Urząd

"Autopoprawka" i ustawiony budżet. Skandal na "bardzo bogato". Część II

0

Nie myślcie, że jestem gadżeciarzem, a utwór w tle pochodzi z mojego telefonicznego czasoumilacza. To by był marny skandal. Wolę ten dzwoneczek w dłoni Krzysztofa Leszczyńskiego, którym jak ministrant prosi o ciszę, uwagę, pochylenie się nad sprawami publicznymi, ect, ect.

Prawda, że nieco fałszywie brzmi, ale to właśnie nim zwiastuję ciąg dalszy relacji z obrad XXXI sesji Rady Miejskiej Chocianowa. To także wstęp do Części II chocianowskiej tragi-farsy, na „bardzo bogato”, jak na przykład XIV Dzień Jagody (XIV już Dni Jagody w ten weekend w Chocianowie – legnica.fm). A zresztą, bez wyliczania, jak wszystko, czego dotknie się Franciszek Skibicki. Przypomnę, że w Części I artykułu odbyło się udzielenie absolutorium Franciszkowi Skibickiemu za rok 2016.

„Bogaty” porządek XXXI sesji Rady zawierał jednak jeszcze całą kopę sprawozdań, m.in. przyjęcie sprawozdań z prac Komisji w 2016 roku, w tym pracy Komisji Rewizyjnej, która na przykład kontrolę w Chocianowskim Ośrodku Kultury prowadzi od 12 listopada ubiegłego roku do dzisiaj (taki malutki skandal…)

Poza tym, widać jak na dłoni, że Franciszek Skibicki i Krzysztof Leszczyński do porządku obrad dołączyli na „bardzo bogato” zmiany w budżecie na 2017 rok, czyli z finezją wartą innej sprawy zaczęli majstrować nieco gotówką, cyframi i emocjami elektoratu. Niestety emocje dotykały tylko nielicznych radnych, których można policzyć na dwóch palcach.

Szanowni Czytelnicy,
pisałem, że dołączenie ważnych zmian w budżecie 2017 do wyczerpujących punktów procedury absolutoryjnej ma na celu ograniczenie dyskusji o budżecie do zera, czyli przysłowiowego minimum związanego z podniesieniem łapek (Absolutorium Franciszka Skibickiego! Już 22 czerwca zapachnie fantazją i lawendą…). I stało się to, co przewidywałem. Radny Krzysztof Kowalczyk odczytał więc stanowisko radnych Klubu Jedność, ale na nikim nie zrobiło ono wrażenia. Radny Jerzy Likus ¾ wypowiedzi nie dosłyszał, radny Krzysztof Mistoń myślał, czy zna ten stan zespołu BASTA, a może nawet nucił sobie co lepsze riffy utworu. Radny Krzysztof Leszczyński, podobnie, jak przy odczycie stanowiska w sprawie nieudzielania absolutorium niewiele zrozumiał. Usłyszał tylko swoje nazwisko i jeszcze to, że Krzysztof Kowalczyk mówi rzeczy, których on kompletnie nie klei. Ups, nie chcę, ale więc muszę zrobić mojemu elokwentnemu sparing-partnerowi analizę wyrażeń odczytanych przez radnego z ulicy Pileckiego. Najpierw posłuchajmy:

Stanowisko Klubu Jedność w sprawie zmian w budżecie (22.06.2017)
Cytat 1)

„W tym roku Pan Burmistrz przedstawia do uchwalenia już drugi projekt, w którym poważnie zwiększamy dochody majątkowe. Przypomnę, że w pierwszym zwiększyliśmy dochody o 800.000,00zł z uwagi na planowaną dotację- refundację za budowę przedszkola integracyjnego, o taką samą kwotę zwiększając wydatki gminy. Dzisiaj burmistrz w projekcie zapisał następne 303.961,00zł, o tę kwotę ponownie zwiększając wydatki.”

Dotacja 800.000,00zł z marca
Dotacja 303.961,00zł z czerwca

Jak widać, dotychczas Krzysztof Kowalczyk nie kłamie, co trudno zrozumieć jego imiennikowi (eufemizm) Leszczyńskiemu.
Cytat 2)

„Wykonanie dochodów majątkowych Klub Jedność szacuje na kilka procent. Nie otrzymaliśmy ani tych 800.000,00zł, a dzisiejsze 300.000,00zł to też zagadka.”

Sprawdźmy, czy Kowalczyk (pan) kłamie z tymi ośmioma stówkami, które Franciszek Skibicki planowała przytulić gdzieś na początku kwietnia. Na pytanie Krzysztofa Kowalczyka, czy 800.000,00zł trafiło na konto urzędu

Jaka jest odpowiedź? Że nie?:

Mam nadzieję, że sami zauważyliście, że do tej pory słowa radnego Klubu Jedność nie noszą znamion kłamstwa.
Cytat 3)

„Zapytajmy, czy Chocianowski Ośrodek otrzymał dotację 25.000,00zł na remont dachu, a więc pieniądze mające pochodzić z poprzednich zmian, właśnie z tych wirtualnych 800.000,00zł. Zapytajmy Panią sołtys Parchowa, czy ruszyła budowa drogi za 400.000,00zł? W tej chwili debatujemy, czy wydać następne pieniądze, których nie mamy na Dzień Olimpijczyka? W jakim to celu mamy zwiększyć dotację podmiotową dla biblioteki o 20.000,00zł? Co naprawdę stoi u podstaw pozbawienia Komisji AA środków na statutową działalność, zamieniając ich przeznaczenie na zadanie o nazwie adaptacja budynku na cele socjalne? Dlaczego tylko dla zorganizowania Dnia Jagody na stadionie i związanych z tym kłopotów z Sanepidem, musimy wydać ćwierć miliona złotych których jeszcze długo nie zobaczymy?”

Niestety nie padły żadne merytoryczne odpowiedzi na postawione pytania:

– Dyrektor Chocianowskiego Ośrodka Kultury Pani Krystyna Kozołup nie mogła odpowiedzieć, że dotacji jeszcze nie otrzymała, bo już w tym czasie stroiła drewniany instrument dęty, żeby pokoncertować przy Ognisku Muzycznym.
– Dyrektor Biblioteki Pani Jolanta Floryn odurzona marzeniami o Prowansji i zapachem lawendy, czekała, że cztery słowa na temat zwiększonej dotacji podmiotowej wyrazi Krzysztof Leszczyński.
– Kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej dorabiająca jako Przewodnicząca Komisji AA nie podjęła się wyjaśnienia, dlaczego pieniądze na bieżącą profilaktykę przeznacza na adaptację dawnej kotłowni WPEC na łaźnię miejską, choć nieopodal Franciszek Skibicki buduje krytą łaźnię z saunami


Na właśnie, na żadne z tych rzeczowych pytań dotyczących dzielenia wirtualnych pieniędzy, Franciszek Skibicki nie potrafił udzielić prostej odpowiedzi. Wolał kpić, drwić, lekceważyć i protekcjonalnie traktować magistra ekonomii Krzysztofa Kowalczyka

Jeszcze bardziej skandaliczna była wypowiedź Krzysztofa Leszczyńskiego, który nie zrozumiał prośby Krzysztofa Kowalczyka o zwykłe zrewidowanie huraoptymistycznych zadań, zwracając uwagę, że pieniądze, które dzieli rada są mocno zagrożone. Nie wierzycie, że są zagrożone? O proszę, Franciszek Skibicki mówił o tym wprost dwie sesje wcześniej.

Cytat 4)

„Same pytania, na które za pewne barwnie i elokwentnie będzie odpowiadał Pan Krzysztof Leszczyński, z tym, że udzielanie odpowiedzi na nie nie należy do jego kompetencji.”

I rzeczywiście, Krzysztof Leszczyński z charakterystycznym dla siebie patosem, populistycznym zaśpiewem odpowiedział, najlepiej jak potrafił, choć z nadmiaru irytacji pogubił wszelkie zasady wypowiedzi, którą można by uznać za rzeczową.

Pan przewodniczący także nie rozumie, że refundacja za przedszkole, którą (sam nie wiem, dlaczego – stosunek 1 do 4) uznał niedawno jako wyjątkowy sukces organu wykonawczego.


Bogdan Nuciński niedawno czytał, że na 5 mln zł wydanych pieniędzy na budowę przedszkola otrzymaliśmy zaledwie 2,5 mln zł refundacji. Gdzież to 1do 4 Krzysztofa Leszczyńskiego ,skoro wypada powiedzieć, że to 2 do 2, jeśli zachować algebraiczną frazeologię najlepszego z najlepszych przewodniczącego Rady, najlepszego z najlepszych rachmistrzów, najlepszego z najlepszych obywateli tego miasta? Krzysztof Kowalczyk pytając, co z resztą refundacji, kiedy wpłynie jeszcze bardziej podkreślił niewiedzę (eufemizm) Krzysztofa Leszczyńskiego.

Na razie widać, że kłamią i mataczą tylko szefowie organów lokalnych.
Cytat 5)

„Ale nie poprosimy o powody, dla których OPS musi natychmiast zostać wyposażony w nowoczesny samochód służbowy za 35 tys, ani o racjonalne podstawy idei utworzenia komunalnej spółki budowlanej. Przecież na jej działalność nie mamy pieniędzy, żadnego planu, nie mamy – w końcu- czasu, by snuć jakieś wieloletnie plany – mówimy o budżecie na 2017, czyli dosłownie o najbliższych 6- sciu miesiącach”

Ups! Po co w czerwcu wpisywać do budżetu pieniądze na utworzenie spółki, którą uchwałą burmistrz zarzekał się utworzyć na przełomie kwietnia i maja. Kogo ściemniamy, mnie, bo złożyłem CV na stanowisko Prezesa Zarządu? E, naprawdę?

Uwaga! – w czasie sesji dowiedzieliśmy się, że burmistrz wprowadza autopoprawkę mówiącą, że Gmina Chocianów musi wydać jakieś dodatkowe 12.000,00zł do 400.000,00zł zapisanych wcześniej.

To skandal, bo przetarg mówiący, że oferta Firmy, która wygrała przetarg mieści się granicach 400.000,00zł zapisanych w budżecie.

Jak pamiętacie, w Części I obiecałem nie kopać leżącego, więc nie powiem, że ustawianie publicznego przetargu jest naganne i niezgodne z prawem. Firma wyłoniona w dniu 22 czerwca 2017 roku już od marca wiedziała, że będzie robić drogę. Franciszek Skibicki specjalnie pod wcześniej wyłonionego wykonawcę zmieniał SIWZ, tak by zaspokoić dogodne dla firmy warunki zapłaty wynagrodzenia. Oferta mieściła się w założonych wydatkach budżetowych na ten cel. Więc po co Franciszek Skibicki wprowadza szemraną autopoprawkę zwiększającą wydatki o 12.000,00zł? Jeszcze głupiej zabrzmiało to, że rezygnuje z autopoprawki. To skandal, bo rozchwianie umysłowe burmistrza dowodzi, że nie do końca panuje nad rzeczywistością. W ramach dyskusji z moim sparing-partnerem Krzysztofem Leszczyńskim wyrażam zaniepokojenie stanem ducha Franciszka Skibickiego. Pan magister (eufemizm) Leszczyński, człowiek uczciwy, prawdomówny, bogobojny (niczym moja Pani ze snu), człowiek wręcz uczony stąd „znający” prawo nie złożył zawiadomienia do CBA o powzięciu informacji o możliwości złamania prawa przy przetargu na remont drogi w Parchowie? Przypomnę wypowiedź sołtys Parchowa Pani Anny Pichała, bo pewnie Pan przewodniczący udaje, że nie zrozumiał

Znam za to treść zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa autorstwa kilku radnych, których nie łączy z Franciszkiem Skibickim więź hipokryzji, jak w przypadku Krzysztofa Leszczyńskiego. Dzisiaj zawiadomienia nie opublikuję, bo to nie najważniejszy skandal, a poza tym należy dać możliwość popracować służbom niepotrzebnie nie wpływając na tok postępowania.
Właściwie to już powoli powinienem przechodzić do skandalu na „bardzo bogato”. Ups. Krzysztofowi Leszczyńskiemu – jak twierdzi młodzież sympatyzująca z FAKTY Chocianów – nawet do głowy nie przyszło (wygadując różne pierdoły podczas sesji), że Franciszek Skibicki znów go wmanewrował w sprawę, której się nie da obronić. Norbert Piotrowski co prawda spróbował wyegzekwować od burmistrza, dlaczego musimy wydać następne 250.000,00zł na remont dachu stadionu CHOFUM S.A. ale uzyskał jedynie tyle, co przysłowiowy kot napłakał. Burmistrz wydukał parę pierdołek o nakazie Sanepidu, o koniczności naprawy dachu, czyli to, co Pani Elżbieta Kowalczuk jako legalistka wmówiła najpierw burmistrzowi, a przed sesją szeroko referowała radnemu Piotrowskiemu. Te ćwierć miliona trzeba wydać, bo tak chce Sanepid! To skandal, że burmistrzem można tak łatwo manipulować, a on powtarza nawet najgłupszą (eufemizm) retorykę jako wiarygodne informacje. Przekaz dnia Franciszka Skibickiego mówił, że ćwierć miliona wydamy, bo takie są zalecenia Sanepidu. Koniec.
Szanowni Czytelnicy,
to nawet nie jest ćwierć prawdy. Decyzja pochodzi z 11 lipca 2013 roku i jest związana wyłącznie z pozwoleniem na organizację imprezy masowej pn. Dzień Jagody. Decyzja dotyczy wyłącznie – powtarzam! – Dnia Jagody, a nie rozgrywek piłkarskich, jak „na bogato” populistycznie na ten temat przemawiał Krzysztof Leszczyński (sic!). Rzeczywiście zalecenia Sanepidu z dnia 11 lipca 2013 roku mówią o konieczności remontu dachu, jeśli Dzień Jagody (impreza masowa) „na bogato” ma się odbyć na stadionie.
W tej chwili aktualna administratorka stadionu Pani Elżbieta Kowalczuk wmówiła Franciszkowi Skibickiemu, że musi zaciągnąć zobowiązanie na 250.000,00zł (remont dachu), by Sanepid warunkowo wydał pozytywną decyzję na organizację sino-żowtego korowódu Franciszka Skibickiego. Skandalem na „bardzo bogato” jest to, Gmina za XIV Dzień Jagody zapłaci ponad 400.000,00zł (około 180.000,00zł ogólnych kosztów organizacji tegorocznych igrzysk folkloru i disco polo plus te 250.000,00zł na remont jagodowego dachu). Dzień Jagody – sumując kwoty – w tym roku na bogato kosztować będzie tyle ile miała kosztować droga w Parchowie. Zgodzić się trzeba z zaprzyjaźnionym z Franciszkiem Skibickim Zbigniewem Jakubowskim, zwany e-legnickie.pl (XIV Dni Jagody na bardzo bogato – e-legnickie.pl), że to – jak dotąd – najdroższy dzień świąteczny, bo dla zaspokojenia kulturalnych potrzeb Piotra Piech trwający aż dwa dni!
Wybaczcie, że na koniec posłużę się plikami audio, które publikowałem dawno, dawno temu w artykule Księgowa ChOKu wywieziona na taczce…
Najpierw genialna samoocena Franciszka Skibickiego

A teraz nienastrojony „dzwoneczek” Pana Krzysztofa Leszczyńskiego (czasami samozwańczo nazwanego siebie „komendantem policji sesyjnej”), który kończy XXXI sesję Rady Miejskiej

Robert Harenza

P.S.
W imieniu organizatorów: radnych Piotra Piech i Krzysztofa Mistoń, Dyrektor Chocianowskiego Ośrodka Kultury Pani Krystyny Kozołup w randze Dyrektora Ogniska Muzycznego, także organizatora Instytucji Kultury Franciszka Skibickiego oraz własnym… FAKTY Chocianów namawiają do uczestnictwa w XIV Dniu Jagody. Będzie „na bardzo bogato”!

Skandal na "bardzo bogato"! Ustawione absolutorium i ustawiony przetarg?

Poprzedni artykuł

Jagodzianka franciszkańska. W regionie mówią o niej "perełka"!

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up