Jak piszą w książkach, w działaniach idioty trudno doszukać się sensu, zrozumieć je, a tym bardziej przewidywać o porażających skutkach tych działań. Dlatego nawet nie próbuję zrozumieć zachowań Rady Miejskiej Chocianowa, której głównym doradcą jest Tomasz Kulczyński, od sesji inauguracyjnej jego Kadencję zwany przeze mnie „Tabula Rasa”, a właściwie od swojego exposé.
Zawody w „kisielu” – wybór Przewodniczącego Rady Miejskiej Chocianowa
Ludzi zorientowanych w kompetencjach władz samorządowych może dziwić moje twierdzenie, choć nie mnie, że Tomasz Kulczyński jest głównym doradcą Organu Stanowiącego, będąc tylko Organem Wykonawczym. Ktoś, kto do porządku obrad sesji autopoprawkami wprowadza projekty uchwał zmian w budżecie, myli nie tylko numery druków, priorytety, czy horyzonty widzenia, poziom z pionem, nie odróżnia psa od wydry, co pozwoliłem sobie przedstawić na filmiku powyżej, jako rzeczywistość odwróconą do góry nogami. Tomasz Kulczyński generalnie pomylił działalność publiczną z zabawą w „burmistrza”, menadżera, wodzireja jagodowej sceny, słowem powagę ze śmiesznością.
Po „darmowym” transporcie zbiorowym do mekki Tomasza Kulczyńskiego o lokalnej nazwie Lubin, za który zgodnie z werdyktem chocianowskiego suwerena płaci Gmina, od teraz „Prezes TeleChocianów Sp. z n.n.” (spółka n.n. – twór publiczno-prywatny z nieograniczoną nieodpowiedzialnością, że rozszyfruję skrót) postanowił zbudować „darmową” firmę świadczącą usługi internetowe (sic!). Kto zapłaci za utworzenie nowej spółki non-profit?
Prawda, że mam rację, odmawiając, by nawet spróbować zrozumieć działania idioty? Zamiast budowy chodnika w Parchowie priorytetem jest świadczenie usług video- i teleinformatycznych. Podczas obrad XVII sesji, która tym razem odbyła się klimatyzowanych wnętrzach RCK, Rada Miejska podjęła idiotyczną uchwałę, że Gmina na wniosek Tomasza Kulczyńskiego zostanie licencjonowanym „providerem” świadczącym usługi teleinformatyczne. O, bosiuuu… Trupa teatralna Tomasza Kulczyńskiego, która nie potrafi poradzić sobie w transmisją na żywo obrad, przez co sesja rozpoczęła się z godzinnym opóźnieniem, planuje świadczyć usługi internetowe? Prawda, że nie powinienem próbować zrozumieć działań idioty? Zresztą ludzi, którzy nie chcą już analizować co najmniej dziwnych decyzji Tomasza Kulczyńskiego jest więcej. Na przykład instruktorka k.a.o Krystyna Kozołup (w randze p.o. Dyrektora RCK) nie stara się nawet pojąć, dlaczego burmistrz 18 czerwca utworzył w Urzędzie nową komórkę organizacyjną o nazwie Referat Promocji i Komunikacji Społecznej i zamiast do Ratusza, do jej dawnego gabinetu, żeby w nim sobie urzędowała wprowadził kierowniczkę referatu Katarzynę Paulę. RCK stało się filią Ratusza?
Ale jaja. Na dodatek „burmistrz” nadał Kierowniczce ds. Promocji fuchę przypisaną Ministerstwu Kultury, a mianowicie „nadzór merytoryczny”. Nie do wiary, a jednak takie to proste dla „prezesa” Tomasza Kulczyńskiego.
Wrócę jednak do pytania: kto za to zapłaci, na przykład za zbędny Referat, albo za to, jeśli „spółka” TeleChocianów będzie świadczyć usługi inne, niż sztywno zapisane w ustawie samorządowej? Odpowiedź jest dziecinnie prosta. Za „fantazje” barona wyciągającego Gminę Chocianów za własne włosy zapłacę ja, Ty, my, Wy, właściciele domów, nieruchomości, rolnicy, mieszkaniec Krapkowic płacący subwencję oświatową, pracownik kutra rybackiego składając się na 730.000,00 zł z Funduszu Dróg Samorządowych, bo taką właśnie kwotę Tomasz Kulczyński na pięć minut przed rozpoczęciem sesji wpisał w rubryce dochodów, jako planowaną dotację z budżetu Państwa na przebudowę kilku chocianowskich przecznic…
Szanowni Państwo,
wiedziony główną tezą, że „poczynań idioty nie da się racjonalnie przyswoić”, nie próbuję nawet pojąć, dlaczego idiota zawsze tworzy fikcję na swój wzór i podobieństwo. To naturalne i koniec dyskusji, o co najczęściej na sesjach wnioskują albo radny Paweł Bujak, albo radny Artur Wandycz. Proszę mi wierzyć, że nie warto dyskutować nad kłamstwami, które na zlecenie Tomasza Kulczyńskiego publicznie ogłaszają jego „światłe” urzędniczki, zaczynając od instruktorki Krystyny Kozołup tworzącej kulturę statutową „na wysokim poziomie” (Singapurska redakcja nadaje – „Kolorowych jarmarków, blaszanych zegarków, pierzastych kogucików…” I? Burmistrza z waty?), poprzez standardy oświatowe, jakimi błyszczą dyrektorzy podstawówek Kamil Lis i Dorota Kyc, wyrafinowane działania Promocji i Komunikacji Społecznej, której kierowniczką jest Katarzyna Paula… w gabinecie Dyrektora RCK (Świat według Tomasza Kulczyńskiego. Dożynki Szklary Dolne 2019), poprzez kłamstwa Naczelnika Referatu ds. Rozwoju Pani Kołuzińskiej, która referowała na sesji powód, dlaczego „prezes” TeleChocianów Tomasz Kulczyński zabrał prawie 300.000,00 zł z zadania inwestycyjnego budowy chodnika w Parchowie przenosząc środki na remont ulic w Chocianowie.
Posłuchajmy, jak pięknie potrafią łgać urzędniczki Tomasza Kulczyńskiego, nauczać, pouczać Radną Annę Pichałę, wyjaśniać, ściemniać, itd.,itd., że ogłoszono przecież przetarg, ale nikt się nie zgłosił. Urzędniczki jak na komendę wyznały, że Tomasz Kulczyński chce zbudować ten chodnik, choć fakty wyjawiają nieco inną rzeczywistość.
Idioty nie da się zrozumieć, choćby nie wiem co robiła Anna Pichała. Z tego, co konfabulowały Ewa Kałuzińska i sekretarz Yugo jedno jest tylko prawdą – że przetarg z konieczności w ogóle ogłoszono! Przetarg ogłoszono, ale z zastrzeżeniami, że dokumentację techniczną musi zrobić firma niepełnosprawna, ponieważ ofertę musi złożyć do 13 sierpnia do godz 12:00
Prawda, że tylko idiota nie skuma, że przetarg jest fikcją, żartem, ściemą, dlatego nikt nawet nie zgłosił oferty. Urzędniczki „prezesa” natomiast publicznie tłumaczą, że ogłoszono drugi przetarg (tak przynajmniej łga miłośniczka literatury Bolesława Prusa, sekretarz Yugo) i kiedyś, już nawet znaleźli firmę „z wolnej ręki”. Mnie nie dziwi zaprzaństwo, jakiego jesteśmy świadkami, w Chocianowie wszak wszystko stoi na głowie! Porozumienie – o ile dobrze usłyszałem – z DSDiK podpisano dopiero 18 sierpnia, już po nieudanym przetargu. Mam nadzieję, że burmistrz sam mi powie, że go pomawiam o to, że na co dzień w godzinach pracy rozbraja wszystkie kanony logiki, ustrój świadomego myślenia, czyli wracam do dylematu związanego z zachowaniami idioty. Ups… Wszak Program Funkcjonalno – Użytkowy leży w Urzędzie od 2017 roku.
Prezes TeleChocianów Sp. z .n.n. w doradzaniu Radzie Miejskiej przeszedł granice przy okazji uzupełnienia składu Komisji Rewizyjnej, którą Rada uzupełnia od marca z takim samym fatalnym skutkiem, jak poszukiwanie „niepełnosprawnej” firmy wykonującej dokumentacje techniczne inwestycji drogowych. Z przykrością muszę potwierdzić, że znów nie zaakceptowano kandydata rekomendowanego przez Klub „Razem dla Chocianowa”, radnego Piotra Piech. Powód? Nie ma durniejszego, ale w ramach staranności dziennikarskiej muszę go podać do publicznej wiadomości. Otóż okazuje się, że radni koalicyjnych Klubów Tomasz Kulczyński 2018 i Klubu PiS uznali, że to oni mają wyznaczyć reprezentanta. Paweł Baran w zupełnie anachroniczny sposób posunął się, by w imieniu Klubu „Razem dla Chocianowa” zgłosić kandydaturę radnego Norberta Piotrowskiego. Ustawa mówi wyraźnie, że Klub ma mieć reprezentanta w Komisji, a w wyobrażeniach mędrców Tomasza Kulczyńskiego jest interpretowana, jakoby to oni mieli prawo zgłaszać kandydata. Radny Norbert Piotrowski wyraźnie oznajmił, że Klub rekomenduje do Komisji tego, a nie innego radnego.
Jako pointę do wielu idiotyzmów, które przywozi ze sobą codziennie „do pracy” Tomasz Kulczyński pokażę najnowszy jego pomysł. Jak wiecie, niedawno burmistrz Kulczyński poświęcił był nowe -stare rondo, a przy okazji poświęcono przejście dla pieszych.
Informuję usłużnie, że przejście dla pieszych już powoli demontują, chyba po to, by przenieść je w inne miejsce otwarcia. Niestety tylko idiota wie, gdzie i kiedy poświęcą to nowe „przechodnie” przejście dla pieszych, na ul. Wesołej, Świerkowej, czy może we wsi Szklary Dolne? Ja nie mam odpowiednich kompetencji, by wskazać miejsce lokalizacji następnego sukcesu, jaki osiągnie Tomasz Kulczyński w dziedzinie tym razem inżynierii drogowej…
Robert Harenza
Comments