Bez kategorii

Na bogato! Na kredyt! Wybudują parking dla traktorów ze ścieżkami do zabawy za 1 mln zł!

0

Niby przed sobą mam tuzin rzeczy do omówienia, ale z wrażenia, że za parę dni będzie rocznica urodzin, tj. święto mojej Księżniczki (25 maja) doprawdy nie wiem, jak zacząć. Jakie życzenia i prezenty mam dać? – myślę, myślę… Powiedzieć „Dzień dobry”, jak kiedyś? Pamiętam, że to powitanie było dla mnie, niczym: „sezamie otwórz się”. A może w trakcie pisania przyjdą mi do głowy jakieś bardziej uroczyste życzenia? Na razie w ogóle nie potrafię się skupić…

No co, dziwicie się, że po prawie uroczystym wstępie jak gdyby nigdy nic od razu przechodzę do absurdów, jakie w tej kadencji 3x dziennie fasuje nam samorząd Chocianowa? Na tym właśnie polega siła wszelkich absurdów! Radny Paweł Baran na 15 dzień maja zwołał posiedzenie Komisji Rewizyjnej w sali nr 4a Urzędu po to tylko, by Komisja podjęła uchwałę zebrania się dwa dni później w trybie zdalnym! Takie „majowe” kwiatki rosną tylko w Chocianowie!

Niemniej nie polecam nikomu traktować radnego Barana jako niegroźnego dziwaka, który niczym Antoni Macierewicz woli w kosmosie Internetu dyskutować o rzeczach najwyższej wagi, czyli o sprawozdaniu z wykonania budżetu w 2022 rok, plus o wotum zaufania i absolutorium dla burmistrza Chocianowa.

Aż skóra cierpnie od stóp po łokcie – jakby powiedział mój kolega z wojska – na wieść, że członkowie najważniejszej i jedynej tzw. konstytucyjnej Komisji, jak nigdzie w Polsce zbierają się w jeden dzień, żeby uchwalić, że zbiorą się w zaciszu Internetu, dyskretnie, niemo za dwa dni, by „wypracować” opinię o pracy i efektach działalności władzy w 2022 roku. Czy to apogeum jakiejś paranoi? Nie! To rzeczywisty obraz funkcjonowania organów władzy samorządowej Chocianowa od 2018 roku. Niech entuzjaści PRLu Franka Skibickiego w tej chwili pąsowieją z zazdrości!

O niewygodnych dla władzy rzeczach nie wolno mówić głośno, jak choćby w przypadku Komisji Rewizyjnej, która woli odstawiać piruety, niż publicznie podsumować dokonania samorządu w ubiegłym roku. Może jednak znalazłby się jakieś sukcesy, kto wie, które świadczyłyby, że oprócz wysokich kosztów utrzymania administracji zrobiono więcej, niż tylko polbruk na Sosnowej i kawałek chodnika do Biedronki… Czyżby Komisja Rewizyjna wstydziła się omówić sukcesy np. w remontach innych dróg gminnych?

Idźmy więc dalej w świat anomalii bieżącego Chocianowa, choć nadal – oficjalnie informuję – nie przyszedł mi do głowy dostatecznie uroczysty pomysł na uczczenie święta 25 maja (nie tracę nadziei…)

Informuję, że to nie quiz, aczkolwiek formuła nie odbiega daleko od tej formy zabawy. Kogo widzicie na zdjęciu powyżej? Dla ułatwienia dodam, że może jest to burmistrz miejsko-wiejskiej Gminy Chocianów z zastępcą przewodniczącego Rady Miejskiej, lub dostawcy słonych paluszków, pizzy, pączków, darmowego popcornu, albo zgoła inni mężczyźni sfotografowani w dość wysublimowanej porannej czynności ulicznej?

Zgadliście! Uważam, że nawet radny Paweł Baran jako przewodniczący Komisji Rewizyjnej, który w Internecie „wypracował” opinię na temat sprawozdania i udzielenia absolutorium dobrze odpowiedział na zadane przeze mnie pytanie. Tak! Na zdjęciu widzimy radnego Piotra Wandycza i burmistrza Chocianowa Tomasza Kulczyńskiego, którzy skoro świt zmierzają w kierunku autokaru, który członków Klubu Seniora+ przewiezie do Rewala. Czy to apogeum paranoi? Nie! To rzeczywisty obraz funkcjonowania organów władzy samorządowej Chocianowa od 2018 roku. W okresie kampanii wyborczej, którą permanentnie choć wbrew Kodeksowi Wyborczemu niedawno rozpoczęli radni należy wstać skoro świt, żeby sfotografować się z elektoratem, bez względu na wiek, płeć, wykształcenie, itd.,itd… z prostolinijnym przesłaniem, że każdy głos jest na wagę… pączka!

„Nie istotą jest to, żeby wybory się odbywały. I nie istotą jest to, żeby chodzić na wybory tak naprawdę w demokracji. Bo w rzeczywistości wybory odbywają się i w Korei Północnej, i odbywają się w Rosji, i odbywają się na Białorusi, i odbywają się w Afganistanie, w Iraku. W różnych miejscach na Świecie. Ale istotą jest to, żeby obywatel mógł zostać posłem i senatorem. I to jest prawdziwa istota demokracji. Za czasów komunistycznych też były wybory, ale nikt nie mógł się zarejestrować, żeby zostać posłem, radnym. I nie rozumiemy sprawy tak oczywistej dla wszystkich, że najważniejszym prawem jest możliwość zostania reprezentantem i możliwość sprawowania władzy, a nie to, żeby chodzić na wybory (…)

– wypowiedział się bezpartyjny demokrata z Lubina Robert Raczyński.

Prawdopodobnie prezydentowi Lubina, zresztą podobnie jak radnym z Chocianowa nie chodzi o rzetelność pracy, np. Komisji Rewizyjnej, czy o ważne wybory, lecz o to by „obywatel mógł zostać posłem i senatorem”, raczej w rozumieniu, że „obywatelem” jest tylko jego bezpartyjny kolega. Czy to apogeum paranoi? Nie! Na rok przed wyborami samorządowymi w Chocianowie ruszyła „prekampania” pomiędzy Wandyczami, którzy chcieliby zostać burmistrzami Chocianowa! (na marginesie: wciąż mam pustkę w głowie, z czym pobiec na święto 25 maja, jakich zaklęć użyć, czego życzyć, żeby się spełniło, czego odradzać, a przed czym przestrzegać, bo to zgubne… W ogóle z powodu wrodzonej nieśmiałości nie wiem, czy zdobędę się na jakikolwiek uroczysty gest).

Co nie tylko ja zdołałem zauważyć, ale radni Wandycze niestety realizują dwie koncepcje kreacji wyborczej. Artur Wandycz stawia na skuteczność w zagarnianiu środków gminnych na kreację w swoim okręgu wyborczym. Radny Piotr Wandycz natomiast preferuje koncepcję wyborczą opartą na eventach i rozpoznawalność fotograficzną.

O tym, jak wymyślam życzenia dla zakochanych. Czyli tradycyjne walentynkowe zaklinanie żmii…

Czy to apogeum paranoi wyborczej? Nie. Zaledwie skromne zarzewie!

„Wstyd i żenada” – made in Gmina Chocianów

W Chocianowcu – zdaniem radnego Artura Wandycza – nie skończono inwestycji naprawy drogi, a już ogłoszono następną inwestycję budowy parkingu „dla traktorów” za jakiś 1 mln zł. Wow!

Poszukiwany – poszukiwana osoba na następcę burmistrza Chocianowa. Na przykład…, kobieta mile widziana!

W Trzebnicach do tego za tydzień odbędzie się festyn z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka jednocześnie, a na dodatek „na religijną nutę”…

Na którego z Wandyczów będę głosować, jeśli oboje na wiosnę 2024 roku staną na planszy gry wyborczej o fotel burmistrza, a nie pojawi się żaden inny kandydat? Nie mam wątpliwości, że postawię na Artura. Why? (o tym w następnym odcinku…)

P.S.:
Ale, ale… Wciąż nie zapomniałem o 25 maja i życzeniach. I nie ukrywam, że z powodu wrodzonej nieśmiałości nie wiem, czy w ogóle zdobędę się na jakikolwiek uroczysty gest. Nie przesądzając jednak sprawy, a nawet dla dodania sobie odwagi włączę muzę opowiadającą o wiośnie…

Robert Harenza

Marszałek Tymoteusz Myrda w Chocianowie z nowatorskim pomysłem. Fundusze sołeckie sfinansują naprawę wiejskich dróg!

Poprzedni artykuł

Kartka z mojego kalendarza: 25 maja – Dzień Księżniczki

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up