Polityka – od kiedy pamiętam – szczególnie w okresie wyborczym mało kojarzy się z rozsądkiem. Tym bardziej kiedy praktycznie nałożyły się kampanie do Parlamentu i ta Samorządowa, której finał zaplanowano na kwiecień 2024 roku, obstrukcja umysłowa miesza się z parodią dobrych praktyk politycznych. Jak w soczewce widać to w Chocianowie. Tutaj woda w samorządowej kałuży mącona jest więc przez wszystkich ambitnych lub mniej ambitnych, bardziej lub mniej uzdolnionych intelektualnie, uczciwych lub mniej uczciwych „polityków” Chocianów 2023. Nie ulega wątpliwości, że każdy z Wandyczów ma swoje z góry upatrzone plany, cele i szczyty do zdobycia w zbliżających się wyborach. Do tego przed każdymi wyborami swoje trzy grosze „darmowego” transportu tradycyjnie dorzuca partia Bezpartyjnych Samorządowców. Właśnie jesteśmy świadkami kolejnej z odsłon parodii tego politycznego westernu… Obrażanie i hejtowanie Powiatu dotarło na sesją Rady Miejskiej. Zaczęło się jednak od gminnej przyczepy reklamowej, której „Traktor – Jadę” z zażenowaniem oglądaliśmy na ulicach Chocianowa.
W Chocianowie informacje są srebrem
Propagandowy złom najpierw zagracał i szpecił najbliższe okolice zamieszkania przewodniczącego Rady Powiatu Polkowickiego Bogdana Czekajło. Po interwencji FAKTY Chocianów para-informacyjny szajs urzędowo zaholowano pod moje okna.
O darmowy transport kłamstw na trasie Lubin-Chocianów powalczy klub bezpartyjnych w Polkowicach…?!
Następną odsłoną parodii politycznego westernu była – jak twierdzą służby propagandowe Urzędu Miasta i Gminy Chocianów – najlepsza rolniczo-samorządowa impreza w Regionie, czyli innowacyjny „pochód” dożynkowy w Chocianowcu.
Nieobecność na niej Starosty Kamila Ciupaka wykorzystano jako argumentu w sprawie, co niestety potwierdza nie tylko parodystyczny, ale mocno arogancki styl polityki uprawianej przez współpracowników Tomasza Kulczyńskiego.
Starosta Kamil Ciupak jednoznacznie ocenia te działania, więc może to jest powodem nakręcającej się spirali problemu.
Mnie rozśmieszyło, ale Wandyczów 2024 chyba raczej zdenerwowało to, że organizator Dożynek Powiatowych przygotował miejsce na wieniec dożynkowy Gminy Chocianów, a przecież wszyscy mają obowiązek wiedzieć, że w Chocianowie zamiast dożynek była Traktor-Jada, więc skąd mieli wziąć wieniec. A mówiąc bardziej dosłownie, radni Wandycze 2024 chcąc zaakcentować swoją „innowacyjną” obecność funkcjonowaniu sołectw, powinni jasno i wyraźnie powiedzieć, że Traktor- Jada była nowoczesną formą dożynek, więc Powiat Polkowicki nie powinien liczyć na wieniec dożynkowy Gminy Chocianów, na który miejsce tradycyjnie organizatorzy przygotowali. Zaskoczenie radnych Chocianowa jest w tym miejscu tyle samo niezrozumiałe, jak wymuszanie na Staroście miłości i poddańczej postawy w stosunku do Gminy Chocianów.
„Chocianów to Gmina Miejsko Wiejska oferująca wiele lepszych wydarzeń tematycznych niż dożynki których obecnie jak twierdzą mieszkańcy odpowiednikiem jest Traktoriada” (pisownia oryginalna)
– twierdzi Marzena Chomicz-Wandycz jako reprezentantka Klubu Chocianów 2023.
Pozwolę sobie przypomnieć, że już w 2022 roku władze Chocianowa zastosowały innowacyjny sposób reprezentowania Gminy Chocianów na Dożynkach Powiatowych. Uwaga!
W zeszłym roku w Grodowcu miejsko-wiejską Gminę Chocianów reprezentowała sekretarka burmistrza, Agata Wesołowska, z wieńcem dożynkowym niewiadomego pochodzenia (sic!). Z plotek wiem, że innowacyjnie delegacja (z wrażenia, przez roztargnienie, czy świadomie…) nie przywiozła tradycyjnego chleba dożynkowego Gminy Chocianów. Burmistrzowie innych gmin, jak widać na zdjęciu jednak bez pretensji podeszli do tej formy chaotyczności Gminy Chocianów, dzieląc się wtedy z Pańcią wszystkim, co w zgodzie z tradycją, obrządkiem, uroczyście sami przywieźli…
Niestety powiatowa dożynkowa Traktor-Jada w tym roku w Grodowcu okazała się dramatem, łamanym przez parodię, razy silnia! W ramach jakiejś darmowej i bezrozumnej koncepcji wyborczej, Gmina Chocianów postanowiła, niczym kobieta udawać obrażoną!
Tym razem urzędnicy z Chocianowa nie kupili ani wieńca, nie zamawiali dożynkowego chleba, a nawet ludowym chocianowskim artystkom zabroniono występów na powiatowych deskach. Nie oceniam tego typu krytycznych zachowań, nie, o nie…! Trudno oceniać, doceniać czy brać poważnie Gminę, której parada traktorów ma walor uczczenia święta plonów.
Widać jasno, że w okresie wyborczym nie da się uporządkować na pozór wyjątkowo prostych relacji między gminą, a władzami powiatu. Mimo tego muszę podkreślić, że panika wyborcza to najgorszy stan, w jaki warto wpaść, a tym bardziej – jak ja tym razem – próbować wniknąć tam analitycznym umysłem.
Na ponad pół roku przed wyborami samorządowymi w Chocianowie symptomy typowej „biegunki” wyborczej (eufemizm) wyjątkowo łatwo dostrzec w zachowaniach polityków Klubu Chocianów 2023 (nadal zwanym Wandycze 2024). Na nieszczęście dla i tak marnego wizerunku Gminy Chocianów padło na Powiat jako narzędzia do uprawiania parodii przez chocianowskich radnych.
„Władze Powiatu Polkowickiego publikując pustą paletę z miejscem na wieniec dożynkowy z Gminy Chocianów pokazują się z jak najgorszej strony, stygmatyzując mieszkańców największej gminy na swoim terenie. Ciekawi mnie czy radny Ciupak, pod którego ewidentnie układają się służby promocyjne Starostwa za pieniądze wszystkich mieszkańców naszego powiatu zdaje sobie sprawę, że nie zapewnił mieszkańcom naszej gminy powiatowego transportu do Grodowca w gminie Grębocice, gdzie co roku organizuje swoje dożynki, a warto podkreślić, że to jego ustawowy obowiązek
– zauważa zbulwersowany radny Artur Wandycz.
Jak nie trudno zauważyć, że także Kasper Nowak dobija gwóźdź do tej dożynkowej parodii
„Niebawem jednak radny Ciupak będzie miał szansę stanąć twarzą w twarz z problemem komunikacyjnego wykluczenia mieszkańców naszej gminy”
– dopowiada redaktor Kasper Nowak.
Może dla elektoratu Chocianowca i Trzebnic to sprawa prosta, im znajoma, cechująca osobowości kuzynostwa radnych, ale patrząc z innej umiarkowanej perspektywy zachowanie Artura Wandycza przekroczyło wszelkie miary dobrego smaku, przyzwoitości i powagi.
Czytając „zaproszenie” Wandyczów 2024 na sesję Rady Miejskiej Chocianowa do Starosty Powiatu Polkowickiego Kamila Ciupaka, by ten w jakimś nadzwyczajnym trybie ruszył swoje cztery litery i na ich rozkaz przybył na udeptaną przez bezpartyjnych glebę RCK samo w sobie jest nietaktem (eufemizm), żeby nie użyć innych wyrażeń ze słownika „kultury na wysokim poziomie”, którą krzewi się w Chocianowie od kilku ładnych lat.
Jeśli jednak mam stosować kryteria dobrej woli w ocenie działań samorządowych wyżej wymienionych radnych Artura i Piotra Wandyczów, na wstępie muszę podkreślić, że to niezbyt samodzielne umysły, skłonne do zamykania dyskusji, a chyba nawet niezbyt przygotowane do pełnienia mandatu radnego.
Nie mam najmniejszych skrupułów, by w tej chwili pouczyć wyżej wymienionych radnych, że w ten sposób nikogo, a tym bardziej starosty nie zaprasza się na spotkanie, dyskusję, etc, etc…. W ten sposób – sorry za wyrażenie – „zaprasza” się tylko klacz do stajni.
Parodia westernu, którego jesteśmy świadkami oprócz wyżej wymienionych stadiów ma także bardziej instytucjonalne aspekty.
Mocno durne jest jednak to, że jakiś tam radny/przewodniczący klubu Artur Wandycz zaczyna wchodzić w kompetencje przewodniczącego Rady Miejskiej. Udając ważnego, że reprezentuje Organ Stanowiący Gminy zaprasza szefa (nie szeryfa) Zarządu Powiatu na sesję Rady Miejskiej! W jakim trybie? Smutne to, a nawet straszne, bo mówi o tym, że radni gminy są niedouczeni, a na pewno nie znają swoich miejsc w szeregu… Harcownicy typu Artur i Piotr Wandycze pokazują jedynie, jak partacko zorganizowana jest samorządność Chocianowa, czym obnażają dyletantyzm burmistrza ćwierćwiecza Franciszka Skibickiego. Co Rada Chocianowa miała do zaproponowania jako Organ? Czy Rada przygotowała jakieś dokumenty, tj. choćby projekt uchwały, że Chocianów oficjalnie wycofuje się z subsydiowania transportu pomiędzy Chocianowem i Polkowicami? Nic! Nic z tych rzeczy! Parodia!
Wandycze 2024 na sesję, która dotyczyła przede wszystkim podjęciu uchwał o zrobieniu z RCK „spółki handlowej”, zaciągnięciu kredytu 18.300.000,00 zł w formie sprzedaży papierów wartościowych przygotowali krzesełko dla Starosty, które namolnie filmował Kasper Nowak podczas sesji. W odróżnieniu do radnego Artura Wandycza, który spraszał i nie przyjechał, ja byłem na sesji do chwili, w której radny Piotr Wandycz po raz kolejny w swoim bohaterskim życiu samorządowca złożył wniosek formalny o zamknięcie dyskusji
Ja tam nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem… jak radny Piotr Wandycz.
A mówiąc już bardziej budżetowo poważnie, z pewnością nie chciał, by radny Piotr Piech publicznie wypytywał, dlaczego Rada Miejska Chocianowa uchwala przekazanie następnych 50.000,00 zł dla jego zakładu pracy, tj. powiatowej komendy straży pożarnej? Why?
Na darmowy transport nie ma, a dla radnego Wandycza Piotra da się? Na co jeszcze da się? Radny Piotr Wandycz głosował za:
• następne dotacje statutowe (że zacytuję klasyczkę) dla RCK – 385.000,00 zł,
• następne dotacje statutowe dla Biblioteki – 240.000,00 zł.
Temat RCK pozostawię na osobną rozmowę… Co?
Nie wiem, o co idzie walka radnych Wandyczów ze Starostą Powiatu Polkowickiego, ale na pewno nie jest to spór organów samorządowych!
Rada Gminy Chocianów oficjalnie jako Organ nie występuje w sposób jednoznaczny, a poza tym wszystko wskazuje na to, że to jest jakaś inicjatywa personalna, jakkolwiek uzurpująca sobie prawo do szyldu o nazwie Rada Miejska. Może Wandycze 2024 powinni zaprosić członka zarządu, kandydata na posła Franciszka Skibickiego, bo ten nie interesuje się Gminą, ani razu nie przyszedł na sesję, nie zdaje elektoratowi sprawozdań z wykonywanego mandatu, etc,etc… Do Zespołu Szkół często udawał się w zastępstwie szefa Zarządu, a teraz mu się nie chce przyjść na sesję Rady Miejskiej? Cały Franjo, jak niekiedy nazywają go strażacy
Parodia trwa i trwa mać, trąci populistyczną prowokacją, a ponadto obnaża wszystkie braki Wandyczów w dziedzinie przyzwoitości, wyrobienia politycznego, w tym pełną abstynencję w używaniu intelektu. Nie dziwię się, że Kamil Ciupak nie odpowiedział na „ zaproszenie” na sesję Rady Miejskiej Chocianowa, bo sam żałuję, że tyle czasu zmarnowałem… (jakkolwiek nie przeczę, że usłyszałem bliski mi głos, zobaczyłem Agatę Wesołowską w pracy w pomieszczeniu kuchennym, a nawet uznałem za stosowne, żeby wyjść zanim Janusz Ślipko ogłosi, że sesja skończona…).
Wiem, że nie wszyscy połączą kropki parodii, którą Państwu zabieram drogocenny czas…
Nie brnę dłużej w meandry zmiany Statutu Regionalnego Centrum Kultury, który na sesji Rady Miejskiej zmieniono na statut przaśnej agencji reklamowej. Innym razem, za tydzień szczegółowo opowiem o zwiększeniu kosztów bieżących na oświetlenie, na obsługę zadłużenia (kupa kasy), w tym na inne wydatki typu zwiększenie wydatków na administrację…
Dla Wandycze 2023 wybory są już niedługo! Te 15 października? Nie…!
P.S.
„DUCHAŃCE”! WoW. Ekstra strażacki western…
…nie na koniach, bo na rowerach, światowo!
Robert Harenza
Comments