Z wody bata nie ukręcisz, mawiał mój kolega z wojska. Ajaajaj… Dzisiaj to doceniam szczególnie. Tylko on potrafił metafizycznie trafić w „dziesiątkę”, jak nikt inny ze znanych mi prowincjonalnych filozofów, pomijając oczywiście strzały w „dziesiątkę” Franciszka Skibickiego, który jako klasyk przez całe swoje dostatnie życie próbował wmówić wszystkim, że zawsze trafia w sedno, cokolwiek by nie zrobił i jak bardzo zezowate nie byłyby jego trafienia.
Ups…
Po 4 latach od tej „orkiestry” dobitnie widać, że burmistrz ćwierćwiecza raczej nie trafił z wyborem swojego następcy, mówiąc między nami. O proszę. Właśnie przed chwilą Rada zdalnie uchwaliła 700.000,00 zł na „darmowy” transport.
Lubin ratuje Chocianów przed utonięciem. W gratisie „rybka” ma darmowy transport…
Czy ktoś odczuł na swojej kieszeni, że w Chocianowie nie płaci podatku od nieruchomości? Z wody bata nie ukręcisz, prawda? Pisałem a propos pomysłu likwidacji podatku już w lecie 2018 roku. Powtarzałem, że budżet Chocianowa w żaden sposób nie pozwoli na tego typu populistyczny pomysł. A kanalizacja i gaz na wsiach? A żłobki, punkty apteczne na każdej wsi…? „My wiemy jak to zrobić” (podkreślenie – moje), że powtórzę na rok przed następnymi wyborami samorządowymi.
Jeśli w tylu dotychczas programowych sprawach władza lokalna Chocianowa nie dotrzymała słowa, patrząc na problemy naprawdę małe, jak choćby „czyszczenie kanalizacji” na ul. Kościuszki, czy wygaszenie drobnej inwestycji budowy chodnika w Parchowie, albo słynna droga na Zagórze, która będzie, i będzie jeszcze piękniejsza, niż… jasnogórski poranek.
„Czyszczenie kanalizacji” na ul. Kościuszki, które trwa i trwa mać od września 2022 roku, chociaż ZUKiT (przed cudowną reorganizacją dawniej znane jako PWK) w oficjalnych pismach do radnego obiecywało zaprowadzenie porządku na ulicy do końca roku.
I nic, PSZOK nadal szpeci i przeszkadza, choć dzielny Referat GK Elżbiety Kowalczuk (przed cudowną reorganizacją dawniej znane jako MZGKiM) niczym katarynka rżnie na fejsie kawałki o sprzątaniu, porządkach, itd., itp.
„My wiemy jak to zrobić”, że przypomnę drobną inwestycję budowy chodnika w Parchowie. Jakkolwiek temat męczono wilele lat przez Franciszka (zawsze trafiającego w „dziesiątkę”) temat już załatwiono krótką wypowiedzią sekretarz Patrycji Jugo: „to nie było obietnicą wyborczą burmistrza”, więc chodnik może kiedyś będzie jeszcze piękniejszy i dłuższy…
Koniec złudzeń mieszkańców Parchowa!
Rada Miejska Chocianowa uchwaliła budżet na 2023 rok!
O takich eventach inwestycyjnych „na wysokim poziomie” (że zacytuję klasyczkę) kiedyś mówiono kolokwialnie – parodia westernu, oczywiście wyłączając Ennio Morricone jako prawdziwego szpeca od cudownych włoskich kompozycji o Dzikim Zachodzie. Pozwólcie, że pominę kwestię niedawno powołanego Zespołu ds. Oszczędności Energii, bo do dzisiaj nie wykonano nawet małego gestu, by potwierdzić ludziom, że Zespół działa, coś zrobił, a choćby to, że raz spotkał się na merytorycznym posiedzeniu. No, może tylko to:
Najsmutniejsze, że w tej „parodii westernu” Orkiestry z Ratusza najważniejsze było, żeby grillować opozycyjnego radnego Norberta Piotrowskiego, aż miło. Się ma?
Będzie zabawa! Tomasz Kulczyński założył „Zespół”
Chocianowski „Zespół ds. redukcji…”: oszczędzamy na razie grillując radnego Piotrowskiego
Choć powyżej przywołana lista drobnych, a jednak nadal nie załatwionych spraw jest długa i szeroka, jak – za przeproszeniem – fantazja organizatorów Mikołaja w Chocianowcu, chocianowscy urzędnicy nadal z uporem wartym innej sprawy udają dobroczynność, do której nie dorośli ani mentalnie, ani moralnie.
Radni Klubu Chocianów 2023 potrafią wyprowadzić nawet wozy strażackie, żeby zabawić się w dobrych Mikołajów, albo robić głośną asystę dla przejażdżki rowerowej radnego Piotra Wandycza do Regionalnego Centrum Kultury, a w programie 31. Orkiestry Świątecznej Pomocy jak zwykle nie błyszczą żadną oryginalną wyobraźnią. Zawsze – sztampa, wystarczy zagnać dzieci na scenę, a rodzice i dziadkowie przyjdą, żeby popatrzeć. Na pewno wydadzą parę złoty. Albo wystawić instrumenty dęte flagowej Orkiestry Ogniska Muzycznego to może chociaż na finał WOŚP zjawią się FAKTY Chocianów, żeby choćby „wylicytować” kilka chwil i spojrzeń w oczy, jak ze snu.
„Wstyd i żenada” – made in Gmina Chocianów
Sorrki za ten – dla jednych – przydługi, a dla innych być może niezrozumiały wstęp. Niestety muszę w końcu bez ogródek, bez niedomówień powiedzieć wprost, że lubińska władza tak, jak nieudolnie w tej kadencji zajmuje się drobnymi sprawami mieszkańców tak bez polotu, szczerości i przekonania próbuje organizować dobroczynność. Kultowe „Róbta co chceta” Owsiaka władza zamieniła na „Robimy co chcemy” – udając dobrych ludzi.
Robert Harenza przeprasza za wolontariusza WOŚP!
Mam nadzieję, że ten klip tłumaczy, dlaczego najpierw mówiłem o nieudolności i sprawczej naiwności chocianowskiego samorządu. Fenomen dobroczynności Jurka Owsiaka, bo od 31 lat zbierane są pieniądze na wzniosły cel ochrony zdrowia i życia w Chocianowie upolityczniono do tego stopnia, że nie tylko sekretarka burmistrza, ale już od dwóch lat radny Piotr Machoń „dyryguje spontaniczną” akcją charytatywną, a do organizacji zaprzężono cały aparat administracyjny, służby komunalne, w tym urzędowych redaktorów chocianow.pl na czele itd., itd…
Miała być fontanna radości i szczęścia, „My wiemy jak to zrobić”, „Czas na zmiany”, a naprawdę w Chocianowie zaczęło się polityczne szczucie, dlatego ten znany i pomysłowy wolontariusz potrafi z uporem wartym innej sprawy zmieniać palce, w zależności dla kogo pozuje.
Burmistrz Chocianowa gra z Orkiestrą. Bo jego karawana i PiS idą dalej…
„Siema! Zapraszamy wszystkich na 31 finał WOŚP w Chocianowie – przekazał Krystian Wan rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy Chocianów”
Na tym obrazku widać, jak na dłoni, że Bezpartyjni Samorządowcy wciągnęli Orkiestrę WOŚP do agendy instytucji samorządowej. Za chwilę zagra polityczna Wielka chocianowska Orkiestra pod batutą radnego Machonia „dżuniora” (oświatowca z Zespołu Szkół), a mnie paraliżuje wszechogarniająca Gminę makabra kłamstwa!
Nigdy nie zapomnę retoryki rzecznika urzędników z Ratuszowej Krystiana Wana, jak dwa lata temu mówił, że jeśli nastąpi reorganizacja Szkół w Parchowie i Szklarach Dolnych (która w zamyśle pomysłodawców powinna dać 2 mln zł oszczędności) – nastąpi likwidacja podatku od nieruchomości od osób fizycznych. „My wiemy jak to zrobić”, że przypomnę klasyka.
Niestety nic nie nastąpiło – ani oszczędności, ani reorganizacja. Za to każde pieniądze, które wpadną do kasy budżetu (jak choćby te z upadku CHOFUM) skonsumowali urzędnicy na wydatki na wynagrodzenia. Dzisiaj natomiast Sztab urzędników po tylu dotychczas nie załatwionych sprawach z urzędu zaprasza wszystkich na dobroczynny występ Orkiestry Jurka Owsiaka.
Na szczęście chocianowska orkiestra samorządowa nie wpłynie na wynik WOŚP, jakkolwiek da to wrażenie, że „My wiemy jak to zrobić” to tylko bezwartościowy slogan. Orkiestra WOŚP po 30 latach to już społeczny rytuał, który jednoczy wokół idei różne pokolenia i środowiska. Tutaj każdy ma okazję do indywidualnego sprawstwa. Każdy nawet grosik urasta do gigantycznych w efektach liczonych już w miliardach (niemal 1,7 miliarda zł do tej pory). Oczywiście trudno liczyć na występ na WOŚP w Chocianowie zwolenników innej, tj. parafialnej estetyki dobroczynności, jak np. chór Soli Deo, ale naprawdę nie wpływa to na zapał zwolenników idei obywatelskich.
Po prostu jedni nie zagrają w Orkiestrze z przyczyn ideologicznych, czy niechęci do Owsiaka i ze względów moralno-politycznych nie chcą mieć z kwestą nic wspólnego, itd., itd.
A inni przyjdą na występy Agaty Wesołowskiej tylko dlatego, żeby błysnąć hojnością. Nie ulega jednak wątpliwości, że każdy ruch społeczny, jeśli ludzie sami się organizują zawsze u władzy budzi niepokój. Wartości o stanowieniu, wolności i odpowiedzialności powoduje, że władza chciałaby mieć pod kontrolą ten fenomen. Orkiestrę pamiętam jeszcze z czasów czarno-białych końca lat 90-tych, więc z tym większą wyrozumiałością przyjmuję lans strażaków, rozdarcie byłego radnego Bujaka, czy nieobecność FAKTY Chocianów w tej chwili na hali widowiskowo-sportowej im. Franciszka Skibickiego i Platformy Obywatelskiej (nazwa własna redakcji).
Niemniej trzeba podkreślić, że dobroć to zawsze niezwykle cenny „pieniądz”, szczególnie dla polityków. Na domiar złego w rękach lokalnych polityków Chocianowa dobroć, energia, spontaniczne odruchy empatii całkowicie rozmieniono na drobne szczególnie w kadencji lubińskiego „Czasu na zmiany”. Gdyby były radny Paweł Bujak na przykład wpadł na pomysł, żeby otworzyć licytację wywiadu, jaki udzielił FAKTY Chocianów zdobyłby dla Orkiestry równowartość kwoty, którą zbierze 20 wolontariuszy do puszek. Jestem pewny, że niejeden zapłaciłby duże pieniądze na WOŚP, żeby tylko do opinii publicznej nie dostały się smaczki chocianowskiej władzy. Niestety woli na fejsie „robić dobroć”, skarżąc się wszem i wobec, że „Bez względu jak dobrą osobą jesteś, jesteś zły w czyjejś historii”.
Mówiąc między nami, tym bardziej Orkiestra Instrumentów Dętych nie zagra mi już nic uczciwego pod dyrygentem radnym Machoniem „dżuniorem”, a licytacje będą prowadzić inni aktywiści wg rozdzielnika magistratu. W Chocianowie od ćwierćwiecza rzadko doznawaliśmy przyjemnych chwil szczerości, dlatego muszę przypomnieć, w jak obleśny sposób ci sami dobroczyńcy z Lubina rozprawiali się z radną Anną Pichałą. Urzędowi dobroczyńcy mieli pretensje, że woli biegać z puszką po ulicach Polkowic, niż bawić się w dobroć w Chocianowie.
Podkreślę, że Anna Pichała już w 2019 roku miała odwagę powiedzieć mi, że nie chce uczestniczyć w chocianowskim upolitycznianiu Orkiestry, a to, gdzie i w jakiej formie będzie wspomagać idee pomocy jest jednym z najważniejszych aspektów jej wolności i fenomenu dobroczynności Jerzego Owsiaka.
Burmistrz Chocianowa gra z Orkiestrą. Bo jego karawana i PiS idą dalej…
Przyznaję, że sam czasami uczestniczyłem w pomocy przy organizacji spektaklu Wielkiej Orkiestry w myśl zasady „róbta co chceta”.
Robert Harenza
Comments