Bez kategorii

„W pracy otaczam się fachowcami” – chwali się Tomasz K., „prawdziwy włodarz Regionu”, a nawet „odkrycie Dolnego Śląska”. OMG!

0

Taaa… Może to zabobon, ale po pierwszym wejrzeniu na ostatni heroikomiczny wykon Kaspera Nowaka (wywiad noworoczny z Tomaszem K.) uszczypnąłem się kilka razy najpierw w lewe i raz w prawe ucho, a następnie w prawy pośladek, żeby wykluczyć, że nie śnię. Z testu wyszło mi, że nie śnię, ale na pewno nie byłem w żadnym z ludziom znanych stanach trzeźwego widzenia, trafiając na między innymi tego typu wyznania:

„Wychodzi na to, że jestem chyba nudziarzem (śmiech – przyp.red.). Siedzę głównie w domu i czytam, albo kolekcjonuję. Czytam głównie książki (podkreślenie – moje). które opisują historię, nurty i genezy

– powiedział o sobie Tomasz K., cokolwiek miał na myśli, używając trudnych pojęć typu „nurty” i „genezy”.

Elementy o domatorskim charakterze „włodarza Regionu” utwierdziły mnie w przekonaniu, że może nie śnię, ale ktoś chyba jednak chce wprowadzić nie tylko mnie w stan innego uśpienia. Na dodatek stylistyka tych akapitów, migdałowych, jak zupa z żołędzi, na nieszczęście tak nieudolnie nawiązująca do „inteligenckich” manier spowodowały, że zemdliło mnie, jak kota po śliwkach. Mam dużą wyobraźnię, lecz nie potrafię sobie wyimaginować Tomasza K. jako czytającego książki inne, niż rolki na Facebooku albo Tik-Toku, a tym bardziej zaszywającego się w domu, by studiować „nurty” i „genezy”.

Ale po tym wstępie wracając nieco do powagi, muszę zwierzyć się, że mój kolega Wikary po publikacji w/w „wywiadu” z gorliwością wartą innej sprawy wiele razy przestrzegał mnie, żebym przypadkiem nie przesadzał z emocjami, jakie także jemu towarzyszyły w reakcji na cały ten polityczny „know-how”, który – jak napisano w wywiadzie – „mądrzy ludzie” przekazali Tomaszowi K. pnącego się po ścieżce jego niebanalnej Regionalnej kariery. Ups…

„Jeśli ktoś mówi, że nie da się, albo Gmina nie ma pieniędzy – to się zwyczajnie nie zna. Wszystko się da, jeśli się wie jak, ma się ku temu wykształcenie (podkreślenie- moje) i rozumie się budżet czy programy”

– poucza Tomasz K. , że „wszystko się da”.

Mój kolega Wikary to wspaniały człowiek, o gołębim sercu, gorąco prosił, żebym nie zdenerwował się noworocznym orędziem Tomasza K. Namawiał, żebym na chłodno podszedł do kolejnego marketingowego tricku, jakich w przeszłości było wiele, a jeszcze kilka przynajmniej nas czeka. Uśmiechałem się do słuchawki, czego na szczęście nie widział, bo „wywiad” Nowaka z Tomaszem K. „od pierwszego wejrzenia” bawił mnie, jak na przykład widok kogutka stroszącego piórka w obecności lisa pustoszącego jego kurnik, albo wypowiedź „będziemy realizować jarmarki na wysokim poziomie”, że przywołam klasyczkę.

Szczerze mówiąc, gdyby nie to, że obiecałem kilku innym osobom, że na kanwie nowakowego gniota przedstawię własne stanowisko – to nie tknąłbym tego tematu, niczym bicza ukręconego z gó…na, nawiązując do wszem i wobec znanego przysłowia… Naprawdę, jeśli do tej parodii burmistrza miejsko-wiejskiej Gminy, „odkrycia Dolnego Śląska” miałbym podejść z powagą i szacunkiem do Organu Wykonawczego, itd., itd…. załatwiłbym to jedynym w swoim rodzaju zdjęciem.

Sorry za ten muzyczny przerywnik, ale nie potrafię oprzeć się wrażeniu, że teraz, zamiast opowiadać o wczorajszym posiedzeniu kolektywu Kultury „na wysokim poziomie” Katulskiego Adaśka w Regionalnym Centrum Kultury mogę już bez zbędnych ceregieli podjąć się recenzji „wywiadu noworocznego”, rzeczowo, wręcz beznamiętnie, jakbym organizował np. Koncert Noworoczny lub Kolędnicę, których „wysoki poziom” bez dyskusji licuje z wysokim poziomem omawianej dzisiaj lokalnej propagandowej agitki.

Inwestycyjne etiudy o sukcesach Gminy, kolędy o zadłużeniu i urzędowa muzyka na 2025 punk-rock w wykonaniu FAKTY Chocianów.

No dobra, dobra, dobra… Poironizowałem sobie, to czas już nie nobilitując ani głupoty burmistrza K., ani zanadto nie wybiegając w przyszłość niejakiego Kaspara N., muszę przedstawić obu Panom, redaktorowi i „włodarzowi Regionu” kilka – w mojej ocenie – poważnych refleksji na temat ich ostatniego wykonu.

Jeśli by powiedzieć, że Nowak przesadził, a mnie w to graj, bo wizerunek Tomasza K., jaki nakreślił w zapowiadanym wyżej wywiadzie na 2025 rok to prawie ostatnie stadium farsy połączonej z desperacją, to tak jakby nic nie powiedzieć. Jeśli miałbym powiedzieć, że wywiad nie jest ani świeży, ani zrozumiały, do tego za długi (a coś na ten temat wiem), pełen politycznego patosu, a przy tym nieudolnie próbuje ocieplić wizerunek burmistrza, to też nie powiedziałbym nic nowego. W portrecie „włodarza Regionu” naszpikowanym propagandowym botoksem wszystko jest tak sztuczne i nieprawdziwe, że jeszcze bardziej znielubiłem postać już dość mocno znielubioną do tej pory.

Pomimo tak „rozbudowanej” promocji wywiadu, w tym Elżbietę (GK) Kowalczuk, chyba nie tylko ja, po przeczytaniu tego dziadostwa uznałem, że w tym pustosłowiu nie ma odrobiny powagi i empatii, że wywiad – o dziwo – nie powoduje ani wzruszenia, ani nie angażuje intelektualnie, ani nie mówi o burmistrzu, lecz wręcz zniechęca do młodego człowieka, który protekcjonalne traktuje wszystkich, chwali się, że inni włodarze mu zazdroszczą, poniża burmistrza ćwierćwiecza Franciszka Skibickiego, że to nieuk, który nic do tej pory nie zrobił dla Gminy, ocenia opozycję, jako nieistotną – same inwektywy. Pozwolę sobie przedstawić wszystkie (dosłownie: wszystkie) reakcje, jakie wywiad wzbudził wśród mieszkańców. Ups…

Raczej marny odbiór, co? Okazało, że choć „wywiad” już od kilku dni wisi na portalu chocianow.pl powoduje, że nikt prócz urzędowych profili nie wyraża żadnej chęci, by „docenić” burmistrza. Niestety powinienem zachować maksimum powagi, dlatego całą sprawę potraktuję w kategoriach tragedii, tj. sięgnę do „genezy” orędzia burmistrza Tomasza K. na 2025 rok.

Informuję tymczasem, że wywiad z „odkryciem Dolnego Śląska” nie interesował mnie z punktu widzenia, jakie pierdoły wypowiedział(o) odkrycie, lecz bardziej to, dlaczego w ogóle ktoś marnuje czas i pieniądze publiczne na tego typu chucpę. Czyżby Tomaszowi K. znów zaczął doradzać Franciszek Skibicki, który jako burmistrz ćwierćwiecza pasożytował politycznie jedynie na formule „wywiadu”? „yfyhy Fy”, jak pamięć mnie nie myli nie wyobrażał sobie, by w Informatorze Gminy miało zabraknąć „szczerego wywiadu”, z jego szczerym redaktorem z Chojnowa, reszta się nie liczyła. Czyli jest aż tak źle, że wracamy do sprawdzonych metod manipulacji? Eeeee, myślę, że pomysł „wywiadu” skupia się głównie na konieczności uspokojenia środowisk związanych z Tomaszem K., które same zauważyły rozdźwięk pomiędzy tym, co „włodarz Regionu” obiecywał w 2018 roku, a jak wygląda jego dorobek po latach (choć ciągle „realizuje” obietnice, których nie obiecywał). Jeszcze raz przywołam agitkę wyborczą Tomasz K., na której oparł się Nowak Kasper moderując noworoczny wywiad.

3. „Moją intencją nie jest oderwanie MiG Chocianów od Powiatu Polkowickiego”

– jeszcze w 2018 roku mówił Tomasz K.

Punkt 5
„PODATKI NIE WZROSNĄ po wprowadzeniu darmowej komunikacji”

Jeśli Czytelnik w „wywiadzie” ma opierać się na własnych domysłach, to po co ta cała szopka? Jeśli burmistrz z imienia i nazwiska nie wymienia swoich nauczycieli, autorytetów, czy innych rzetelnych informacji, by czytelnik mógł wyrobić sobie zdanie, czy burmistrz jest tylko samochwałą, a nie uczciwie pracującym organem, albo czy rzucone w przestrzeń medialną ogólniki więcej znaczą, niż dokumenty, których nikt nie publikuje, w których czarno na białym zapisano to, czy rzeczywiście wartość kredytów (na przykład) daje się zobaczyć na własne oczy na ulicach.

Jeśli burmistrz mówi, że w kadencji 2024-2029, tylko w parę miesięcy 2024 roku wykonał 80% zadań, to po co nam burmistrz na następne 4 lata? Drwię, ale problem jest niezwykle poważny, bo okazuje się, że Tomasz K. zrobił już obwodnicę, zrobił kanalizację, zrobił dróżki osiedlowe i pozostało mu przeniesienie RCK na peron i rewitalizacja Stadionu.

Nie ważne, że za chwilę propaganda pokazuje filmik z rozpoczęcia prac na „obwodnicy”, mówi o zakończeniu brukowania dróżek osiedlowych, o światłach na ul. Głogowskiej i Kolejowej, które powstaną do czerwca 2025… Ojś, ojś, ojś.

Zawsze w takich momentach przypominam sobie Dobrego Wojaka Szwejka (czyli sięgam do literatury, jak burmistrz), żeby podkreślić społeczny mechanizm kierowania przekazu dla wybranego kręgu odbiorców. Nie jestem idiotą, za jakiego uważa mnie Nowak i Tomasz K., dlatego nie przyjmuję idiotyzmów zawartych w „wywiadzie”, co do zasady. Ale mówiąc już w kategorii „co do szczegółu”, chętnie posłużę się przykładem.

Punkt 4 agitki wyborczej z 2018 roku:

„Nie mam zamiaru zwalniać ludzi z pracy ani zatrudniać ludzi z innych miast”

Uważni Czytelnicy na pewno już wiedzą, czym zakończę dzisiejszą „wiwisekcję” wywiadu Nowaka z burmistrzem „Ja to zrobię”! Oczywiście, że zanim się pożegnam muszę wyjaśnić, dlaczego burmistrz Tomasz K. otacza się fachowcami.

A było ich więcej, niż niemało w tej króciutkiej historii Chocianowa.

Chcąc, nie chcąc listę „fachowców”, którymi otacza się odkrycie Dolnego Śląska, były radny z Lubina Tomasz K. otwiera „redaktor”, który przygotował ten „wywiad” pełen przejmujących zwrotów akcji, konfabulacji, nieuctwa, i czego tam jeszcze.

Ups… Skądinąd nie wiadomo, dlaczego „prawdziwy włodarz Regionu” zmuszony jest korzystać z usług „redaktora”, którego opłaca publicznymi pieniędzmi, Gminę pchając w długi, choć pozyskał i pozyskuje całe setki milionów. Niestety odpowiedzi na to pytanie w wywiadzie nie ma co szukać.

Między nami mówiąc (i całkowicie poważnie), jedynym fachowcem, którym „otacza” się Tomasz K. jest Skarbniczka Stanisława Potoczna, „pozyskana” na szczęście dla Gminy o wiele wcześniej, niż Tomasz K. zaczął pozyskiwać innych fachowców i środki na ich utrzymanie. W mojej ocenie tylko dzięki niej „królestwo” Tomasza K. jeszcze nie rozpadło się, jak przysłowiowy domek z kart.

P.S.:
Pani pozwoli, że podziękuję za uwagę, co?

Robert Harenza

 

Inwestycyjne etiudy o sukcesach Gminy, kolędy o zadłużeniu i urzędowa muzyka na 2025 punk-rock w wykonaniu FAKTY Chocianów.

Poprzedni artykuł

Realizujemy w tym także kredyty i Jarmarki, i… inne koszty. Co my na to?

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up