Bez kategorii

Goli, strzyże, nuty plącze… Pląsa i krawaty wiąże. Uwaga! Czytam „najnowszy” Statut bezpartyjnej Instytucji Kultury w Chocianowie…

0

Nie powinienem tego powtarzać, ale co mi tam. Kiedyś znałem osobę, która potrafiłaby wmówić mi wszystko. Na przykład także to, że działalność statutowa gminnej instytucji Kultury upowszechnia i tworzy Kulturę „na wysokim poziomie”. Na szczęście zabroniła mi kontaktu ze sobą…

W związku z powyższym już nikt nie jest w stanie powstrzymać mnie od wyrażenia opinii na temat statutowej działalności Regionalnego Centrum Kultury, który jeszcze niedawno był zwykłym Chocianowskim Ośrodkiem Kultury (dla mnie nawet chrześcijańskim ośrodkiem kultury, w skrócie – ChOK).

Co władza może zrobić… z Kulturą

„I chociaż od 2018 roku napisałem już sporo tekstów próbujących odpowiedzieć na pytanie, jak władza Chocianowa nieprzyzwoicie, instrumentalnie i wręcz barbarzyńsko wykorzystuje Kulturę do celów politycznych, to chyba nadal nie wiem, czy oszust może zrobić z Kulturą coś więcej, niż samorząd Chocianowa zrobił przez ostatnie trzy lata.
Jakkolwiek tricki samorządu Chocianowa 2018-2023 – jak widać – przechodzą wszelkie znane mi i kulturze granice możliwych zachowań, jak złego snu jednak wciąż najbardziej boję się tego, że w Chocianowie 2022 już wszystko należy traktować na zasadzie propedeutyki w dziedzinie oszustwa”

– uznałem, że warto napisać o tym już w kwietniu 2022 roku.

Naprawdę zmiany w Statucie, które radni bezpartyjnego Klubu Chocianów 2023 (dalej zwanego Wandycze 2024) i Klubu PiS dokonali w dniu 8 września 2023 roku to horror, dramat, parodia, dno, bezhołowie, komedia i wiejski melanż durnoty z abstynencją w używaniu intelektu, że o kulturoznawczym skandalu nie wspomnę.

Za czasów mojego dzieciństwa, w PRLu były sklepy, o których mówiło się wielobranżowe – w skrócie szajs, mydło i powidło. To był Statut gospodarki lat 80-90 tych, czyli czasów najjaśniej i słusznie minionych.

Chocianów weźmie 18 milionów kredytu! Po co? Oto jest pytanie…

Niestety, oprócz gierkowszczyzny w zadłużaniu gminy, o czym pisałem w zaprzeszłym tygodniu (zaprzeszły rok – uroczy archaizm poetki Pawlikowskiej, dla ścisłości), na sesji 8 września 2023 roku dokonał się inny dramat, przewrót, czyli przaśny powrót do czasów słusznie minionych, jak zwał tak zwał.

O darmowy transport kłamstw na trasie Lubin-Chocianów powalczy klub bezpartyjnych w Polkowicach…?!

„Wandycze 2024” zmienili Statut Chocianowskiego Ośrodka Kultury na wzór i podobieństwo statutu wiejskiej klubo-kawiarni, wielobranżowego wyszynku z gumami Donald, watą cukrową, i prażoną kukurydzą, zwaną teraz „na wysokim poziomie” – popcorn. Ufff…

Z chwilę będzie o marnotrawstwie publicznych pieniędzy, jak w PRLu…

– tak w pierwszej chwili chciałem zatytułować dzisiejszy artykuł.

Odszedłem od tego zamiaru, bo marnotrawstwo, którego jesteśmy świadkami nie dotyczy jedynie pieniędzy. Chocianów 2023 roku wrócił do czasów świetności „bezpartyjnego” Franciszka Skibickiego nie tylko w dziedzinie upowszechniania kultury.

Za jego czasów w każdej wiosce musiała być klubokawiarnia, a piwo sprzedawano na dworcach kolejowych (przypomnę, że w Chocianowie w budynku PKP też była pijalnia piwa, na podobieństwo tej słynnej, kultowej w dworcu Wrocław Główny). W latach ’80, Wrocław Główny – podam jako ciekawostkę – robił za jedyny sklep nocny, w którym można było zdobyć wszelkie artykuły monopolowe, w tym często choroby, rozstania miłosne, wpier…ol, na możliwości pójścia na seans jakiegoś filmu w dworcowym kinie skończywszy.

Znam tylko tylko jedną osobę – że się powtórzę – która potrafiłaby wmówić mi, że działalność gospodarcza RCK w postaci kawiarenki na dworcu im. Lecha i Marii Kaczyńskich może przynieść dodatkowe środki przeznaczone na działalność statutową RCK.

Darujcie, ale 8 września 2023 przy zmianie Statutu RCK na sesji Rady Miejskiej miał miejsce typowy happening, a nie powód do dumy chocianowskiego samorządu kadencji „chłoptaków” (podpowiem: happening jako kierunek pojawił się w latach 1950–1960. Charakteryzuje się nieliniowością narracji i aktywnym uczestnictwem publiczności. Autor-reżyser może opracować kluczowe elementy, jednak nie panuje nad całym procesem. Happening polega w dużej mierze na improwizacji wszystkich uczestników, do których należą także widzowie. Każdy ma prawo do wyrażenia siebie w czasie trwania przedstawienia. W ten sposób happening zamienia codzienność w sztukę i zaciera między nimi granice – głosi odpowiadająca mi definicja Klaudii Kostyry).

Z dokumentów, które opublikowałem powyżej wynika, że wizja zmian kultury Chocianowa ze zwykłej, tzn. tworzonej przez Franciszka Skibickiego od ćwierćwiecza (że zacytuję klasyczkę) wymaga horrendalnie wyższych wydatków publicznych. W ramach happeningu Rada Miejska Chocianowa prowadzi ten proces z konsekwencją wartą innej sprawy od początku tej kadencji.

Niestety działalność gastronomiczna i handlowa, co do Statutu wpisali radni na ostatniej sesji pomoże chocianowskiej Kulturze, jak umarłemu kadzidło. Wystarczy przypomnieć, co napisałem w maju tego roku.

Matematyka w Chocianowie nie jest królową nauk! Liczy się na sukcesy polityczne na kredyt…

Niemniej, żeby dzisiejszej wypowiedzi nie skończyć tego rodzaju przypadkiem sukcesu, mam coś ekstra. Na omawianej powyżej sesji oprócz żonglerki wysokością zadłużenia, radni bez dyskusji uchwalili dodatkową dotację 300.000,00 zł (do 1,2 mln zł uchwalonego w grudniu 2022 dodali 300.000,00 zł) dla Regionalnego Centrum Kultury (na wysokim poziomie, że zacytuję klasyczkę).

Nie będę krył, że to dopiero pierwsza transza zwiększenia dotacji dla RCK w tym roku. Pańcie od Kultury nie przeżyją przez rok za bidne 1,5 mln zł, to oczywiste dla mnie (w okolicach sierpnia będziemy świadkami następnego zwiększenia o co najmniej 0,5 mln zł, nie licząc zwiększeń dla Biblioteki). Niemniej dzisiaj od rana, przy współpracy z burmistrzem, nie żałując potu animatorki z RCK realizują obietnicę głośnego Dnia Dziecka.

– prorokowałem w maju 2023 roku.

Rzekomo „działalność gospodarcza i handlowa” RCK ma przynieść upragnione wybawienie od zwiększania wydatków na działalność kulturopodobną (w PRLu była czekoladopodobna masa, imitująca czekoladę). O ile pamiętam, w kadencji 2010-2014 Kultura w gminie kosztowała ok . 100.000,00 zł . Dzisiaj „chłoptaki” z Lubina wyceniają ją na 2,5 mln zł! Kto za to płaci? Żadna naiwna działalność gastronomiczna nie zlikwiduje tej przepaści. Gmina wydaje dziesiątki razy więcej środków budżetowych, choć efekty są mierne, żadne, a wręcz powodują degenerację.

Dyskusyjne Forum Samorządowe Roberta Harenzy: Chocianów wydał 24 mln zł na administrację. Szukamy efektów!

„W przypływie szczerości na zakończenie, przytaczając charyzmatyczną wypowiedź Kaspera Nowaka: do sprawy jeszcze wrócimy, spieszę pochwalić się, że na własny użytek dokonałem pewnego matematycznego zestawienia. Wziąłem pod lupę excela dochody, wydatki w ogóle w latach 2018-2022 , a w szczególności wydatki na administrację, promocję i Regionalne Centrum Kultury ds propagandy w latach 2018-2022”

– autocytat.

Przypomnę, że do dzisiaj burmistrz nie wykonał „oszczędnościowego” (jak stoi w uzasadnieniu uchwały) połączenia RCK i Biblioteki, choć 3 lata temu zobowiązała go do tego Rada Miejska. Za to na koniec 2023 roku do Statutu wielobranżowego (mydło i powidło) Regionalnego Centrum Kultury radni wpisują m.in. obowiązek organizacji wiejskich klubów piłkarskich, administrowanie obiektami sportowymi, albo działalność gospodarczą RCK na dworcu (peronie)… Ups.

Cichutko…! Chocianów wziął 1.850.000,00 zł kredytu na wynagrodzenia dla urzędników z Lubina!

Uzasadnienie ostatnich zmian Statutu RCK niestety nie tylko w tym aspekcie wykraczają poza normy trzeźwości intelektualnej, aksjomatów teorii kultury, czy wiedzy popularnonaukowej na temat organizacji i upowszechniania Kultury na prowincji.

Z cyklu Zaczytany Chocianów bajka pt. „Przygody dzielnego burmistrza i malinowej Rady”

W miarę rozsądny Polak, w tym m.in. ja nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego Wandycze 2024 w Statucie instytucji Kultury wpisali i uchwalili tego typu „statutowy” nakaz: „15 organizacja i prowadzenie zespołu folklorystycznego oraz ogniska muzycznego”. To jest wręcz patologia umysłowa. A jeśli w Gminie pojawią się aż dwa zespoły folklorystyczne? RCK statutowo będzie musiał wspierać tylko jeden, bo tak mówi prawo miejscowe?

A propos statutowego prowadzenia ogniska muzycznego powiem za chwilę, bo chciałbym podkreślić punkt: organizacja imprez o charakterze patriotycznym!

Wow. Jak widać animatorki Kultury na wysokim poziomie…

Pańcie Agata i Krystyna mają statutowo organizować „patriotyczne” eventy! Może nie mają świadomości, że wykonują polecenia durne, niczym kiedyś lato z radiem słuchane na tranzystorze na jednej z plaż gorącego Bałtyku. Może Pańcie wciąż myślą, że pozostaną w klimatyzowanych pomieszczeniach chrześcijańskiego ośrodka kultury do emerytury? Oczywiście z tym może być problem, ale na razie ani pani Agata, ani pani Krysia nie rozważają innego scenariusza, niż to, co podaje jeszcze nieprawomocny Statut.

Rozumiem, że Radni żyją chwilą, która trwa i trwa mać, ale już dzisiaj widać, że Statut RCK nie jest respektowany np. w punkcie dotyczącym prowadzenia ogniska muzycznego. Sorry, ale właśnie teraz widzimy wygaszanie Ogniska.

Nie wiem jak Wy, ale ja już widzę pełny schyłek działalności kulturalnej na przykładzie naboru do Ogniska Muzycznego im. Franciszka Skibickiego. Niestety nie będzie nowych uczniów muzyki. Pozostają tylko uczniowie kontynuujący naukę? Why!? Nie ma chętnych, czy Gmina nie jest już zainteresowana prowadzeniem edukacji muzycznej? Nie rozumiem, aczkolwiek ten element łączy się w całkiem niemiłą całość. Projekt polityczny utworzenia Ogniska Muzycznego wymuszony na Franjiu przez śp. Michała Beta zużył się, jak każda miłość, a tym bardziej miłość bezpartyjnych do upowszechniania kultury. Nie ma naboru na rok 2023/2024? Co to znaczy? Za dwa lata Ognisko po prostu wygaśnie…

Sorry, że muszę skończyć ten pasjonujący tekst. Oczywiście powinienem podkreślić, że tak poważne zmiany Statutu moim zdaniem w sposób naturalny powinny implikować także zmianę nazwy tej szacownej jednostki samorządowej „na wysokim poziomie”, ale dzielnie łączę obecność na Święcie Miodu i Wina w Przemkowie z działalnością prowincjonalnego felietonisty…

Dlatego szybko podam swoje propozycje zmiany nazwy RCK, bo muszę już kończyć

1) „Regionalne Centrum Handlu, Sportu, Turystyki i Kultury

2) Regionalne Centrum Rozrywki Popcornu

3) Regionalne Centrum Reklamowe i Dmuchanych Urządzeń Zabawowych

4) Regionalne Centrum Usług Kulturopodobnych, w tym Sportu i Turystyki

P.S.:
Wczoraj tutaj był występ zespołu „WEEKEND”, dziś ma być gwiazda „CLEO”… Niestety ja w ramach Statutu Regionalnego Centrum Kultury Chocianowa muszę pożegnać się…

Robert Harenza

Chocianów weźmie 18 milionów kredytu! Po co? Oto jest pytanie…

Poprzedni artykuł

Obłuda i kłamstwa to połowa sukcesu chocianowskiej informacji. Fuj…

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up