt 2022 roku z Wieśkiem Mielcarskim (do wiadomości: w latach 90-tych czasami pisałem także dla Gazety Wrocławskiej) mierzyliśmy się z pojęciem „#PrawdziwyBurmistrz”, z którym Chocianów ma do czynienia dopiero w trzeciej dekadzie licząc od reformy Buzka.
Nie ukrywam, że to ja zainicjowałem ten temat, nie mogąc poradzić sobie ze zdefiniowaniem pojęcia „#PrawdziwyBurmistrz”. Jakie cechy powinien mieć i ma „#PrawdziwyBurmistrz”? – pytałem Wieśka. W tej chwili w ramach prekampanii wyborczej „#PrawdziwyBurmistrz” na dodatek uczestniczy w plebiscycie Osobowość Roku (że o Agacie Wesołowskiej i Agnieszce Woźniak nominowanych w kategorii Działalność Społeczna i charytatywna nie wspomnę) co dodatkowo odbiera mi spokój i na dodatek zaciemnia obraz bardziej, niż marne oświetlenie podczas KONCERTU NOWOROCZNEGO.
Wziąwszy pod uwagę, że pojęcie „#PrawdziwyBurmistrz” wcześniej nie istniało w słownictwie ani za czasów Franciszka Skibickiego, ani Romana Kowalskiego postanowiłem dzisiaj rozpisać plebiscyt: kto jest #PrawdziwymBurmistrzem Chocianowa?
Romana Kowalskiego i Franciszka Skibickiego znam już tyle lat (w sumie dokładnie tyle, ile wiosen liczy sobie Tomasz Kulczyński) więc nie gniewajcie się, że mam zagwozdkę. Czy może agencja pijarowa Kulczyńskiego przesadziła z tym #PrawdziwyBurmistrz, albo po prostu nie wiedziała kim i czym dla prowincji jest burmistrz? W myśl ustawy o samorządzie gminnym każdy burmistrz/wójt/prezydent ma te same kompetencje, a jednak #PrawdziwymBurmistrzem jest wyłącznie Tomasz Kulczyński. Why?
Czy prawdziwy burmistrz to ten, który biega po Rynku z pączkami i fotografami, Nowakiem i jego operatorem kamery połączonymi krótkim kablem mikrofonu?
A może #PrawdziwyBurmistrz to ten, który nie chce uczestniczyć w sesjach Rady Miejskiej, za to z byłym radnym Bujakiem walczy o tytuł Osobowości Roku?
Kto mi to wytłumaczy, dlaczego burmistrz Tomasz Kulczyński to „#PrawdziwyBurmistrz”, a Roman Kowalski jest nieprawdziwy? Why? Nieprawdziwym burmistrzem był także Franciszek Skibicki? Jego „yyfyyyy” – przynajmniej dla mnie – zawsze znaczyło powagę urzędu, albo konfidencję z PZPR, albo ze strażakami, z Lubinem, albo z Cezarym Przybylskim, albo z Leszczyńskim z ZChN, czyli całą prawdę o burmistrzu.
W tej chwili #PrawdziwyBurmistrz to ten, który udaje, że coś zmienił, rozwinął, stworzył, zmieniając tylko nazwę Chocianowski Ośrodek Kultury na Regionalne Centrum Kultury?
Dobra. Nie będę dłużej bawił się w aptekarza, drobiazgowo wyliczając wszystkie dokonania #PrawdziwegoBurmistrza (grochówka, Statut, rezygnacje z mandatów wielu radnych, KWW Adaśka Tomy, prezenty dla radnych Pichały i Piecha w przegródkach skrzynki korespondencyjnej, itd…). Wszystkie wariacje na ten temat chyba jednak przebija PROGRAM PRZECIWDZIAŁANIA SKUTKOM EPIDEMII. Pamiętacie jeszcze ten pomysł #PrawdziwegoBurmistrza?
Do dzisiaj nikt – choć minęło dobre 2 lata – nie pokusił się o podsumowanie programu przeciwdziałania skutkom epidemii.
„A mówiąc już zupełnie serio, bez kpin i aluzji – Program Naprawy Skutków Epidemii, który ostatnio lansuje grupka fachowców z Lubina z Sebą i Krystusiem na czele to kuriozum na skalę światową. Domorośli ekonomiści stwierdzili, że za pomocą reklamówki z wykresem udowodnią konieczność likwidacji 10 oddziałów w Szkołach Wiejskich, co przyniesie Gminie oszczędności rzędu 2 mln zł. Pominę fakt, że wykresy akcentują tylko grabież Oświaty, nie podając innych wymiernych ekonomicznie skutków na przykład połączenia instytucji Kultury – Biblioteki Publicznej z RCK. Ile oszczędności wygeneruje połączenie Biblioteki i RCK ? 0 zł (słownie: zero). Czy któryś z twórców Programu Naprawy Skutków powiedział, że po połączeniu jednostek z pogranicza rozrywki i kiczu bardziej, niż Kultury zamiast zsumowanych teraz dotacji podmiotowych (800.000,00 zł RCK i 400.000,00 zł Biblioteka) na poziomie 1,2 mln zł – budżet nowej jednostki kulturalno-finansowej zmniejszy się do na przykład 800.000,00 zł? Dałoby to 400.000,00 zł na inwestycyjne potrzeby Gminy. Nie. Wykresy domorosłych ekonomistów pokazują tylko 2 mln zł z Oświaty, jak mantrę. Ale to tylko grafika, bo matematycznie nic się tutaj nie zgadza”
– napisałem 14 czerwca 2020 roku.
Jeszcze bardziej porażające było podjęcie uchwały o połączeniu instytucji Kultury. Naprawdę duża sprawa, a wszyscy jakby o tym zapomnieli (rozumiem Agatę Wesołowską, że zapomniała piłując na kilka etatów…). W uzasadnieniu do uchwały z 2020 roku mogliśmy przeczytać pobożne pierdoły:
Czy #PrawdziwyBurmistrz spełnił obietnicę? Przypomnę, kto wtedy dzięki dobrej współpracy z burmistrzem głosował za „oszczędnościowym” połączeniem Biblioteki i RCK.
Z powodu nieufności w stosunku do tego typu „nieprawdziwego ” połączenia – jak widać – „wstrzymali się” radna Anna Pichała, Piotr Piech i Januszek Zielony. To, że „połączenie” Agaty z Agatą (jedna jest dyrektorką Biblioteki, druga dyrektorką RCK, w tym konferansjerką, jak kiedyś Krystyna Kozołup) przyniesie Gminie wymierne efekty przejdzie do historii, jak „yyffyfy” Skibickiego. Czy lubiński „Czas na zmiany” dotrzymał słowa zapisanego w uzasadnieniu do uchwały? (ups…)
„Nie twierdzę, że tylko ja to widzę, ale na pewno ja właśnie w tej chwili ogłoszę, że w Chocianowie po wyborach w 2018 roku mamy prawdziwy kryzys władzy. Wioski Parchów i Szklary Dolne przeciwstawiły się zakłamanej, bezprawnej i degenerującej retoryce Rady Miejskiej. Mówi się o oszczędnościach, Naprawie Skutków… czego? Nie widzę możliwości, by Ci radni mogli naprawić skutki swoich nieprzemyślanych decyzji – to tak, jakby pożar gasić benzyną… Ważne jest jednak to, że padły stwierdzenia, że za uchwały odpowiada Rada Miejska, nie burmistrz. Burmistrz tylko przygotował uchwały, ale to naiwna Rada podjęła je bez szemrania. Z wielkim trudem, ale muszę przyjąć to jako druzgocącą prawdę z ust burmistrza”
– w czerwcu 2020 napisałem na koniec recenzji Programu Oszczędności
Suma summarum #PrawdziwyBurmistrz doprowadził do sytuacji, że połączenie instytucji Kultury jednak jak trwało tak trwa, trwa i trwa mać już ponad 2 lata. Ups… I niczego nie połączono. Z Marsa już widać nieskuteczność w realizacji nawet najmniejszych zadań, która charakteryzuje #PrawdziwegoBurmistrza. Po dwóch latach łączenia „instytucji” faktem jest tylko to, że zwiększono wydatki na dwie instytucje do 1,6 mln zł w 2023 roku (a to nie koniec, bo rok długi i szeroki, a zwiększeń jeszcze kilka nastąpi, jak w 2022 roku do 2,5 mln zł).
Jeśli po tylu dotychczas nie załatwionych sprawach władza lokalna Chocianowa nie dotrzymała słowa, to dlaczego mielibyśmy głosować na Osobowość Roku?
Jakby na ironię losu, dzisiaj okazuje się, że dopiero planowane przez Radę przyjęcie następnych 10 mln zł kredytu w 2023 roku przyniesie #PrawdziwemuBurmistrzowi stosowną aurę Osobowości Roku.
Sorry, ale nadal nie ogarniam tematu pn. #PrawdziwyBurmistrz. W tym krajobrazie ustrojowym jaki mamy, według mnie burmistrz powinien być przede wszystkim prawdziwym urzędnikiem, a nadal jest niczym „naczelnik” kiedyś. Tylko naczelnik gminy kiedyś mógł mówić, że nie ma opozycji, przy okazji sesje Rady Miejskiej chować do Internatu (na Berdyczów), a każdą Agatę Wesołowską mianować wszystkimi dyrektorkami, w tym konferansjerką i Osobowością Roku ws. charytatywnej działalności….
Podsumowanie 2022 roku. Część II (jasełkowa)
P.S.:
W życiu różnie bywa. Skoro ni stąd ni zowąd artykuł wystartowałem zdjęciem z teledysku Agnieszki Chylińskiej, to ni stąd ni zowąd mogę „Raj, którego pragniesz tak” z KONCERTU NOWOROCZNEGO namaluję Ci swoją ręką…
Robert Harenza
Comments