Bez kategorii

Zatkało kakao? Rada Miejska zjeżdża po nieheblowanej równi pochyłej nazywanej „obwodnicą”

0

Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi, a myślę, że im durniejsze pojawiają się wypowiedzi „władzy” Chocianowa, tym bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu, że lada chwili nastąpi swoiste przesilenie, czyli krach wszelkich dotychczasowych narracji, wizji i słodkich kłamstw i kłamstewek. Po ostatniej hucpie posiedzenia Komisji Oświaty Machonia juniora „Za oknami niestety przeciętna pogoda” – stwierdził Tomasz K. Czy to bezpartyjno „poetycki” koniec chocianowskiej władzy? przypomniały mi się także niedawne parodie Komisji Marcina Ślipko Rozwoju Kultury i Sportu, która rzekomo przeprowadzała wizję oświetlenia gminnego:

I już za parę dni ta sama Komisja Kultury i Sportu zapoznawała się tym razem z gospodarką ściekową gminy, cokolwiek to znaczy. Ups… Po wprowadzeniu nowych taryf i dwóch abonamentów przez wodociągi, po niewczasie czcigodna Komisja dopiero „zapoznaje się” z problemem wodno-ściekowym. No litości…

Żeby zrozumieć ten „kociokwik” ostatnich posiedzeń Komisji, w tym Kultury i Sportu na temat kanalizacji czy oświetlenia, niezbędna będzie podpowiedź, że każde zaangażowanie przedwyborcze w mniemaniu Lubina powinno zaczynać się właśnie tego typu irracjonalnymi, spóźnionymi choć pijarowskimi działaniami „władzy”. W przypadku Rady Miejskiej Chocianów 2023 – jak dla mnie – zwiastują nierychły i żenujący koniec prowizorki, obiecanek, pustosłowia i intelektualnej jałowości tego Organu.

„Dżem” z obiecanek, podatków i mirabelek Tomasza K. jest kwaśny, aż gęby wykrzywia…

Chyba ze sto razy powtarzałem, że Rada Miejska stacza się po równi pochyłej, ale mędrców to nie ruszało. Sunęli po równi pochyłej, jak niegdyś burmistrz z radnym po dmuchańcu, aż do miejsca, w której równia wydaje się być już tylko „nieheblowaną deską”,a – jak wykazuje choćby sprawozdanie z wykonania budżetu za I półrocze 2024 roku – część ciała, którą wykorzystują podczas ślizgu jest niepokalanie goła.

Szkoda, że chłoptaki opóźniają publikację wykonania budżetu za trzy kwartały bierzącego roku, bo jeszcze lepiej byłoby widać finansowy dramat, szczególnie w kontekście desperacko podpisywanych przez Tomasza K. umów, mówiących jednoznacznie, że Rada Miejska wraz z burmistrzem zaciągają zobowiązania bez pieniędzy, co infantylnie nazywają „rozwojem” Gminy dzięki współpracy. Jedną ręką usuwają środki na inwestycje drogowe, a drugą podpisują umowy bez pokrycia – o czym obszernie napisałem przy okazji show na ul. Sportowej z brukowaniem dróżki przy garażach.

Regionalny Teatrzyk „Lubiński Chocianów” zaprasza: w desperacji Tomasz K. z radnymi podpisał strategię… pełzających inwestycji.

Przy okazji muszę podkreślić, że wręcz natrętnie kilka razy apelowałem bezpośrednio do odpowiedzialności i inteligenckich manier samego Machonia Piotra, ale uczciwej reakcji nie zauważyłem, nie licząc tej, kiedy wstawił się za Kamilem Ciupakiem wulgarnie hejtowanym przez Radę Miejską Chocianowa, której jest członkiem. To smutne i niepokojące, że dyrektor Zespołu Szkół nie zauważa niczego niewłaściwego w relatywizowaniu własnych partykularnych interesów radnego z politycznym blichtrem, a swój dyletantyzm samorządowy przywdziewa (szczególnie do sesji zdjęciowych) prowincjonalny T-shirt „made in Lubin” z herbem Gminy Chocianów.

Dzisiaj wiem, że Piotr Machoń wtedy nie bronił Ciupaka z innych pobudek, niż jego służbowa zależność w stosunku do starosty, bo pod względem uczciwości i poziomu inteligencji niczym nie wyróżnia się z pośród pozostałych „rajców”, a szczególnie wśród przewodniczących Komisji stałych mianowanych przez Tomasza K. według lubińskich standardów wiedzy, kompetencji i ilorazu inteligencji, którzy dla specjalnie wyśrubowanej diety będą pozować do każdego zdjęcia, obnażając wszystkie swoje deficyty i ułomności…

Co na to ten umysłowiec?
Robert? Córka się ciebie wstydzi,żona ma kolegę, pisz dalej…

Oddaj nasze mieszkanie!
Ps- nie jest ujma, że jesteś bezrobotny. Ujma jest że jesteś głupi jak kilo gwoździ.
(pisownia oryginalna)

– „uchwalił” Klub radnych Chocianów 2023.

„Co na to ten umysłowiec?”… Prawdę mówiąc, nie znam „tego Roberta”, ale to, co prawdopodobnie chłop zrobił i robi nadal, jak widać z powyżej edytowanego wpisu radnych Chocianów 2023, jest jakąś straszną ujmą, przynajmniej w mniemaniu radnych. A jako takie, nie powinno przejść bez echa, a tym bardziej uniknąć napiętnowania zachowań nie godnych mężczyzny. Moim zdaniem Robert jako „umysłowiec”, dbając o swój wizerunek powinien najpierw stanowczo i skutecznie zastraszyć córkę, żeby przestała się go wstydzić. Albo nie. Najpierw powinien żonie wybić z głowy „kolegę”, a następnie przystąpić do zastraszenia córki, teraz jakoś hierarchicznie wygląda to lepiej. Myślę, że radni Chocianów 2023 byliby zadowoleni z takiej wizerunkowej zmiany umysłowca. Dobrze to sobie kombinuję, co? Pozostaje jednak ujma (nie ujma), że „Robert” jest bezrobotny. Ale skoro to nie ujma, to może – tak teraz na gorąco wymyśliłem – poprawić wizerunek i mógłby podjąć pracę choćby na 1/4 etatu w Regionalnym Centrum Kultury albo przynajmniej jako sprzątaczka w nowo budowanym Centrum Obsługi Administracyjnej Elżbiety GK Kowalczuk. Jeśli tam nie daliby mu pracy, radzę Robertowi, by złożył aplikację do dyrekcji Szkoły Podstawowej w Trzebnicach na stanowisko „fantoma” do ćwiczeń strażaków OSP, albo choćby odźwiernego, bądź przynajmniej gąbki do ścierania tablicy…

A teraz żarty odstawiam na bok, bo Klub radnych Chocianów 2023 plus Stowarzyszenie Chocianów 2023 na koniec swojego uczonego wywodu poruszył super ważny wątek, tj. „Ujma że jesteś głupi”, czyli najpoważniejszą ujmę, jaką posiada „umysłowiec Robert”. Na domiar złego Robert jest głupi „jak kilo gwoździ”, a przecież każdy mądry wie (w tym przewodniczący Komisji Oświaty Machoń junior), że kilogram gwoździ jest cięższy (fizycznie i symbolicznie) na przykład od kilograma kłamstw, albo pierza, albo papieru. Ponadto w samorządzie Chocianowa – jak widać – „kilogram” stosowany jest do mierzenia inteligencji, bo to bardziej precyzyjna jednostka miary, od skali IQ.

Nie warto hejtować tą jednostkę,raczej należy współczuć

Wielką jest mądrością znosić głupotę innych

– na dowód swojej elokwencji i erudycji przywołano nawet Pitagorasa.

Na szczęście Klub radnych Chocianów 2023, jak szybko i syntetycznie postanowił opisać postać tajemniczego „umysłowca”, tak samo szybko usunął publikację ze swoimi mądrościami, okraszonymi cytatami, składnią spod magla i dość prowincjonalną polszczyzną. Na tapecie, jak widać poniżej pozostał cały wianuszek gminnych chocianowsko-lubińskich mediów, od Informatora, na telewizji chocianow.TV

Aaa… „Zatkało kakao?”

Skoro już sobie pogadałem poważnie, Kochani – jak mawia Tomasz – wymyśliłem sobie, że teraz tę w/w atmosferę powagi w kwestach „mądrości i głupoty”, jakie podjęła Rada Miejska z Klubem radnych Chocianów 2023 na czele, powinienem nieco przełamać elementami mniejszej wagi, nawet żartu, czy wręcz niezrównoważonej rewolucji w realizacji obietnic i realizacji inwestycji drogowych Tomasza K.

To pierwsza w historii Gminy Chocianów możliwość rozwoju dzięki trwaniu kolejną kadencję organu wykonawczego- który reprezentuje (pisownia oryginalna) Widać tego efekty (sic! – podkreślenie moje) To miło że mam możliwość kontynuować pracę którą rozpocząłem w 2018. Tak. Są tego efekty”

– przekonuje i znów wmawia garbatym Tomasz K., że potencjalnie mogą dochować się dzieci prostych.

Nie ciekawi mnie co na te bzdury mógłby powiedzieć burmistrz ćwierćwiecza, ale dla żartu zastosuję formułę: ciekawi mi, co o tej tyleż bałwochwalczej ile infantylnej wypowiedzi sądzi Franciszek Skibicki, który dzięki trwaniu wielu kadencji doprowadził do tego, że sołectwa nie mają kanalizacji, zadłużenie Gminy wzrosło o 100% od kiedy ten przeszedł na „polityczną emeryturę”, wydatki na administrację wystrzeliły do poziomów niespotykanych nawet w snach peerelowskich kacyków, jego „yfyhyy” zamieniono na inny rodzaj analfabetyzmu wtórnego, nie respektującego ani interpunkcji, ani gry synonimów, że o semantyce nie wspomnę. Co? „Są tego efekty”.

Wielomilionowa inwestycja – wyśmiewana przez tych co byli u Koryta a się nie znali, nie potrafili -bo? Nie mają wykształcenia – są słabi. Mierni – ta inwestycja już niedługo będzie kolejnym efektem pracy,wiedzy i starań – na którą się umówiliśmy.”

– błysnął językową i merytoryczną myślą Tomasz K.

Wcześniej kokietując, udawałem, że nie wiedziałem: „Co na to ten umysłowiec?”, ale na pewno wiem, co ja sądzę o tej prymitywnej wypowiedzi, aczkolwiek twierdzę, że nie autorstwa Tomasza K. (ups…)

Szanowni Państwo,
„Wielomilionowa inwestycja”, jak wyżej powiedziano to wielomilionowa parodia Organu Wykonawczego 2018, który bez pieniędzy i trzeźwej perspektywy sprawowania urzędu udaje, że w przyszłym roku jakimś cudem znajdą się środki, by zbudować łącznik ul. Wesołej z ul. Głogowską. Według przetargu ma to kosztować ponad 10 mln zł, których nie dość, że nie ma w budżecie, to jeszcze niemożliwe będzie – żeby nie kładąc wszystkich innych ważnych spraw – znaleźć w budżecie na 2025 rok. Za przeproszeniem, to nie droga na Zagórze, która będzie, i będzie jeszcze lepsza, jak krzyczał Artur Wandycz. Której nota bene nie ma i jeszcze długo nie będzie, chociaż rzekomo „dzięki trwaniu kadencji” możemy liczyć na rozwój…

A co do wyśmiewania „obwodnicy” przez tych, „co byli u Koryta, a nie znali się, nie potrafili…”, sądzę, że rzeczownika „koryto” nie wolno pisać dużą literą, chyba, że – jak tutaj – emocje autorki są większe, niż przyzwoitość, tak językowa i semantyczna, najczęściej zdobywane poprzez żmudny proces kształcenia, a nie poprzez chwilową znajomość z burmistrzem. Poza tym używanie pojęcia „koryta” w kontekście sprawowania władzy świadczy o żałosnym społecznym stygmatyzowaniu i dehumanizującym traktowaniu organów publicznych, choćby nawet szczebla lokalnego. Między nami mówiąc, nie tylko nie powaga, ale także protekcjonalne i kolokwialne zarazem publikowanie pojęć z kategorii ściśle uniwersalnych samorządowcom Chocianowa, o czym piszę co najmniej od dziesięciu lat nie sprawiają więcej trudu, niż poranne ablucje…

P.S.:
Chociaż nie mam nastroju do czegokolwiek, w tym słuchania muzyki, właśnie dlatego na złość sobie jednak coś włączę. Co?

Pamiętam, że ten utwór przedziwnie skutecznie rozwiewał moją jesienną melancholię, którą w październiku (choćby nawet różowym…!) odczuwają nie tylko tacy, jak ja, poeci!

Robert Harenza

„Za oknami niestety przeciętna pogoda” – stwierdził Tomasz K. Czy to bezpartyjno „poetycki” koniec chocianowskiej władzy?

Poprzedni artykuł

„Tomek miły był… Ani słowem nie odezwał się podczas spotkań, na które nie przyszedł” – jakbym słyszał nauczycielki i urzędniczki z Chocianowa

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up