Urząd

Tańcowały dwa Organy. Jeden duży, drugi…

0

Dzień Edukacji Narodowej w Gminie Chocianów przeszedł gładko, jak grzybki w occie przez przełyk Franciszka Skibickiego podczas okolicznościowego poczęstunku. Pani Klaudia ds. Promocji na profilu facebookowym Franciszek Skibicki Twój burmistrz Chocianowa zamieściła zdjęcie przemawiającego specjalisty w dziedzinie oświaty i szkolnictwa wyższego oraz lakoniczną informację, że Szkoła Podstawowa uroczyście świętowała 70 lecie istnienia. 
Z Dyrektor Szkoły w Trzebnicach, Panią Heleną Kozińską już w piątek zdążyłem telefonicznie zamienić kilka zdań, więc przebieg uroczystości nie wzbudza we mnie szczególnych emocji. Imprezę zaszczycił kwiat inteligencji, duchowieństwa, a także przedstawicielki instytucji Kultury i Dziedzictwa Narodowego Franciszka Skibickiego w osobach Jolanty Floryn, Dyrektor Biblioteki Publicznej w Chocianowie oraz Dyrektor Chocianowskiego Ośrodka Kultury, Pani Krystyny Kozołup. Wszystkich wzruszyła obecność Prezesa PWK Pawła Najdka i Pani Kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej, Pani Bogusławy Smalec. Było pięknie, a zaproszeni goście przynieśli stosowne na tę uroczystość kwiaty i wzniosłe słowa gratulacji, w tym życzeń następnych stu lat składanych na ręce Pani Dyrektor Szkoły.
Pani Helena Kozińska w odświętnym przemówieniu przypomniała historię Szkoły im. Władysława Reymonta. Zasłużona jak nikt dla edukacji wymieniła pierwszych kierowników trzebnickiej jednostki szkolnictwa gminnego. W okresie 70 lat istnienia placówki nie było ich wielu, a czasy początków Szkoły – jak możemy się domyślić – nie należały do szczególnie komfortowych. Doktryna PRLu i specyficzny kanon edukacji narzucony przez reżimowy Związek Sowiecki nie pozostawiały złudzeń, że przekazywanie wiedzy odbywać się będzie z zachowaniem przyzwoitych proporcji.
W czerwcu 1946 roku Trzebnice opuścił Stefan Klebba, a jego miejsce zajęła pani Kazimiera Moskwa, która funkcję kierownika pełniła w roku szkolnym 1946/47 (podkreślenie moje) – napisała Klaudia ds. Promocji na portalu chocianow.pl.
Franciszek Skibicki urodził się dopiero w 1951 roku, więc niewiele mógł zrobić, jeśli chodzi o podniesienie standardów edukacji w tamtych czasach w Trzebnicach. Na szczęście Twój burmistrz Chocianowa już w 1986 stał się organizatorem podstawowej edukacji w Gminie Chocianów, bo wtedy PZPR mianowała go z-cą naczelnika Gminy. Od tamtego czasu z edukacją i oświatą Franciszek Skibicki zna się wręcz po imieniu. 14 października 2016 roku w Trzebnicach nasz Organ Wykonawczy w przemówieniu nie wspomniał jednak nic, że oprócz obchodów 70 lecia Szkoły, Dnia Edukacji Narodowej, on świętuje swoje 30 lecie utworzenia Trybunału Konstytucyjnego, czyli początki demokratyzowania PRLu. Przemówił w ten oto sposób:

– Przez te wszystkie lata funkcjonowania szkoły w Trzebnicach zmieniło się wiele. Jej wygląd, kadra, otoczenie, ale jedno pozostało bez zmian – uczeń, który wciąż jest tutaj najważniejszy. Jako samorząd staramy się dołożyć wszelkich starań, aby wspierać młodych ludzi w ich działaniach i decyzjach – mówił Burmistrz.

Dla mnie nie ulega najmniejszej wątpliwości, że Franciszek Skibicki to wciąż ten sam „uczeń”. Kiedy w 1972 roku ustanawiano Kartę Nauczyciela, on uczył się, w jaki sposób w 1977 roku wstąpić do Partii. Kiedy w stanie wojennym w 1982 na podstawie ustawy wprowadzono Dzień Edukacji Narodowej, Franciszek Skibicki uczył się, jak rządzić Gminą, by po 1986 roku na akademiach i innych odpustach przemawiać o edukacji, rozwoju, dobrych zmianach, itd.
Na szczęście pod koniec lat 90-tych ubiegłego wieku Roman Kowalski postanowił wybudować nowy obiekt oświatowy w Trzebnicach. Wybudował. Dzięki jego staraniom już w 2000 roku nauczanie dzieci rozpoczęto w świeżo wybudowanym obiekcie. O ile pamiętam, to Franciszek Skibicki nie zaprosił go nawet na otwarcie! Ups! Za to w 2002 roku nasz „wieczny uczeń”, budynek starej szkoły przekazał aportem do RTBS z siedzibą w Lubinie. Wartość powojennej placówki oszacowano na bodajże 270.000,00zł. Nasz burmistrz Chocianowa wraz z radnym Krzysztofem Leszczyńskim (ówczesny działacz ZChNu) uczyli się wtedy budować dom socjalny w pomieszczeniach tej historycznej budowli.
Przyznam się, że chyba coraz skuteczniej walczę ze sobą i własną złośliwością, a tym bardziej z peerelowskim systemem edukacji, bo dzisiaj gładko przez gardło przechodzi mi piosenka „Tańcowały dwa Michały…”. Nauczyłem się jej w czasie, kiedy Franciszek Skibicki wstępował do Zjednoczonej Partii, a Krzysztof Leszczyński szlifował swą elokwencję w kościelnych nawach. Zauważyłem, że -niczym Franciszek Skibicki – nie kłamię, ani nie mataczę. Pisząc dzisiaj, że Panowie Franciszek Skibicki i Krzysztof Leszczyński w tanecznym pląsie wartość budynku sprowadzili do wartości zaledwie 100.000,00zł. Tyle w 2011 roku Gmina wyrwała za umorzenie udziałów w RTBS. Franciszek Skibicki pozwolił, by w ciągu 8 lat jego „nauki” zarządzania, majątek Gminy i wsi Trzebnice stracił na wartości ponad 170.000,00zł.
Asertywnie informuję, że czynnie uczestniczyłem w odzyskaniu tych nieszczęsnych 100.000,00zł. Franciszek Skibicki jeszcze w 2010 roku oburzał się, że Gmina Lubin za umorzenie udziałów da mu może jakieś 30.000,00zł. W czasie negocjacji wielokrotnie odwiedzałem asystenta Prezydenta Lubina (bo takie stanowisko wtedy piastował Twój burmistrz Chocianowa), by pomógł w osiągnięciu lepszej ceny! Odmówił! Roman Kowalski transakcję zakończył na kwocie blisko 100.000,00zł.
Wszystkie te cudowne fakty przypomniałem sobie patrząc na zdjęcia z akademii Dnia Edukacji. Jak napisała Pani Klaudia:

– Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. przedstawiciele władz powiatu polkowickiego i gminy Chocianów, radni, sołtysi, emerytowani nauczyciele oraz rodzice i absolwenci szkoły.

Oczy nie kłamią! Popatrzcie na „ucznia” wręczającego kwiaty w Dniu Nauczyciela. Oczy nie kłamią! Niemniej wstyd zostaje pod zamkniętymi powiekami.
Oczy nie kłamią? Nie! Popatrzcie na to zdjęcie. Organizator Edukacji, Franciszek Skibicki patrzy w lewo, a Pani Dyrektor uroczo spogląda w prawo. Ups

Nie doszedłem jeszcze do edukacyjnego ideału, jakim legitymuje się Franciszek Skibicki, dlatego w chwilę po zakończeniu imprezy Romanowi Kowalskiemu zadałem pytanie: „dlaczego nie ujrzałem Pana na uroczystości w Trzebnicach?” (przecież ją budował jako burmistrz w latach 90-tych…). Moje pytanie próbował zbyć żartem, że nie lubi tłoku. W końcu jednak odpowiedział, że woli nie komentować historycznej zażyłości Franciszka Skibickiego z rozwojem edukacji i Trzebnicami. Stwierdził, że pomógł finansowo w uświetnieniu rocznicy Szkoły, ale w niej nie uczestniczył.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie ma wątpliwości, że Franciszek Skibicki na Dzień Edukacji Narodowej do Trzebnic pojechał z czysto pragmatycznych pobudek. Musiał! Nie zjawili się za to (bo nie musieli) ani radny przewodniczący Krzysztof Leszczyński, ani radny przewodniczący Jerzy Likus, ani radny przewodniczący Komisji Oświaty Marek Skorny, ani radny przewodniczący Klubu Chocianów 2014 Piotr Piech, ani radny… To kto w końcu z Rady Miejskiej zaszczycił tę cudowną rocznicę?
Na koniec warto, żebym się przyznał, że Dyrektor Helena Kozińska ostro pokłóciła się ze mną podczas rozmowy na ten temat. To prawda! Wytknęła mi, że chociaż zaprosiła także radnych z tzw. opozycji, m.in. Krzysztofa Kowalczyka, przybyła jedynie radna Bogumiła Cymbała. „Ni krzywizna, ni równina…” – taka Gmina. Wciąż nie mogę dojść do siebie! Powtórzę to, co wtedy powiedziałem. „Pani Dyrektor, przecież zjawił się aktualny szef przedszkola miejskiego, Henryk Kocik ! Będzie dobrze!”
Na załączonym obrazu wyraźnie widać, że Gmina Chocianów preferuje edukację przedszkolną. Żeby spełnić obietnice wyborcze wyrażone na tym plakacie, Franciszek Skibicki ostatnio uwolnił całe 10.000,00zł z rezerwy budżetowej.

Zarządzenie Burmistrza Miasta i Gminy Chocianów w sprawie zmian w budżecie Miasta i Gminy Chocianów na 2016 rok

Nagrodził nauczycieli, choć przedszkole buduje na wielomilionowy kredyt. Pikanterii sprawie dodaje to, że na początku kadencji 2014-2018 cynicznie zabrał 500.000,00zł na wynagrodzenia dla Oświaty, które zapisał Roman Kowalski.
W tym roku, żeby godnie uczcić Dzień Edukacji, nietypowo przedszkole miejskie opłaciło w restauracji „Słoneczna” tańce dwóch Organów – Franciszka Skibickiego i Krzysztofa Leszczyńskiego. Było weselej, niż w Trzebnicach. Mniej oficjalnie, ale do późna tańcowały dwa Organy…

Robert Harenza

Prokuratura prześledzi "gospodarność" Franciszka Skibickiego

Poprzedni artykuł

"AR PO DE" – Światowy Dzień Osób Jąkających Się

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up