Nie potrafię tego „czegoś” nazwać ładniej, niż tylko… postkomunistycznym zwyrodnieniem! Patrząc na baner „chocianow.pl TWOJE ŻRÓDŁO INFORMACJI”, muszę głośno zaprotestować. Zwyrodnienie samorządu Chocianowa kadencji 2018-2024 zawarte na w/w płachcie Black Horse zwraca się także do mnie per „ty”, jak do kolegi – obwieszczając, że lubińska prywatno-publiczna agencja reklamowa o nazwie chocianow.pl jest moim źródłem informacji.
Wypraszam sobie taką poufałość, to po pierwsze. Po drugie, trzecie, czwarte i setne – w Chocianowie mamy wiele różnych źródeł informacji, których redaktorem jest samorząd, ale nie są – co najgorsze – źródłami prawdy i obywatelskiej uczciwości. „ Strzeż się tych miejsc”…
Niestety nie tylko ten baner wyznacza poziom prawdy funkcjonującej w życiu publicznym Chocianowa. Wypada podkreślić, że ludzie, którzy podjęli decyzję by wydać gminne pieniądze na to „coś”, świadczące jedynie o dezinformacji, w biały dzień marnotrawią samorządowe pieniądze.
Chłoptaki z Lubina od czasu „ rzetelnego portalu” chocianowskie.info, które wpełzło pod kamień, jak każdy płaz nie zmienili nic w formie ani treści mataczenia, bo ciemny lud to kupi.
Zastąpił go inny kameleon o nazwie chocianow.pl, który nadal nie ma do przekazania więcej prawdy, niż brudu za paznokciami ma nadredaktor naczelny Kasper Nowak
Niestety więcej do zaoferowania w kwestii uczciwości nie ma także sekretarka Agata Wesołowska, ta lub inna administratorka urzędowych profili typu Referat GK Elżbiety Kowalczuk, RCK, Biblioteka, że o profilach Klubu Chocianów 2023 i bliźniaczego Stowarzyszenia Chocianów 2023 radnego Machonia juniora nie wspomnę…
O ile wczesna postać rzetelnego samorządu tj. chocianowskie.info jeszcze nie żyło z pasożytowania na publicznych pieniądzach, o tyle już „źródło” chocianow.pl bije tylko dla łatwych pieniędzy. To zwyrodnienie, jak napisałem wcześniej, bo dziennikarką prawdę, manipulując faktami, nachalnie sprowadza się do poziomu rynsztoka „na wysokim poziomie” (że wspomnę klasyczkę). Wydawcą portalu i wszystkich mutacji tej propagandowej hydry jest w tej chwili Regionalne Centrum Kultury. Nomen omen Gmina, czyli My.
Alleluja! „Informator Gminy Chocianów” wskrzeszony.
Zresztą na bazie tej degrengolady i zmowy samorządowców wznowiono papierową wersję chocianow.pl, starą dobrą markę Franciszka Skibickiego Informator Gminy Chocianów, następne po Głos Regionu Chocianów krystaliczne „źródło” szumowiny, kłamstw, hejtu, i czego tam jeszcze…
Naprawdę w tej chwili nie ważne są moje osobiste odczucia, ale fakt, że treści, które przekazuje nie tylko baner powyżej, chocianowskie.info, Informator Gminy Chocianów, czy inne „źródła” informacji są wierutnym kłamstwem, ściemą, żartem z inteligencji, kultywowaniem ciemnoty i zakłamania, a wręcz pluciem w twarz.
Lubińska „Fundacja „Głos Regionu” w sporze z FAKTY Chocianów – następny event „na wysokim poziomie”…
„Poza wszelką dyskusją jest to, że Kasper Nowak to wyjątkowo perfidny kłamca – raz twierdzi, że nie czyta FAKTY Chocianów, a za chwilę ocenia moją twórczość, jako schyłkową, bo artykuły są coraz krótsze. Tajemnicą poliszynela jest, że każdy artykuł FAKTY Chocianów to lektura obowiązkowa radnych, pracowników urzędu, jednostek samorządu, że o burmistrzu nie wspomnę… Przy okazji nie dość, że Kasper Nowak jest kłamcą, na dodatek jest osobą, która musi dowartościowywać się takimi zdaniami: „Rozumiem potrzebę Harenzy, pisania dla niego tekstów przeze mnie. Jego są coraz krótsze, słabsze (o ile można stopniować dno), a także mniej zrozumiałe nawet dla jego 15 (SŁOWNIE: PIĘTNASTU)”.
(…)
Szanowni Państwo, stan umysłu Kaspera Nowaka jest na granicy wyczerpania – wymyśla, że chodzę za nim, że lęka się o swoje ciało młodego mężczyzny, wymyśla nieświeży oddech, wymyśla, że nawet Sławomir Tomczak brzydzi się retoryce przedstawianej przez FAKTY Chocianów…
Z troski o to, by Kasper Nowak „nie daj Bóg” nie zakwalifikował tego tekstu jako „krótki” (w jego mniemaniu świadczący o postępującej degeneracji Raberta Harenzy – przypis mój) po analizie artykułu co do treści, tj. pomówień, kłamstw, wymysłów, konfabulacji, itd., – przedłużę recenzję tekstu Kaspera Nowaka o elementy natury estetycznej, formalnej i artystycznej, jakby nie dotyczył mnie w sposób personalny.
(…)
– kiedy to napisałem? 20 sierpnia 2020 roku.
Jak widać, droga życiowa Kaspera Nowaka i Spółki jest mi dobrze znana, więc niby nic nie powinno mnie już dziwić, ani zaskoczyć… A jednak! Pomimo nieprzebranych ilości blagi, nonsensu, i infantylizm, którym błyszczą lubińscy intelektualiści i urzędnicy to nie Nowak będzie bohaterem tego tekstu (Kasper, sorrki…).
Mam pewność, że sprawa dotyczy Gminy Chocianów jako redaktora informacji, dlatego tych, których władza opłaca i wynajmuje, jak na przykład Nowaka należy traktować jako pionki na szachownicy.
Oczywiście żal mi ich, ale nie zamierzam przesadzać z tym żalem w stosunku do postaci kierujących się niskimi pobudkami, wykluczonych intelektualnie, niedouczonych, z wrażliwością pantofelka, a co najgorsze – zmuszonych do robienia kariery na chocianowskiej prowincji. Ups… Nowaki, Wany, Bagińscy, plus chocianowscy Wandycze na pewno nie zrobią większej krzywdy chocianowskiej społeczności, niż ta, jaką robią sami sobie.
Samorząd Chocianowa kadencji 2018-2024 na pewno przejdzie do historii jako przedziwna mutacja postkomunizmu (darmowa komunikacja, centralizm, pozory praworządności) i zarządzania losem ludzi poprzez propagandę. Dołożę wszelkich starań, żeby ta parademokratyczna jednostka 15 osób, które nie kierują się odpowiedzialnością, obywatelskim priorytetem, a tym bardziej nie znają się na niczym więcej, niż „zamykaniu dyskusji” już niedługo odpowiedziała politycznie za każdą zmarnotrawioną złotówkę mieszkańców Chocianowa.
Niedawno pisałem o parodii westernu, jaka miała miejsce na LXX sesji Rady Miejskiej Chocianowa.
Parodia westernu, czyli Traktor-Jada na sesji Rady Miejskiej Chocianowa. Dlaczego obrażają Powiat?!
Na własne oczy widziałem, jak TWOJE ŹRÓDŁO INFORMACJI z siłą wartą innej sprawy angażowało się w propagandowy hejt w stosunku do „radnego powiatowego z Gaworzyc”, jak pogardliwie określają Starostę Kamila Ciupaka chłoptaki chocianow.pl (nomen omen – Nowak zanim awansował na politycznego redaktora był radnym powiatowym w Lubinie, a Wan w powiecie pracował jako jakaś pomoc administracyjna).
Na pewno wielu Czytelników w tej chwili uzna, że jestem obrońcę Starosty, ale nie jest to prawdą. Starosta Kamil Ciupak poradzi sobie z takimi dziennikarzami jak Nowak i Bezpartyjnymi Radnymi typu Marcelina Falkiewicz, nomen omen łączącej funkcję prezesa TVL uczestniczącej w nagonce politycznej.
Bronię przede wszystkim uczciwości, zdrowego rozsądku, logikę, a nie starostę. Sposób w jaki atakowany jest Zarząd Powiatu przez chłoptaków z Lubina przypomina mi najgorsze przykłady z PRLu, hejt, populistyczne tricki na wzór i podobieństwo funkcyjności telewizji Jurka Urbana. Niemniej trwający happening ze starostą w mojej ocenie ma przede wszystkim przykryć sprawę bulwersujących zmian w chocianowskim budżecie na ten rok i informacje, że Gmina wyemituje papiery dłużne na kwotę 18 mln zł. Ale o tym za chwilę.
Proszę oto najpierw drobny przykład informacji „źródła”, które dezinformuje, kłamie, mataczy, a przy okazji działa na szkodę finansów gminy.
I co Franciszek Skibicki startuje w wyborach? Proszę mi wierzyć, że przejrzałem ponad 6600 rekordów Państwowej Komisji Wyborczej, które opisywały komitety wyborcze, kandydatów okręg po okręgu w całej Polsce. chocianow.pl TWOJE ŹRÓDŁO INFORMACJI kłamał, bo Franciszka Skibickiego nie odnalazłem na listach Partii (bezpartyjnej) o nazwie Bezpartyjni Samorządowcy z Lubina. Dupa blada…
Natknąłem się za to na ekstra newsy, mówiące o chocianowsko-lubińskich akcentach w całkiem odległych „obwodach” Polski. Wyżej wspomniana radna Marcelina Falkiewicz, łącząc wiele bezpartyjnych funkcji, w tym funkcję prezesa bezpartyjnej telewizji TVL plus funkcję przewodniczącej Klubu Bezpartyjnych w Polkowicach jest kandydatką do Sejmu w… Łodzi.
Ta-dam! Proszę tusz…
Kto odpowie za to, że publiczne pieniądze gminne wydawane są na wprowadzanie w błąd podatników? Regionalne Centrum Kultury, które wydaje setki tysięcy na tego typu dezinformacje? Pańcie Agata i Krysia zwrócą fatalnie wydane środki z dotacji statutowych, których zwiększenia domagają się co parę miesięcy w tej kadencji.
E tam. Włos im z główek na razie nie spadnie, jeśli ich Naczelnik ds. Promocji Krzysztof Bagiński, chłoptak ustawiający panele do głosowania radnym Chocianowa na sesjach dostanie się do Sejmu z okręgu…?
Ufff… W gronie zawodowych prezesów, technik informatyki w dalekim okręgu … zbierze tyle samo (albo jeszcze mniej) głosów, co 4 lata temu zdobył super strażak radny Piotr Wandycz, dokładnie 315?
Ta-dam. Proszę tusz…
Rzeczywiście większość chocianowskiego społeczeństwa jest za leniwa (eufemizm) by zrozumieć bezdenny fałsz, głupotę, nachalność stwierdzenia zawartego na banerze nowakopodobnych myślicieli z Lubina, ale nie ustanę w wysiłkach.
„Źródło” czystości informacyjnej szerokim łukiem omija kwestię pieniędzy, które postanowiła pożyczyć Gmina. To niebanalna wręcz kwota 18 mln zł z haczykiem (liczonym w setkach tysięcy). W planach jest przyjęcie 18.300.000,00 zł w transzach sprzedawanych papierów wartościowych.
Chocianów weźmie 18 milionów kredytu! Po co? Oto jest pytanie…
Szanowni Państwo,
żeby wyjaśnić potrzebę wzięcia aż 18 mln zł kredytu, wyręczając „źródło” muszę wrócić do początku roku. Otóż jeszcze w kwietniu Rada Miejska uchwaliła wzięcie kredytu na poziomie zaledwie 8.300.000,00 zł.
Co się wydarzyło, o czym milczy „źródło”, że po wakacjach zadłużenie zwiększono o dokładnie 10 mln zł? Źródło wiedzy, chocianowska krynica mądrości pomija milczeniem fakt, że chwaliło dokonania burmistrza w pozyskiwaniu pieniędzy z zewnątrz, głównie z POLSKIEGO ŁADU, ale niektóre środki były tylko tekturkami bez pokrycia. Właśnie teką tekturką bez pokrycia stało się 10 mln zł na budowę miejsc rekreacji i sportu.
Prawda jest prosta,niestety nie może przejść przez gardło „źródła”, redagowanego przez chocianowski samorząd. To te 10 mln zł, które obiecał minister Kubów, a następnie nie dotrzymał słowa spowodowało, że wiele inwestycji hurraoptymistycznie na gębę do budżetu na 2023 rok spowodowało, że w panice Rada Miejska podjęła decyzję zadłużenia Chocianowa o 10 mln zł.
Matematyka w Chocianowie nie jest królową nauk! Liczy się na sukcesy polityczne na kredyt…
Inwestycje typu zakup stadionu, remont COA (zdjęcie) renowacja boisk osiedlowych na Zwycięstwa i Wesołej,…, itd. Na początku roku „źródło” buzowało wielką szczęśliwością, prezentując radnych, którzy wraz z burmistrzem podpisują umowy na budowy, itd… Sprawa się rypła. 10 mln zł od Krzysztofa Kubowa nie dotarło. I co? Radni Wandycze, zamiast powiedzieć prawdę o sprawie, woleli brnąć w kreatywną księgowość, przesuwając te 10 mln zł na następny rok budżetowy (tzn. wprowadzając tę fikcyjną już kwotę w limicie na 2024 rok). Księgowo na papierze wszystko się niby zgadza, ale fizycznie brakuje 10 mln zł w tym roku na zapłacenie za inwestycje typu boiska i stadion…
Na bogato! Na kredyt! Wybudują parking dla traktorów ze ścieżkami do zabawy za 1 mln zł!
Radnym Wandyczom nie mogło przejść przez gardło, że nie będzie „ich” inwestycji, więc postanowili wziąć te dodatkowe 10 mln zł kredytu, żeby tylko nie wyszło na jaw, że kłamali o pozyskiwaniu wielkich pieniędzy przez burmistrza i wpływowego radnego Barana!
Na kredyt będziemy mieli za:
2,5 mln zł – stadion,
6 mln zł – miejsca rekreacji,
2 mln zł – budynek administracyjny.
Razem: 10 mln zł z groszami…
Pech jednak nie opuszcza Chocianowa. Na piątkowej sesji wyszło na jaw, że następne wielkie miliony pozyskane przez burmistrza okazały się tylko bilbordową fikcją.
Na nadzwyczajnej LXXI sesji Rada Miejska uchwaliła zmniejszenie dochodów, które załatwił burmistrz.
Ta-dam. Proszę tusz…
Robert Harenza
Comments