KulturaUrząd

O tym jak biblioteczna Jolanta Floryn promuje folklor…

0

Szanowni Czytelnicy, znowu mamy sobotę! Jest godzina 5:36 – sprawdziłem. Z wrażenia, że dzisiaj obudziłem się w Wilkocinie, wiosce tematycznej z Czerwonym Kapturkiem, cieszę się jak durny! Na dodatek Norbert Piotrowski, Krzysztof Leszczyński i Jerzy Likus jeszcze śpią, więc nie usłyszą, że do porannej pierwszej kawy włączyłem sobie muzykę zespołu Wszystko Jedno o tytule „Cyrk”, taki „sentymentalny” kawałek, który kiedyś napisałem. Wszyscy śpią, a ja słucham:

Zwierzę się. Po ostatnich ekscesach z promocją marki „Piotr Piech – radny” nie mogę dojść do siebie. Nawet z dala od Chocianowa. Atakują mnie z każdej strony. Wszędzie słyszę pretensje. Właściwie wyjątek stanowi tylko Krzysztof Leszczyński, który nie zadzwonił z żadnymi żalami, że tracę czas na Piecha. Jak Boga kocham, jednak to prawda – ludziom nie dogodzisz.
Niemniej w wiosce Czerwonego Kapturka czas, głupota, sen i rzeczywistość mają inny wymiar. Tutaj jest inaczej niż w Chocianowie, którym zarządza Franciszek Skibicki. Tak zwane wioski tematyczne uprawia Autorska Pracownia Rozwoju Społecznego Edyta Rząsa i… Siódemka bądź Szustka. Na domiar złego promocją folkloru zajęła się Jolanta Floryn. Ups! Cyrk? (Chyba z wrażenia) do ręki wziąłem gazetkę chocianow.com.pl , chociaż w innych okolicznościach nawet bym na nią nie spojrzał. Szukam. W gazetce nie ma nic o zespole ECHO. Nie ma nawet bladego słowa o konkursie wiedzy o folklorystycznym zespole ECHO, który rozpisała Biblioteka Publiczna Franciszka Skibickiego.
Słuchając „Cyrku”, pisząc artykuł, pijąc kawę oraz myśląc o konkursie wiedzy na temat zespołu ECHO z Chocianowca doznałem jednak olśnienia (małego bo małego, ale zawsze…). Wyobraziłem sobie Jolantę Floryn dyskutującą z Franciszkiem Skibickim, że warto wrócić do korzeni. Franciszek Skibicki podkreślił, że warto postawić na folklor, promować jego estetyczne ambicje, a przy okazji słuchać naturalnych głosów narodu, chociażby naród częściej „gwizdał”, niż rozumiał, co rozumie…
Powtórzę: „Po ostatnich moich ekscesach z promocją marki „Piotr Piech – radny” nie mogę dojść do siebie”. Dodając konkurs na ECHO, koncert „zimowy”, na który zaprasza ChOK, oraz „yyy” i „ffffyyyy” Franciszka Skibickiego. „Cyrk” to przysłowiowy pikuś w porównaniu kulturotwórczą manierą naszych samorządowców, aczkolwiek w tym momencie prawdziwsza byłaby liczba pojedyncza – Franciszek Skibicki!
To naturalne, że Franciszek Skibicki wygra bibliofilski konkurs – twierdzę – na temat wiedzy o zespole ECHO , tworząc jednocześnie folklorystyczną podstawę dobrych zmian w Gminie. W listopadzie 2015 roku, będąc w Wilkocinie na wieczorze autorskim pani Marii Harabin drapałem się po głowie, żeby zrozumieć powagę sytuacji. Poezja, dramat, proza życia…? Wiecie kto pomógł mi rozwiązać ten zapętlony dylemat? ECHO. Sołtys Chocianowca Wojciech Drozd przyjechał na koncert do Wilkocina. Nie śpiewał, raczej permanentnie siedział przy stole i od czasu do czasu robił zdjęcia dziejącego się folkloru.
Siedząc obok burmistrza Przemkowa byłem dumny z występu i zaskoczony. Zagrali, wypili co wypili, więcej zjedli i odjechali… Znowu zostałem sam na sam z władzą – tym razem Przemkowa. W ramach folklorystycznej tendencji, namawiam do wzięcia udziału w „Koncercie Zimowym”, cokolwiek to słowo znaczy w główce organizatora. Skromnie mówię, że „Koncert Zimowy” w ChOKu tłumaczy Franciszka Skibickiego, dlaczego Gmina Chocianów wydała dziesiątki tysięcy na naukę gry na puzonie i saksofonie dla kilku uczennic, a instruktorów utwierdzi w przekonaniu, że Franciszek Skibicki płaci im za rzetelnie wykonywaną pracę… skoro Franciszek Skibicki wzniecił „Ognisko muzyczne”, skoro pod kontrolą ma OSP, skoro Gmina zakupiła instrumenty nie tylko dęte, skoro jest saksofonistka, skoro są instruktorzy… Jest pełnia szczęścia!
Folklor.

Radny Piotr Piech: "Szumowina zawsze wypływa na wierzch…"

Poprzedni artykuł

Specjalna dostawa darmowych jabłek dla mieszkańców gminy Chocianów

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up