Dzień dobry!
Od razu umówmy się, że zacznę od samokrytyki. Czytając niedawno „wizytówkę służbową” kolesi typu rzecznik urzędu Wan i Adam Katulski w sprawie nominacji tego drugiego na dyrektora nowego RCK uznałem, że może chociaż taniec pomoże mi w zrozumieniu kołtuństwa językowego, pustosłowia i politycznej ściemy, itd., jakiej dopuszcza się lokalna władza. Dlatego artykuł wystartowałem uroczym „tuptaniem” o beton. Właśnie takim rodzajem „pląsów”, z tym, że w przeciwieństwie do wyżej pokazanych tancerek, jak dla mnie wyrazem prymitywnych i wulgarnych prezentacji „stepowania” jest wypowiedź udzielona redakcji chocianow.pl przez świeżo wystukanego na dyrektora RCK niejakiego Katulskiego Adaśka:
Co „chłoptaki” z Lubina do tej pory już wytupali, a dzisiaj w jakiejś desperacji tupią głośniej i chaotycznie po scenie gminy, jak zwykle wyjątkowo trafnie skwitowała Anna Pichała.
Pozwólcie, że do tematu tworzenia Nowej#„Kultury na wysokim poziomie” (że przywołam klasyczkę) wrócę później, bo chciałbym kontynuować proces samokrytyki. Co?
„Wszyscy mamy w głowach źle…” – tj. nowe bezpartyjne „szachowe” roszady Tomasza K.!
Patrząc z perspektywy tygodnia na swój artykuł pt.”Wszyscy mamy w głowach źle…”, widzę w nim sporo małych lub większych mankamentów, nie zauważalnych oczywiście dla Czytelników, ale mnie denerwujących. Po pierwsze, nie rozwinąłem poszczególnych przykładów (szt. 5) na niedorozwój intelektualny chocianowskiej władzy. Prawda, że wskazałem na nieudolność Rady Miejskiej, anachronizm i co by nie mówić wręcz symptomy pełnej indolencji umysłowej, które choć same w sobie oczywiście są charakterystyczne od kadencji 2018-2024, niestety na początku nowej kadencji 2024-2029 powinny być artykułowane z jeszcze większą stanowczością i precyzją.
Mój kolega Wikary, który – tak jak urzędnicy, byłe Pańcie RCK, radni i burmistrz Tomasz K. twierdzi, że nie czyta FAKTY Chocianów – zadzwonił do mnie z pretensją, że z mojego ostatniego tekstu zapamiętał jedynie skąpą informację o uchwaleniu przez Radę Miejską podniesienia podatków od nieruchomości! Ponadto ma pretensje do mnie, że nie rozwinąłem tematu, nie podałem nowych stawek, skali podwyżek, itd., itd., czyli konkretów, których nigdy nie podaje chocianowska władza. Oczywiście tłumacząc się, podziękowałem, że choć nie czyta FAKTY Chocianów zauważył, że nie byłem zanadto precyzyjny w sprawie, która dotyczy budżetów domowych mieszkańców Gminy. Przyznałem się, że nie dopełniłem szczególnej staranności w sprawie poinformowania opinii publicznej, że podatki od nieruchomości w 2025 roku w Chocianowie zostały podniesione o 55%! Przepraszam i naprawiam błąd! Informuję, że do końca 2024 roku płacimy, według uchwały mrożącej skalę podatku na poziomie 0,77 zł, czym chwalił się Tomasz K. na wszystkich jarmarkach i odpustach:
Na IV sesji w dniu 5.09.2024 roku Rada Miejska jednogłośnie (13 radnych „za”) uchwaliła podwyżkę podatków, w tym podatku od osób fizycznych o 55%!
Do końca roku płacimy 0,77 zł, a od stycznia 2025 roku każdy mieszkaniec zapłaci 1,19 zł za m kw., tj. o 0,42 zł więcej.
Bijąc się w pierś, muszę przyznać, że w zaprzeszłym artykule (to, że byłem po imprezie nie jest tu okolicznością łagodzącą) nie napisałem, że wszystkie stawki podatku od nieruchomości zostały podniesione do maksymalnego poziomu, jaki przewiduje ustawa.
Przepraszam wszystkich, że już tydzień temu nie napisałem, że zastosowanie maksymalnych dozwolonych ustawą wysokości podatku od nieruchomości świadczy nie tylko o beznadziejnej sytuacji finansowej Gminy, ale głównie o tym, że urzędnicy Chocianowa nie kategoryzują żadnych skomplikowanych wartości społecznych, słowem nie interesuje ich los mieszkańców.
„Drastyczna podwyżka podatku od nieruchomości! W ostatnim czasie szerokim echem odbiła się informacja o przegłosowaniu nowych stawek podatku od nieruchomości. Co roku jesteśmy przyzwyczajeni do regularnego podnoszenia stawek różnych podatków, nie tylko tych lokalnych, jednak bardzo rzadko zdarza się, żeby podnoszono stawkę podatkową o 50% w górę! O tyle właśnie mają wzrosnąć stawki podatku od nieruchomości w naszej Gminie Chocianów. Jeśli dotychczas płacili Państwo 600zł, od nowego roku zamieni się to w 900zł. Poprzednia kadencja naszych władz upłynęła w cieniu wielu niezrealizowanych obietnic wyborczych Kulczyńskiego, w tym sztandarowej, czyli likwidacji podatku od nieruchomości. Wielokrotnie alarmowano, że władza ta dopuszcza się nadmiernego zatrudnienia na licznych fikcyjnych stanowiskach, o czym mogła świadczyć chociażby afera z nagraniem na którym jeden z założycieli komitetu wyborczego, chwali się jak sprzedał komitet burmistrzowi, za etat w RCK. Dla samego RCK dotacja z budżetu gminy wzrosła od 2018 roku kilkukrotnie, czy było to związane z zatrudnieniem tego typu? Ostatni okres tuż przed wyborami, był okresem niemal podwojenia długu Gminy Chocianów, za który to odpowiedzialny jest Kulczyński ze swoją ekipą. Tutaj należy doszukiwać się przyczyn tak drastycznych podwyżek stawek podatku od nieruchomości, a nie w mamieniu mieszkańców o inwestycjach. Kulczyński powszechnie bowiem okłamuje mieszkańców naszej gminy, że pobił rekord w pozyskiwaniu środków zewnętrznych, dlatego, że jest tak wybitnym specjalistą w dziedzinie lokalnego samorządu. Gdyby nie środki jakie w poprzedniej kadencji samorządowej przekazywał rząd do niemal wszystkich samorządów w Polsce, jedynym rekordem jaki pobiłby Kulczyński, byłby rekord ustanowiony za kierownicą Porsche, wynoszący 2,6 promila we krwi. Jedynie zmiana władzy która już niebawem może nastąpić, może sprawić, że poznamy prawdę o faktycznym stanie finansów Gminy oraz podległych jej instytucji”
– nie wstrzymując samokrytyki, muszę wyznać, że otrzymałem do wiadomości tę gorzką recenzję chocianowskiej władzy.
Mea Culpa, że w zaprzeszłym tekście nie wspomniałem dobitnie o obiecankach zniesienia podatku o nieruchomości, która była politycznym instrumentem Tomasza K. w ogłupieniu mieszkańców. W ogóle sprawa podatku od nieruchomości przewija się przez całą kadencję Tomasza K. Proszę przeczytać, co pisałem o pomysłach zniesienia podatku o nieruchomości jeszcze w 2018 roku. W kampanii wyborczej Tomasza K. był to drugi temat, którym kupował przychylność wyborców.
Lubin ratuje Chocianów przed utonięciem. W gratisie „rybka” ma darmowy transport…
„A wracając do programu wyborczego Tomasza Kulczyńskiego warto podkreślić, że kandydat punktem 2 likwidując podatek od nieruchomości pozbędzie się 1,5 mln zł dochodów, które mógłby przeznaczyć nomen-omen na sfinansowanie darmowego transportu, który obiecuje w punkcie 1.
Wąż ratuje rybę?
Jeśli wybierzecie tego człowieka na burmistrza, to już w 2019 roku tylko za połączenia tych dwóch punktów potrzebne będzie dodatkowe 3 mln zł. Skąd je weźmie autor tego wyborczego dziwadła? Jeśli jeszcze nie wie, to na pewno napisze, że środki da mu Unia Europejska i inne agendy rządowe. W programie wyborczym tę mrzonkę Tomasz Kulczyński zapisał w ostatnim akapicie, jak puentę, bo nie opatrzył go cyfrą 7. To jest ten „+”, którym opatrzył nazwę Programu 6+, ewidentnie nawiązując do Programu Mateusza Morawieckiego – 5+.
Niemniej byt gminy nie może opierać się na tak mglistych przesłankach. W ogóle „Program” zaskakuje niespójnością, naiwnością, nonsensami, żeby nie powiedzieć wprost – zwykłą głupotą. Tomasz Kulczyński – podkreślam to, co nie nadaje się do prasy – jest postacią nie tylko zabawną czy tragiczną, bo w najzwyklejszy sposób obnaża dyletantyzm, nieznajomość specyfiki gminy, jej rzeczywistych potrzeb i mocnych stron…
Podwójnie tragiczną, bo sam uwierzył, że uratuje Chocianów, a potrójnie – dlatego, bo jeszcze w to wierzy! Myśli, że po rządach Franciszka Skibickiego gminę Chocianów uratuje darmowy transport do Lubina, maskotka KS Stal, pączki i słone paluszki…
– napisałem, dokładnie 6 lat temu.
W tej chwili „dżem” propagandowy, który ważyła ekipa „Czasu na zmiany” przez ostatnie lata wykipiał z gara na dobre. Okazuje się, że władza Chocianowa wręcz panicznie poszukuje pieniędzy, a obiecanki cacanki, jak budowa dróg, zniesienie podatku od nieruchomości, czy „pozyskiwanie” wielkich milionów (mirabelek) przez Tomasza K. bez rozgłosu, w tajemnicy i medialnej ciszy zamieniły się w uchwały o podniesieniu podatków, szukaniu pieniędzy w dostarczaniu wody i odprowadzaniu ścieków w kieszeniach mieszkańców. Poza tym, przedziwnie „parują” z budżetu miliony rzekomo pozyskanych środków. Mikstura iście kwaśna, aż gęby mieszkańców wykrzywia…
Szanowni Państwo,
wyciągając wnioski po razach, jakie otrzymałem od kolegi Wikarego przyrzekłem sobie, że będę bardziej skrupulatny, dokładny, a i dosadny do bólu w informowaniu mieszkańców. Właśnie teraz „chłoptaki” z Lubina po raz kolejny zamierzają skroić na kasę „murzyńską wioskę” o nazwie Chocianów w sprawie podwyżki cen wody i odprowadzenia ścieków, matacząc za pomocą następnych obiecanek cacanek, nawet za cenę przekraczania uprawnień, również w celu uzyskania korzyści majątkowych (wypisz-wymaluj art. 231 KK).
O nagłym, praktycznie z dnia na dzień podniesieniu cen wody i odprowadzenia ścieków powiem więcej za chwilę, bo jeszcze kilka zdań winny jestem ostatniej sesji Rady Miejskiej. Właśnie 5 września 2024 na IV sesji prawda o inwestycjach drogowych wypłynęła na wierzch, jak oliwa. Na marginesie chciałbym zaznaczyć, że choć wycięto wydatki majątkowe, tylko RCK znów przyznano dodatkowe pieniądze na działalność „na wysokim poziomie”, może na zaktualizowanie zdjęcia na stronie.
Szanowni Państwo,
na ostatniej sesji byliśmy świadkami, jak z budżetu Gminy Chocianów „wyparowało” 7 mln zł . Wyparowały? I tak, i nie, że teraz posłużę się zwrotem, jaki kiedyś zastosowała w rozmowie ze mną pewna Pani w kwestii uczuć… Tak, 7 mln zł „wyparowało”, bo Pani Skarbnik urealniła wirtualne dochody wycinając tę kwotę z budżetu. I nie wyparowało, bo zostały jako fikcja przeniesione na następny rok (przypomnę, że wrzesień i październik są okresem budowy budżetu na 2025). Na jaw wyszło, że Rada Miejska na wniosek burmistrza Tomasza K. zmniejszyła o niemal 7 mln zł dochody majątkowe.
Ups… Na 4 miesiące przed zakończeniem roku budżetowego A.D. 2024 burmistrz Tomasz K. przyznał się, że nie będzie ani naprawy Zaułku, ani ul. Środkowej, ani ul. Sportowej…
Sorry, ale nie będzie także cudownej „nie obwodnicy” łączącej osiedle Wesoła z ul. Głogowską, stanowiącą wylotówkę w kierunku Polkowic.
Jak widać, obiecanki cacanki, wielka akcja propagandowa o ogłaszaniu przetargów i co? Wyszło jak zwykle. Dupa blada! Rada Miejska rakiem i po cichu na wniosek burmistrza wycofuje się z inwestycji, które jeszcze niedawno były sztandarową nowomową radnych KWW Tomasz Kulczyński.
Ludzie jednak nie są ślepi, że hucznie obiecane remonty dróżek osiedlowych po cichu przeszły do lamusa. Miał być „Czas na więcej”, mówią tu i ówdzie, a potwierdzają moje przygnębiające stwierdzenia, że czeka nas ponura jesień, czyli „ Czas na mniej”.
Kreatywna księgowość budżetowa oparta na pobożnych życzeniach, kłamstwach i oszukiwaniu politycznymi mykami swoich wyborców na jesień, czyli już na IV sesji musiała skutkować w końcu powiedzeniem prawdy. Jeśli nie wierzycie, że mówiąc, że czaka nas ponura jesień, już na początku roku pisałem, że po wakacjach potwierdzą się wszystkie moje opinie na temat kondycji Gminy Chocianów. Być może w tej chwili spore grupy sympatyków Tomasza K. i jego „Czasu na zmiany”, a teraz tzw. „Czasu na więcej” czuje, że mają ręce w nocniku. Przypomnę w tym miejscu choćby zwolenników Tomasza K. posiadających szamba. Ostatnio przekonali się, że powinni płacić więcej, niż miastowi i płakać. A dodatkowo…
„Czeka nas ponura jesień! Choć na przednówku jeszcze dwoi się i troi niestrudzony Referat GK Elżbiety Kowalczuk w sprawach koszenia, nasadzeń, upiększania i przystrajania miasta, niezłomnie twierdzę, że ten „boom inwestycyjny” gminy skończy się, jak żywot każdej rośliny wydanej w szpony jesieni”
– napisałem przed skandalem, jakiego bohaterem stał się Tomasz K.
Niestety nagromadzenie tylu porażek spowodowało, że burmistrz Tomasz K. robi następne głupstwa, choć wiem, że w przeszłości robił same głupstwa, może nawet większe. Tym razem, żeby przykryć blamaż z remontami dróg, blamaż z budową kanalizacji, Tomasz K. i Elżbieta Kowalczuk chcą przykryć niepowodzenia na przykład filmikiem o rozpoczęciu rewitalizacji dworca PKP (swoją drogą to gromkie rozpoczęcie wygląda raczej jak akcja sprzątania pustostanu, a nie prace stricte budowlano-remontowe, jeśli nie ma jeszcze pozwolenia na budowę).
Piekło Chocianowa za rządów lubińskiej ekipy nadal – jak widać powyżej- brukowane jest tylko obiecankami. Oprócz przeniesienia Kultury na dworzec, w pobliżu, przy „obwodnicy” powstanie stacja ładowania aut, punkt naprawy rowerów, a nawet inne niespodzianki…
A propos niespodzianek…! O niespodziance podniesienia stawek podatku od nieruchomości o 55% już powiedziano tutaj tyle, że gęby wykrzywia. Niestety muszę teraz szerzej powiedzieć o innej bardziej bulwersującej „niespodziance”!
Informuję, że od 13 września 2024 każdy indywidualny odbiorca wody w Gminie Chocianów zaopatrzony w kanalizację centralną zapłaci dodatkowe ok 10 zł do rachunku w postaci „tzw. abonamentu” , a inni, którzy mają przyjemność kupować od Gminy tylko wodę przez miejską sieć zapłacą następne 5 zł. Kawał grosza tylko z abonamentów co miesiąc zafasuje przedsiębiorstwo, którym zarządza ekipa z Lubina.
Niespodzianka! Myślę, że nawet dla Rady Miejskiej Chocianowa, którą mykami pominięto w kwestii wprowadzenia opłaty stałej, czyli abonamentu. Inna sprawa, czy Rada Miejska zaskarży bezprawne wprowadzenie dodatkowej opłaty dla mieszkańców w sprawie dostarczania wody i odprowadzania ścieków, co jest zadaniem własnym każdej Gminy.
Chłoptaki z Lubina, szukając pieniędzy wpadli na pomysł, by oszukując Radę Miejską i Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu wprowadzić daninę zwaną „abonamentem”, niby skromnymi paroma złotówkami, ale jednak złotówkami, które co miesiąc muszą zapłacić zwykli mieszkańcy Gminy.
Twierdzę, że sam nie zauważyłbym, że muszę zapłacić jakiś dodatkowy ABOMAMENT na dostarczenie wody i następny na odprowadzanie ścieków, gdyby nie obwieszczenie na klatce schodowej.
Drodzy wyborcy Tomasza K. powinniście wiedzieć, że Waszemu burmistrzowi brakuje odwagi publicznej, by powiadomić mieszkańców, choćby poprzez tubę propagandową chocianów.pl, że drenuje kieszenie ludzi poprzez nie tylko podwyżki, ale poprzez wprowadzenie dodatkowych kosztów.
Precedensem jest, że już firma źle zarządzana, która pożyczała setki tysięcy od Gminy, których nie oddawała teraz informując o podwyżkach powołuje się na art. 24 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę… Szeroko, szeroko poszli.
Wypada mi na zakończenie przedstawionych nowych praktyk w informowaniu mieszkańców o podwyżce o 15% ceny m3 wody i podobnej skali m3 ścieków, przywołać postać Nowego #dyrektora RCK „w budowie” Adaśka Katulskiego.
„Chcę aby Regionalne Centrum Kultury stało się miejscem, w którym rodzą się i rozwijają talenty, oraz gdzie każdy, niezależnie od wieku może znaleźć coś dla siebie. Wierzę, że poprzez organizację różnorodnych wydarzeń, takich jak festiwale, wystawy, koncerty i spotkania autorskie będziemy mogli pokazywać bogactwo kulturowe gminy Chocianów”
– ujawnia Adam Katulski, nowy dyrektor RCK.
Robert Harenza
Comments