Na szczęście nikt nie pyta mnie, co sądzę o rządach PiS i innych komiwojażerach sprzedających tanią propagandę dobrych zmian w TVP1, TVP2, TRWAM i co drugiej radiowej ambonie. Odpowiadając czułbym się – delikatnie mówiąc – niekomfortowo, jak kiedyś Pani ze snu, skazując siebie i mnie na konformistyczny byt z dnia na dzień. Musiałbym powiedzieć prawdę, że falandyzowanie prawa przez Lecha Wałęsę to nic w porównaniu z jego „jarosławieniem” w wykonaniu rządzącej dzisiaj ekipy. Albo musiałbym znacząco zamilknąć, z tym, że na pewno próbowałbym zmienić temat na… „o dupie Maryni”, na przykład. Gdybym jednak musiał odpowiedzieć, wolałbym wstrzymać się od zabierania głosu, a na pewno konwencjonalnie zahaczyłbym o przeszłość, czyli temat zastępczy. Z powagą uznałbym, że rządy PiS różnią się od rządów Leszka Millera tylko tym, że do fanatyzmu stalinowskiej wizji ładu społecznego dodano fanatyzm religijny.
Na szczęście nie muszę opiniować stopnia matematycznej świadomości magistra Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, niejakiego redaktora Piotra Piech, twórcy chocianow.com.pl. Cieszę się, że nie muszę! W innym wypadku musiałbym wyznać – żeby nie być niegrzeczny – że Uniwersytet Ekonomiczny nadaje tytuły, jak leci – trochę bez sensu, a trochę z opłakanym skutkiem. Na dodatek znowu musiałbym posłużyć się dowodami z publikacji portalu chocianow.com.pl, którym radny indoktrynuje mieszkańców Gminy Chocianów polityczno-populistycznymi bredniami… Na portalu zamieścił tabelkę, która pokazuje, że po podwyżce za wodę i odprowadzanie ścieków zapłacimy 10 zł i 10 groszy za 1 m3.
Radny Piech kłamie w żywe oczy. Już teraz, czyli od marca 2016 roku za jeden kubik wody i fekali płacimy 10,32zł (4,55zł + 5,01zł plus 8% VAT). To smutne, ale magister ekonomii nie wie, że podatek VAT płaci końcowy odbiorca, czyli my. Redaktor/radny Piotr Piech w artykule o podwyżkach cen wody i odprowadzenia ścieków pisze jakby był przedsiębiorcą, czyli nie bierze pod uwagę podatku, którego właścicielem jest Państwo.
Na szczęście radny Piotr Piech zmierza do tego, by zginąć od ciosu własnej pięści, więc nie będę mu przeszkadzać. W dowód szacunku – do tak przez radnego określonego celu – zacytuję pierdoły, które wypowiadał na Komisji Rewizyjnej w Chocianowskim Ośrodku Kultury. Przekonywał Panią Dyrektor, że Komisja pomoże Pani Dyrektor, jeśli o to poprosi. Poza tym sam „On”, znając tajne sposoby rozwoju Kultury i promocji udzieli wszechstronnej pomocy. Pomoże rozwinąć skrzydła Kulturze, jeśli inna władza nie znajdzie sposobu, itd.,itd.… Ups. Radny, podobnie jak Mirosława Nowicka i Krzysztof Leszczyński miesza kompetencje, więcej mówi, niż myśli, a mówiąc poważnie – w ogóle nie myśli. Posłuchajcie i nie pytajcie się, czy radny Piech Komisji Rewizyjnej i jej statutowych zadań nie myli z Komisją Oświaty Kultury i Sportu:
I nadal plakatowo
Na szczęście nie powinienem cytować wyliczeń publiczno-prywatnego portalu Franciszka Skibickiego o nazwie chocianow.com.pl, który promuje ściemę na każdym poziomie logiki i matematycznych obliczeń. Na domiar złego robi to, zanim radni Rady Miejskiej dostali urzędowe materiały na najbliższą XXVII sesję Rady, która ma uchwalić „minimalne” podwyżki, jak się wyraził radny Piech w artykule.
W gminie Chocianów zapłacimy więcej za wodę i ścieki – chocianow.com.pl
Już od 01 marca 2017 roku w gminie Chocianów więcej zapłacimy za wodę i ścieki. Podwyżka jest minimalna i sięga 25 groszy za 1 m3 wody i 29 groszy za 1 m3 ścieków. 10,10 zł zapłacą za 1 m3 mieszkańcy Chocianowa, którzy korzystają z wody i kanalizacji, natomiast mieszkańcy wsi korzystający tylko z wody zapłacą za 1m3 jedynie 4,80 zł. Wzrost cen podyktowany jest rosnącymi cenami usług oraz planowanymi inwestycjami w roku 2017 (roku obowiązywania taryfy), do których należeć będzie: rozbudowa sieci wodociągowej do wsi Chocianowiec – Zagórze oraz Raków.
Dotychczas udało się opracować projekty i uzyskać pozwolenia na budowę w roku 2016. Teraz czas na realizację – dodaje Prezes Zarządu „Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanalizacyjne” Sp. z o.o. w Chocianowie.
Na szczęście nie muszę zbyt szczegółowo wnikać w kanony chińskiej matematyki stosowanej przez najlepszego ucznia Franciszka Skibickiego (Piotr Piech – przypis mój), by zauważyć, że w sprawozdaniu i wieloletnich planach inwestycyjnych wyżej cytowany Prezes Zarządu Paweł Najdek w 2016 roku zdobył 1,5 mln zł środków zewnętrznych, a w 2017 roku zdobędzie nawet następne 1,8 mln zł na inwestycje. Ile w tym prawdy? Tyle ile wynosi iloraz inteligencji magistra chocianowskiej ekonomii?
Na szczęście radni Klubu „Jedność” przypominają, że miałem rację pisząc, że Gmina Chocianów za rządów Franciszka Skibickiego, to przysłowiowy „kadłubek” organizacji lokalnej, tak czy inaczej zbiorowość zawłaszczona przez pustosłowie administracyjne magistrów administracji typu Mirosława z imienia i Nowicka z nazwiska, albo Krzysztof Leszczyński. Ciekawe, czy ten ostatni zdaje sobie sprawę, że Radę Miejską tym razem zagrzewa do wojny, której nie wygra. Na szczęście prawdziwe okaże się moje stwierdzenie, że Franciszek Skibicki i Mirosława Nowicka umyją ręce mówiąc kiedyś, że to Organ Stanowiący podjął decyzję, a oni – na szczęście – pozostaną czyści jak łezka niemowlęcia. O, proszę kilka artykułów z początku 2016 roku. Dlaczego nadal są aktualne?
Chocianów ma już Delfinka, podwyżkę opłaty za ścieki i od niedawna „wylalane” lodowisko…
Winna jest Rada Miejska Chocianowa, a nie Franciszek Skibicki!
Rada Miejska Chocianowa porażek nie widzi…
Na szczęście nie muszę mówić, dlaczego wybiorę się na II KONCERT ZIMOWY. Musiałbym kłamać, że interesuje mnie progres w edukacji muzycznej, którą na Gminę Chocianów w postaci rodziny Beta nasłał Franciszek Skibicki. Wiłbym się w zeznaniach jak przysłowiowy piskorz, że uwielbiam muzykę dukaną przez uczniów sławnego Ogniska Muzycznego, że potrzebuję artystycznych doznań i uniesień, niczym żaba łaknie dżdżu, itd., itd. Choćby nie wiem co, nie wyznałbym, że powód jest tylko jeden – „Ja”, „Pani ze snu”, czyli moje nienaturalnie zwykłe wspomnienia postaci, która na pewno pojawi się pomiędzy dźwiękami i kakofonią pianina i przesterów saksofonu. W ten oto nieobyczajny sposób rok temu opisałem swoją fascynację muzyką…
Na szczęście ani ja, nikt bliższy ani dalszy nie zna intencji następnego ambitnego radnego młodego pokolenia, typu Krzysztof Mistoń. Ale gdybym musiał skomentować ostatnie zachowania tej „osoby publicznej”, musiałbym zakląć szpetnie po francusku. Ups! Smutne i żenujące jest to, że przy Franciszku Skibickim każdego stać na dowolny rodzaj nieprzyzwoitości. Czy radny Krzysztof Leszczyński pozwoliłby sobie, by na profilu facebookowym opublikować – bez stosownych upoważnień – numery prywatnych telefonów radnych powiatowych, co też uczynił radny gminny? Pewnie nie, chociaż nie dałbym sobie za to paznokci wyczyścić. Radny Krzysztof Mistoń, żeby zdobyć numery telefonów Romana Kowalskiego i Bogdana Czekajło użył frywolnego fortelu. Nasz migdałowy radny wykorzystał łatwowierność dawnej Pani Błaszków, kłamstwem wyłudził numery, po czym bezceremonialnie opublikował je w typowo politycznym kontekście. Zapatrzył się na radnego Krzysztofa Leszczyńskiego, podpatrzył u Franciszka Skibickiego, czy ten rodzaj talentu ma we krwi?
Na szczęście muszę kończyć, bo inaczej spóźnię się na wytęskniony KONCERT.
W Dniu Dziadka i Babci, stosownie do porządku obrad XXVII sesji Rady Miejskiej,
składam serdeczne życzenia wygrania wojny radnym, którzy zagłosują za przyjęciem uchwały nr 176.2017, dalej przeze mnie nazwaną „Skargą”. Na szczęście nie wypada mi mówić, że nie wierzę w wygraną. To, że radny Krzysztof Leszczyński wzywa Radę Miejską na wojenkę z RIO, bo Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej uchyliło kuriozalną uchwałę o zabezpieczeniu wekslem in blanco dotacji dla politycznej wrocławskiej spółki nie jest najważniejsze. „Skarga” Pani Mirosławy Nowickiej skończy się tylko kompromitacją Rady, a to w ogóle ją ani Franciszka Skibickiego nie obchodzi. Gmina na uchwale nie popłynie ani na złotówkę. Ważniejsze jest to, że Gmina już w dwa dni po Sylwestrowych uciechach zaciągnęła 1,5 mln kredytu, bo bieda w kasie, aż piszczy.
Na szczęście przy okazji kłopotów finansowych Gminy ani Franciszek Skibicki, ani jego następczyni Sekretarz Mirosława Nowicka, ani tym bardziej radny Piotr Piech nie mają bladego pojęcia, że Gminę wkręcają w konflikt , którego nie wygrają. Prowincja radnych Franciszka Skibickiego nadal wierzy, że idiotyczna Skarga ma walory, by sprostać argumentom stawianym przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Pani Mirosława Sekretarz Nowicka w obliczu zarzutów Izby w Skardze podnosi tylko jeden argument! Otóż Pani magister skarży się, że nie było jej dane wypowiedzieć się w czasie posiedzenia Kolegium, a chciała przecież powiedzieć coś mądrzejszego, niż zapisy obowiązującego prawa. Na wszelki wypadek na BIP nie pozwoliła zamieścić miażdżącego orzeczenia RIO jako załącznika, choć powinna, publikując projekt uchwały/Skargi, stworzonej na jego podstawie. Wyręczę zapracowaną Panią Mirosławę Nowicką, choć nie za darmo! W Skanie orzeczenia – w ramach wynagrodzenia – pozwoliłem sobie zaznaczyć jego szczególnie pikantne momenty.
Dokończę po XXVII sesji, wybaczcie. Inaczej rzeczywiście spóźnię się na KONCERT i… widzenie…
P.S.
Jeszcze na odchodne rzucę fragment umowy z Dolnośląski Projekt Rekultywacji Spółka z o. o….
Robert Harenza
Comments