Bez kategorii

Burmistrz Chocianowa: wyzywam do pojedynku na 5 zup. Do tego radny dodaje, że Powiat Polkowicki ma wziąć się do roboty!

0

Wiele osób ufa mi jak sobie, dlatego szczególnie Ci od razu moje marzenie przyjmą jako własne. Marzę oto o takim dniu, w którym nie będę musiał zaczynać artykułu od powtarzania, prostowania i ośmieszania durnych wypowiedzi Klubu radnych Chocianów 2023, nie będę bladł „z zazdrości”(jak twierdzi Klub, że opozycja zazdrości), patrząc w jaki sposób chocianowscy radni wraz z burmistrzem zamiast – w ramach lokalnego patriotyzmu – w sklepie osiedlowym robią sobie focie podczas zakupów w sklepie sieciowym.

A jeszcze najbardziej to marzę o chwili, w której w końcu odezwie się radny powiatowy Franciszek Skibicki (że nie wspomnę o innej radnej, mieszkance Lubina, Marcelinie Falkiewicz, wybranej z jego listy).

Jakby nie patrzeć, to nadal czynny lokalny polityk, więc moje oczekiwanie nie jest nękaniem osoby prywatnej, ani budzeniem moich starych uraz do niego. Minęły następne 4 lata ciężkiej pracy Franciszka Skibickiego (tym razem w radzie powiatu polkowickiego) a jako jej efekty na pierwszy plan wysuwają się tylko postaci, które wylansował w 2018 roku na radnych – wrażliwców na niedolę bliźnich, Wandycza Artura, Ślipko Marcina i Bujaka Pawła, że o jego następcy z uwagi na powagę wykładu nawet nie wspomnę.

– Bezpartyjny samorząd Chocianowa zastraszony przez „totalną opozycję”. I jak tu żyć? – pyta grupa urzędników z Lubina?

Jak nie trudno zauważyć, marzę więc o chwili, kiedy człowiek, który spaprał na dobre całe ćwierćwieku gminy Chocianów, w końcu uderzy się w pierś. Niechbym usłyszał jego „yyfy, yy, fyy”, wyrażone jako przepraszam.

Wylansował na tę kadencję radnych na swój wzór i podobieństwo, a jak mówi przysłowie, karma wraca! Właśnie ta „karma” niedawno ulała się radnemu z Chocianowca, który na propagandowym portalu urzędu Nowaków chocianow.pl poucza powiat polkowicki:

Nie wystarczy tylko wystąpienie w okolicznościowej glorii, jakie Franciszek Skibicki zaliczył przybywając na organizowaną pod presją referendum podróbę Dnia Jagody 2022.

Dzień Ja-good dla burmistrza gminy Chocianów… Why?

Przewodniczący Klubu Chocianów 2023, na co dzień zabiegając o podziękowania, niezasłużony splendor, szacunek i laury – jakby własnymi rękami góry przenosił.

Chocianów: zamiast obiecanych ekranów dźwiękochłonnych na ul. Sportowej zainstalowano hamaki… – niestosownie jak zwykle stronniczo, politycznie niespójnie, w złej wierze, a towarzysko wręcz niestosownie oznajmił:

„Gdzie są powiatowi radni wybrani z naszej gminy?” – pyta retorycznie Artur Wandycz

Właśnie z powodu nagromadzenia durnoty, niekompetencji, infantylizmu w prowadzeniu spraw publicznych z utęsknieniem oczekuję na taki niedzielny poranek, żebym siadając do klawiatury nie musiał irytować się na samą myśl o największym z tutejszych bezpartyjnych filantropów Franciszka Skibickiego, na co dzień w randze przewodniczącego, a z nim o sołtysie Bujaku, drugim intelektualiście znanym pn. „My, jaśnie panujący Klub”.

„My, jaśnie panujący i wszechmądry Klub radnych Chocianów 2023…”: uważamy, że „opozycja” zniszczyła hamaki i jezdnię na ul. Wesołej

Naprawdę koalicja rządząca Chocianowem od 2019 roku nie ma litości ani dla mnie, ani tym bardziej dla jeszcze mniej odpornych mieszkańców sołectw gminy Chocianów. Do wyboru mamy albo:

„Jednocześnie nasz plan na rozwiązanie klubów radnych, aby zachęcić opozycję do współpracy, nie spotkał się po stronie opozycji ze zrozumieniem. Niektórzy nadal nie dorośli do współpracy dla dobra mieszkańców – dodał radny Bujak

Albo to:

„I jak tu żyć?”, panie radny Skibicki.

„Od jutra ustawiamy się na 5 zup dziennie”

Raz Pan raz Ja

Proszę wrzucać w neta ze zrobione”

(pisownia oryginalna)

O Bosiu, do czego już doszło? Burmistrz wyzywa jakiegoś Pana na pojedynek na „na 5 zup”, bo jego zdaniem ten jest reprezentantem „opozycji”, która – wiadomo – słynie, jak Tusk, ze społecznej nieczułości, a za chwilę następny filantrop i wrażliwiec, klubowy radny Artur Wandycz retorycznie wzywa do roboty radnych powiatu polkowickiego z Chocianowa.

Jak na załączonym obrazku widać, moje marzenie o dniu bez konieczności omawiania tego typu piaskownicowo- przedszkolnych przypadków małostkowości, plotkarstwa, nonsensu i parodii urzędowej powagi jest uzasadnione.

Z przykrością przyznaję, że w Chocianowie w ramach schyłkowego „Czasu na zmiany” mamy zdjęcia z DINO, paragony na tablicy w bistro, albo wystawę plenerową pod Kościołem dotyczącą eventu „na wysokim” etnicznym poziomie pn. „Łemkowskie Lato”, które Franciszek Skibicki i zaprzyjaźnieni radni gminni, w tym specjalni goście wczoraj celebrowali w Trzmielowie.

Gdzie są powiatowi radni wybrani z naszej gminy? Odp: wespół w zespół z radnymi gminy Chocianów, tj. bezpartyjnymi samorządowcami pod wezwaniem Klubu Chocianów 2023 są na uchwalonym przez Wandycza targu rolnym, tuż obok świetlicy kulturalnej (w budowie) we wsi Trzmielów. I właściwie wszyscy biorą się do roboty, bo za rok wybory!

Charakterystyczne, choć równie smutne jest to, że radni Wandycze, Bujak i inni z Klubu Chocianów 2023 przyganiają jak kocioł garnkowi radnym powiatowym, prześcigają się w organizacji konkursów charytatywnych, pozują do zdjęć przed pomnikami i pomniczkami o każdej porze dnia i nocy, jak kiedyś Franciszek Skibicki, ale chyba tym razem poszli za daleko w swoim politycznym cynizmie. Mieszkają na wsiach, czyż nie? A w tym roku zapomnieli o peerelowskiej zasadzie, którą w formie tabliczki zamieściłem na starcie.

Rolniku!

Informuję zatem, że w 2022 roku po raz pierwszy w słonecznej historii Franciszka Skibickiego w Chocianowie nie dość, że dla mieszkańców gminy Chocianów nie ma pomocy ambulatoryjnej, nie ma także… dożynek! Kurcze. Niby żniwa zakończone, a burmistrz do dziś jakby nie patrzeć w wiejsko- miejskiej gminie Chocianów woli wyzywać „na pojedynek na 5 zup”, niż wespół w zespół ze swoimi wiejskimi radnymi zorganizować tradycją uświęcone Święto Plonów. Na początku kadencji – jak mnie pamięć nie myli – organizowano Jarmarki, odpusty, częściej, niż mikołajki jak z bajki. Czyżby w gminie zabrakło pieniędzy, chęci, czy po prostu „dożynki” to przeżytek, jak koń, że przywołam ulubioną przez pewną panią kultową komedię z Pawlakiem i Kargulem?

Wyobraźcie sobie, że w oczekiwaniu na dzień, który nastąpi po najbliższych wyborach samorządowych z konieczności oprócz publikowania durnot Wandyczów przeszukałem wszystkie informacje w regionie na temat dożynek. Nawet bliźniacza Ścinawa zrobiła dożynki (na miejskim rynku wprawdzie) inne gminy w okolicy też nie poskąpiły grosza ani wrażliwości, by docenić trud rolników. O Chocianowie, gminie z tradycjami w tym względzie, przypominając choćby pomysł Franciszka Skibickiego, który kiedyś był nawet zadłużył ChOK na 100.000,00 zł, żeby dołożyć się do Dożynek Diecezjalnych. Rolniku (Wandycz)! Nie myj jaj przed skupem.

„Dopłacamy do bezpłatnej komunikacji kursującej do Polkowic, gdzie to jest zadanie Powiatu, aby organizować transport publiczny. Mamy dopłacać do opieki zdrowotnej, gdzie to jest ustawowe zadanie Powiatu, a może zaraz się okaże, że drogi powiatowe też mamy naprawiać z pieniędzy gminnych? Najwyższy czas, żeby Powiat wziął się do roboty (…)” – dokładnie taki wieniec na dzisiejsze dożynki powiatowe sklecił Artur Wandycz.

Wznosząc się ponad iloraz inteligencji Klubu Chocianów 2023, a nawet wyżej, niż w myślach latają dwie dyrektorki, tj. Biblioteki i Regionalnego Centrum Kultury w Chocianowie o imieniu Agata, z tym, że chyba jedna z nich jako specjalistka „na wysokim poziomie” – tym razem ja, zachowując retorykę radnego zadam takie oto pytanie:

„A może zaraz okaże się, że tylko gmina Chocianów bez reprezentacyjnego sołeckiego wieńca zaświeci oczami w Powiecie?”

Przypomnę, że tradycją dożynek powiatowych m.in. jest Konkurs (nie na 5 zup) na najpiękniejszy wieniec dożynkowy zrobiony przez poszczególne gminy powiatu polkowickiego. Sam kiedyś z podziwem patrzyłem na cuda i cudeńka, kunszt i zmysł artystyczny lokalnych twórców sołeckich wieńców dożynkowych, więc wiem, o czym teraz mówię.

Przyznaje jednak, że nie miałem śmiałości, żeby z powyżej postawionym pytaniem zadzwonić do Agaty RCK Wesołowskiej, bo uznałem, że nie wypada przeszkadzać dyrektorce w intensywnej pracy na niwie Kultury. Nie miałem śmiałości, a poza tym dyrektorka mogła mnie zaskoczyć nieznaną mi figurą logiczną albo zbyć stwierdzeniem, a po co mi dożynki, jeśli nie mam na imię Artur, a do tego jako „opozycji” niezdolnej do współpracy na pewno nie zależy mi na świętowaniu święta rolników.

Musiałbym wtedy tłumaczyć się, że dożynki nie tylko w naszej gminie są społecznie pożądanym eventem, kultywują tożsamość ludzi mieszkających na wsi, itd., itd., jakkolwiek teraz nie musi się to materialnie wiązać z etosem uprawy roli, jak jeszcze za młodości Franciszka Skibickiego bywało. Poniekąd trochę bałem się, jakim stwierdzeniem zakończy się moja rozmowa z dyrektorką ds. Kultury gminy Chocianów, może w sumie dlatego nie zadzwoniłem, ani nigdy już nie zadzwonię.

Pewnie dlatego, że w odróżnieniu od dyrektorki RCK i Wandycza Artura pamiętam, kto podpisał list intencyjny, żeby gmina Chocianów dopłacała do „bezpłatnej” komunikacji do Polkowic, o co teraz radny z Chocianowca głupawo napastuje Powiat. Przypomnę również, że pomoc medyczną w dni wolne od pracy gwarantował samorząd Chocianowa na wszystkich jarmarkach i odpustach, a tu nagle pretensje, że Powiat zażyczył sobie jakiś dodatkowych opłat za koszyk usług zdrowotnych ustawowo zagwarantowanych. (..) „a może zaraz się okaże, że drogi powiatowe też mamy naprawiać z pieniędzy gminnych?” – grzmi znany apologeta powiatu lubińskiego.

Mam przeczucie graniczące z pewnością, że na koniec powinienem zacytować jeszcze jedno pytanie pasujące do wielu wyżej przedstawionych myśli, kołaczących się w głowach radnych Klubu Chocianów, a na pewno rozrywające ich dusze i wielkie jak martenowski piec „serducha”, jak mawia Bujak.

Tym chcą zaczarować rzeczywistość, bo w 2018 raz im się udało. Dodatkowym argumentem dla potencjalnych zwolenników „Czasu na zmiany 2023” ich zdaniem jest to, że już 12 na 15 radnych podnosi rączki podczas podejmowania uchwał zaproponowanych przez Tomasza Kulczyńskiego. W dniu dożynek powiatowych oczywiście szczerze życzę, by ta porażająca większość dotrwała do końca kadencji w tym zamiarze, bo wtedy na pewno nastąpi wymarzony przeze mnie dzień bez „zdalnych” sesji, bez zamykania dyskusji, a ogólnie rzecz ujmując, bez sensu, składu i ładu…

Dygresja na „dzień dobry”.

Robert Harenza

„My, jaśnie panujący i wszechmądry Klub radnych Chocianów 2023…”: uważamy, że „opozycja” zniszczyła hamaki i jezdnię na ul. Wesołej

Poprzedni artykuł

Tutaj „Ballady i Romanse” nie schodzą z afisza od 4 lat. Spektakl reżyserują: Klub radnych Chocianów 2023, PiS i burmistrz Chocianowa

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up