Bez kategorii

Przetarg na nową Radę Miejską Chocianowa 2025. Regionalna Izba Obrachunkowa oceni oferty już 15 listopada.

0

Kto mnie nie zna, czytając FAKTY Chocianów prawdopodobnie uzna, że jestem nihilistą, tak w dobrym i złym tego słowa znaczeniu, o co zresztą często posądzałem sam siebie. Ale – gdy teraz słyszę piosenkę Lanberry w głośnikach restauracji Karpacka w Karpaczu skąd piszę Słowo na „niedzielę” (co stało się wyjątkowo w poniedziałek) – zrozumiałem, że przypisuję sobie nie swoje cechy. Mój nihilizm, teraz to wiem, związany jest raczej z maksymalizmem poetyckim, którego przykładów aż nadto mnogo na każdym kroku, choćby w wyżej wspomnianej piosence. Moje „Tako rzecze Zaratustra”, w porównaniu obsceniczną pragmatyką chocianowskiej władzy to pikuś.

„Dementując wszystkie nieprawdziwe informacje, które pojawiają się niestety w opozycyjnych mediach. Informuję Państwa, że przedłożony projekt uchwały jednoznacznie stwierdza fakt, że ta inwestycja będzie zrealizowana”

– tymi słowy nauczała radnych Partycja Jugo podczas uzasadnienia uchwały o pomocy dla DSDiK podczas V sesji Rady Miejskiej.

Jako skrupulatny obserwator chocianowskiego samorządu wiem, że nie ma „opozycyjnych” mediów, na które powołuje się pani sekretarz, choćby dlatego, że w Chocianowie nie istnieje coś takiego, jak „opozycja”. Tym samym uznałem, że sekretarz Partycja Jugo, najwyraźniej wstydząc się, że na forum Rady w sprawie chodnika w Parchowie polemizuje z portalem FAKTY, którego przecież nie czyta, zresztą na tej samej zasadzie, jak wszystkie urzędniczki, radni, Pańcie z RCK, włącznie z moim kolegą Wikarym.

„A teraz kilka słów potwierdzających to, co mówię. W pierwszej kolejności przedmiotowy projekt uchwały pozwoli udzielić z budżetu Gminy Chocianów tzw. pomoc finansową w formie dotacji dla Województwa Dolnośląskiego z przeznaczeniem na realizację przedmiotowej inwestycji w kwocie 480.000,00 zł. I pomoc finansowa będzie udzielona w roku 2025”

– kontynuowała sekretarz swoją pasjonującą konfabulację.

Nie jednego Czytelnika na pewno zastanawia, dlaczego teraz, będąc w Karpaczu, zamiast cieszyć się widokiem gór, cudownym słońcem, wracam myślami do 30 października i V sesji Rady Miejskiej, jakbym nie miał ciekawszych zajęć? Już tłumaczę. Tak się złożyło, że najpierw w kawiarni usłyszałem Lanberry, której tekst pełen nihilizmu ontologicznego i poznawczego, że o innych nie wspomnę spowodował, że przypomniał mi się nihilizm w stosunku do respektowania prawdy, którego niedościgłą przedstawicielką jest Partycja Jugo.

Chocianów nie spłaca kredytów! – O, Jezu…

Zresztą w zaprzeszłym artykule złożyłem obietnicę, że pani Sekretarz poświęcę pełnometrażowy tekst. I tak, w góry ruszę dopiero po napisaniu przynajmniej kilku poważnych zdań dotyczących pani sekretarz Gminy Chocianów w ogóle, a na forum Rady Miejskiej, w szczególności. Pozwolę sobie na razie nie rozstrzygać w imię jakiej idei pani Jugo, po pierwsze uznaje mnie za opozycyjne media. Po drugie primo, dlaczego uważa, że robi dobrą minę do całkiem beznadziejnej gry.

Obiecuję, że od tej chwili będę mówił bez metafor, aluzji i ironii. Nie ukrywam, że sekretarz Partycja Jugo, jako nieformalna zastępczyni burmistrza Tomasza K. (w kłopotach), od początku I i II kadencji samorządu Chocianowa uzasadnia wszystkie wymyślone przez siebie projekty uchwał, które stają na sesjach jako projekty burmistrza. Tak za czasów Janusza Ślipko, jak i aktualnego Ryszarda Bartosza pani Jugo zupełnie bezkrytycznie sufluje Radzie Miejskiej wszelkiego typu urzędnicze tricki, pseudo administracyjne figury stylistyczne, ale najgorsze jest to, że jej gra zaczyna przybierać na rozmiarach, które nie mają nic wspólnego z uczciwością.

„No i z przykrością stwierdzam, że dotarły do nas nieprawdziwe informacje, że tej inwestycji już nie będzie. Że nie uda się jej realizować. Że to nieprawda, mrzonki… Pamiętajcie Państwo, że dokumenty świadczące o realizacji zadań to przede wszystkim budżet Gminy i wszystkie uchwały, które Państwo podejmujecie. A w ich ślad i skutek podjęte czynności prawne”

– w ten nieco infantylny sposób Partycja Jugo kontynuowała 30 października swoją polemikę z opozycyjnymi mediami.

Wystarczyło powiedzieć, że Robert Harenza posądza niesłusznie władzę Chocianowa o kłamstwa i matactwa, zresztą nie tylko w sprawie budowy chodnika w Parchowie, co byłoby bardziej uczciwe, niż „salonowe” wypowiedzi: „stwierdzam, że dotarły do nas nieprawdziwe informacje, że tej inwestycji już nie będzie”. Niestety pani Sekretarz nie potrafi reagować na krytykę inaczej, niż konfabulując, jak wyżej.

„No i teraz do sedna. Otrzymaliśmy pismo od zarządcy drogi (DSDiK we Wrocławiu). Pierwsze było z dnia 31 lipca. Zarządca poinformował nas o rozpoczęciu procedury przetargowej (…)

W związku z powyższym zwrócili się do nas o prośbą o współfinansowanie tego zadania”

– kończy Partycja Jugo.

Chocianów bez nowego skrzyżowania. Parchów bez chodnika dla dzieci! Są sukcesy Rady z siana…

Nie wiem, co pani sekretarz myślała sobie nie czytając FAKTY Chocianów (oczywiście wszyscy wiedzą, że urzędniczki nie czytają portalu), ale dla mnie prawdą jest, że „nie czytała” ze zrozumieniem. Postanowiła jedynie jedne kłamstwa przykryć „picerką” z udzielaniem pomocy finansowej dla Województwa Dolnośląskiego, która ma się odbyć w następnym roku budżetowym. FAKTY Chocianów, o ile pamiętam, wskazały, że fikcyjna kwota 213.000,00 zł, jaka była przeznaczona w budżecie na 2024 roku, właśnie została zlikwidowana i przeznaczona na inne bieżące cele, po pierwsze.

Po drugie, stwierdziłem wprost, że uchwała o pomocy dla Województwa Dolnośląskiego jest niedopuszczalnym mataczeniem i uprawianiem taniej propagandy, ponieważ sprawa dotyczy budżetu na 2025, którego projekt dopiero do 15 listopada ma zostać przedstawiony do opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej i do biura Rady Miejskiej Chocianowa. Jeśli 30 października 2024 roku, w uchwale zmian w budżecie na 2024 rok pani Partycja Jugo wprowadza wydatki na następny rok, to znaczy, że jej nihilizm w stosunku do dochowania prawdy i uczciwości urzędnika nie jest przypadkiem, lecz źródłem funkcjonoania w życiu publicznym.

Poza tym, w wigilię imienin Marcina – jak mi T-Roc miły – siadając do kompa, niczym plotąc patriotyczny kotylion w Karpaczu, w artykule o pani sekretarz/pełnomocnik/zastępcy Jugo nie mogłem zapomnieć, by do wcześniej postawionych zarzutów dodać jeszcze, np. wprowadzanie do obrotu prawnego uchwał fikcyjnych, tzn. nie mających żadnego wpływu na wydatki 2025 roku, ponieważ to ureguluje (jeśli w ogóle ureguluje) dopiero uchwała Rady Miejskiej w sprawie Budżetu na 2025 rok.

Równie bezsensowna byłaby na przykład uchwała Rady Miejskiej mówiąca, że w 2026 roku, budżet Gminy Chocianów na zasadzie porozumienia z Gminą Lubin wesprze lubińskie ZOO kwotą 17 zł i 48 groszy na realizację zakupu karmy, albo na przykład postanowi w 2025 roku wesprzeć Powiat Polkowicki w wysokości 85.000,00 zł w ramach rekompensaty za zatrudnienie Agaty Wesołowskiej w PCPR… Itd, itd.

Skracając ten wykład, w tej chwili powinienem bezceremonialnie powiedzieć, że w/w uchwała o pomocy dla Województwa w kwocie 480.000,00 zł jest nie tylko bezprawna, ale także świadczy o szczególnym rodzaju niegospodarności, jaki cechuje tę administrację i samorząd, włącznie z wyprowadzaniem publicznych środków z budżetu gminy w celach stricte politycznych. Co konkretnie mam na myśli?

Informuję, że jeszcze przed sesją 30 października, na której pod „nadzorem” Partycji Jugo podjęto (dętą) uchwałę o udzieleniu wsparcia bogatemu Województwu w kwocie niemal pół miliona miałem dość precyzyjny ogląd sytuacji na ten temat. Otóż jeszcze 2023 roku poprzedni Zarząd w uchwale budżetowej na 2024 zapisał, że przekazuje ponad 15 mln zł na kilka inwestycji, które ciągną się za Bezpartyjnym prezydium województwa niczym smród… od wielu wielu lat.

Burmistrz Chocianowa w rodzinnym transie… inwestycyjnym. Dlaczego(?) – w Parchowie zapytał sam siebie

Wiedziałem także, że na parę dni przed sesją w Chocianowie DSDiK we Wrocławiu wyłoniło wykonawcę na przebudowę drogi nr 331 w kwestii budowy chodnika we wsi Parchów. Jak widać zupełnie niepotrzebne było te pół miliona od Gminy Chocianów, która tydzień później uchwala wsparcie dla DSDiK. Ups…

Pani Jugo konfabulując, że uchwała o pomocy dla Województwa dobitnie świadczy i potwierdza, że inwestycja będzie zrealizowana (w przeciwieństwie do kłamstw mediów opozycyjnych na ten temat :-)…), nieświadomie uruchomiła „przetarg” na organizację REFERENDUM w sprawie odwołania Rady Miejskiej, ponieważ ten Organ nie daje już żadnej rękojmi wykonywania konstytucyjnych zadań wyznaczonych organowi stanowiącemu.

Szanowni Państwo, informuję, że nie powinniście być zdziwieni, jeśli w projekcie uchwały budżetowej na 2025, który musi dotrzeć do Regionalnej Izby Obrachunkowej do 15 listopada nie zobaczymy wydatku w kwocie 480.820,00 zł na wsparcie Województwa Dolnośląskiego!

Powtórzyć?

Nie bądźcie zaskoczeni, jeśli z powodu innych wydatków, typu np. przetarg na Inżyniera Projektu, albo organizację REFERENDUM w/s odwołania Rady Miejskiej uchwała podjęta 30 października nie wejdzie w życie, tj. stanie się jeszcze bardziej fikcyjna, niż sam projekt uchwały budżetowej na 2025 rok, zwiększający zadłużenie, zwiększający deficyt, zwiększający ryzyko utrzymania płynności finansowej i kilka jeszcze nieprzyjemnych problemów… Najwyższy czas, żeby zacząć odkłamywać obiecanki polityków, pół polityków, czeladników polityków, szczególnie tych lokalnych, domorosłych, jak etaty w urzędzie miasta Chocianów.

Przetarg na nową Radę Miejską na wiosnę dotyczyć będzie:

a) tego , że od 13 września indywidualny odbiorca wody zaopatrzony w kanalizację centralną zapłaci dodatkowe 10 zł do rachunku, a inni, którzy mają przyjemność kupować wodę przez miejską sieć zapłacą następne 5 zł.

b) od 5 września 2024 roku ( warto zapamiętać tę datę) na IV sesji po cichu wniesiono uchwałę o podniesieniu podatku od nieruchomości. Obiecanki cacanki, a Tomasz K. bez słowa wniósł wniosek o maksymalne podniesienie podatków. Na tym polega wiarygodność, odwaga cywilna i prawdomówność Tomasza K.

c) wypada podnieść, że jeszcze większym falstartem chocianowskiej władzy jest to, że podczas V sesji opowieści o wielkiej kanalizacyjnej inwestycji ogłaszała pani Jugo, a nie burmistrz, który ozłocił Gminę Chocianów teoretycznie w dziesiątki milionów (pozyskanych ) pieniędzy, jednocześnie nie mówiąc słowa na temat wzrostu zadłużenia o dziesiątki milionów. Czyżby nie chce być twarzą swojego sukcesu, bo to sekretarz dziękuje Radzie za pomysł skanalizowania Gminy?

Sorry, ale nic tutaj nie licuje z temperamentem i polityczną strategią Tomasza K. Inwestycja na 100 mln zł,według urzędników Chocianowa, co prawda gdzie indziej wyceniona na 56 mln zł, a śmietankę sukcesu spija sekretarz Gminy.

Niemożliwe! Burmistrz nauczył nas, że wszystko, nawet podrzucenie naleśnika w miejscu publicznym, musiało być pod jego patronatem, a tu na spiczu o rozpoczęciu inwestycji największej w historii Gminy nie ma chłopa! Co?

No chyba, że burmistrz tej „wielkiej” inwestycji nie bierze na poważnie, jak pani sekretarz uchwały na wsparcie finansowe Województwa. Czyżby po raz pierwszy na serio potraktował te zapisy w specyfikacjach przetargowych?

Czas, żebym się pożegnał z muzyczką rodem z Western City, skoro jestem w Karpaczu.

Robert Harenza

 

Chocianów nie spłaca kredytów! – O, Jezu…

Poprzedni artykuł

Piotr Piech zastrasza pracowników „eRCeKu”, RIO ocenia projekt budżetu Chocianowa na 2025, a Mikołaj z choinką już za rogiem…

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up