Nawet gdybym nie chciał, a chcę, i co najmniej muszę powiedzieć, że ten tekst jest kontynuacją artykułu pt. Patronat honorowy nad zakończeniem sezonu ogórkowego objął burmistrz Chocianowa. Prosimy o uwagę! Zanim jednak wprost nawiążę do głównej metafory artykułu sprzed tygodnia, króciutko wytłumaczę, co podczas jego pisania „wytrąciło mnie z równowagi”, prawie tak mocno, jak parę lat temu oświadczenie dyrektorki ChOK, że radni Chocianów 2023 będą tworzyć Kulturę „na wysokim poziomie”!
Właśnie podniesienie do rangi wydarzenia „na wysokim poziomie” ostatniego Wieczorku Muzycznego, którego klasyczny charakter zakończyła sieczka muzyki lat ’80 i ’90 jeszcze w tej chwili budzi we mnie dreszcze irytacji. Wyrażenie, że organizatorki RCK „na wysokim poziomie” Agata i Krystyna ostatnie 60 minut przeznaczyły na literalną potupaję jest klasyką kultury wysokiej, jaką radni Wandycze 2023 i Pańcie z Kościuszki upowszechniają od początku kadencji.
Tą beztroską „na wysokim poziomie” w upowszechnianiu kultury, pomieszaną z ignorancją w rozumieniu misji i w ogóle zjawiska Kultury po raz kolejny Pańcie RCK udowodniły poziom niekompetencji. Ponadto chwalenie się, że prezentację i promocję muzyki klasycznej (czasami zwaną poważną) na potrzeby sobotnich gości zmieniono w imprezę taneczną dyskwalifikuje w wykonywaniu pracy animatora kultury nawet w zapadłej wsi typu Konopielka, a co dopiero w dużej gminie Zagłębia Miedziowego w XXI w.
Tyle tytułem wstępu do honorowego patronatu, jaki Rada Miejska tej kadencji objęła nie tylko nad Kulturą! „Wytrąciłaś mnie z równowagi” (że odniosę się bezpośrednio do klasyczki…), jednocześnie przepraszając za nietypowe dla mnie spoufalanie się na per „ty”…
„Ciąg dalszy za tydzień. Żegnam się jak zwykle muzyczką najbardziej rolniczą w regionie… Do widzenia”
– napisałem tydzień temu
Patronat honorowy nad zakończeniem sezonu ogórkowego objął burmistrz Chocianowa. Prosimy o uwagę!
Na pewno znacie powiedzonko o tym, co przykleiło się do statku z okrzykiem „płyniemy”! Mniej więcej tak postrzegać należy patronat honorowy, jaki objął burmistrz nad Biegiem Papieskim. Plakat w pełni oznajmia polityczne doklejenie Tomasza Kulczyńskiego do wydarzenia, którego jedynym i niepokonanym patronem jest PiS (na marginesie mówiąc, patronatu honorowego nie może objąć Organ Wykonawczy gminy w ramach wykonywania zwykłych obowiązków, a takimi są między innymi wspieranie lokalnych inicjatyw o charakterze społecznym).
Szanowni Państwo,
bez zbędnego wysiłku intelektualnego metaforę „o przyklejeniu do statku” należy zastosować do wciąż i wciąż powtarzających się przechwałek burmistrza Chocianowa, że wyłącznie dzięki jego nadludzkim staraniom, pracowitości, etc., etc. pieniądze szerokim i wartkim nurtem płyną do Chocianowa.
Yfffyyfy – jak Franciszek Skibicki zaczyna każdą swoją najmądrzejszą myśl – nie do końca odpowiada to prawdzie.
Jak widać, to objęcie honorowego patronatu nad inwestycjami w Gminie Chocianów jest – inaczej mówiąc – doklejaniem się do rządowego statku, który płynie do władzy bez względu na koszty…
A poważnie mówiąc, należy podkreślić, że burmistrz Chocianowa jako przedstawiciel Bezpartyjnych Samorządowców wszystko zawdzięcza Partii Prawo i Sprawiedliwość, a nie jak natrętnie próbuje się wmawiać dzięki szczególnym zdolnościom. Płyniemy…!
„Rejs” inwestycyjny, nad którym patronat objął burmistrz Chocianowa może byłby do przyjęcia, gdyby nie okrutna prawda. Tego oceanu pozyskanych pieniędzy nie widać na ulicach i drogach Chocianowa, jakby rozpłynęły się po kieszeniach, albo widniały tylko na tabliczkach, jak bony o małych nominałach, które wzorem namiestników PiSu czasami pokazuje burmistrz Chocianowa.
Na bogato! Na kredyt! Wybudują parking dla traktorów ze ścieżkami do zabawy za 1 mln zł!
Oczywiście celowo dzisiejszy artykuł wystartowałem zdjęciem z tablicą mówiącą nieprawdę, bo to jeden z elementów patronatu honorowego. Realizacja Centrum Obsługi Administracyjnej tylko w zamyśle miała być sfinansowana z tych 10.000.000,00 zł na budowę miejsc sportu i rekreacji, które (wcześniej wytłuściłem wyżej) rzekomo zostały pozyskane przez burmistrza.
Pomijając już fakt, że Centrum Obsługi Administracyjnej dość luźno kojarzy się jako miejsce sportu i rekreacji, najbardziej absurdalne jest to, że największej części zostanie sfinansowane ze sprzedaży papierów dłużnych gminy. Niestety coś nie pykło, o czym pisałem wcześniej, że Polski Ład nie sfinansuje inwestycji w jeszcze większą rozbudowę administracji Chocianowa.
Moim zdaniem radni Wandycze 2023 przed budynkiem byłego posterunku Tauronu powinni raczej posadowić tę oto tabliczkę znamionową.
„20 baranów zjadłem, w tym 4 śmierdzące (!) i żyję…” – jak prawił Kwicoł w popularnym niegdyś serialu o Janosiku. Także i nam do zakończenia kadencji przyjdzie przeżyć jeszcze wiele „śmierdzących” inwestycji, jak choćby ta z budową parkingu dla traktorów na potrzeby Traktor-Jady.
Skąd miały pochodzić pieniądze na realizację tej inwestycji nie cierpiącej zwłoki ? Z tych 10 mln zł z Warszawy, których nie ma, czy kredytu? Inwestycja póki co nawet nie ruszyła. Na razie nie ma powodów, żeby tym problemem martwić się w czasie dzisiaj odbywającej się Traktor-Jady (według Pańć z RCK rzekomo najbardziej rolnicza impreza w regionie).
Ostatnio żegnałem się najbardziej rolniczą muzyczką w regionie, więc nie wypada, żebym dziś powtarzał się w stosowaniu ironii. Na do widzenia mam muzyczkę w konwencji gwiazdy wieczoru Traktor-Jady, a właściwie całkiem zgrabny zamiennik zespołu One Winner, którego nie potrafię znieść dłużej, niż przez 10 sekund… LaLaLaLaLaLa
Robert Harenza
Comments