Urząd

Sukces Franciszka Skibickiego – radni Chocianowa następny raz uchwalili budowę Przedszkola

0

W biografii każdego człowieka jest przynajmniej jeden dzień, o którym nie potrafi zapomnieć. Ja na przykład, choćbym nawet bardzo chciał, nie potrafię zapomnieć 13 dnia marca. Podejrzewam, że burmistrz Chocianowa Franciszek Skibicki nie będzie mógł zapomnieć XVII sesji Rady Miejskiej. W ostatni piątek, 11 marca 2016 roku, Franciszek Skibicki nadzwyczajnie zwołał posiedzenie Rady, ale „sytacja” – jak zwykł artykułować słowo sytuacja – wymknęła się spod kontroli…

XVII sesja Rady Miejskiej, chociaż przez wnioskodawcę Franciszka Skibickiego nazwana nadzwyczajną nie była nazbyt nadzwyczajna – oczywiście nie biorąc pod uwagę, że na sesję przybyli radni Krzysztof Leszczyński, Janusz Zielony, Jerzy Likus, Krzysztof Kowalczyk i Piotr Piech… Informuję, że zanim zaczęły się obrady mogliśmy usłyszeć typowo przyjacielską rozmową Przewodniczącego Rady Krzysztofa Leszczyńskiego z panem Sławomirem Tomczak:

Pewnie wszyscy zauważyli, że dyskusja – chociaż pozornie emocjonalna – była standardowa. To zwykła rozmowa pseudo redaktora naczelnego gazety Wolna Prasa Chocianowa z przewodniczącym Rady Krzysztofem Leszczyńskim, który kiedyś – to ważne – w tej gazecie zamieszczał artykuły pod pseudonimem „Franciszek Skibicki”. Później standardowo wezwano Policję, by Przewodniczący mógł już swobodnie uprawiać porządek obrad:

A jaki był porządek obrad XVII sesji Rady Miejskiej? (link)
Sami widzicie, że panowie Franciszek Skibicki i Krzysztof Leszczyński nie nadzwyczajnie ustawili porządek. Moim zdaniem najważniejsze sprawy, czyli uchwałę i dyskusję o pieniądzach gminnych zaplanowali na koniec sesji. Standardowo pomylili priorytety? Nie. Najzwyczajniej w świecie uznali, że radni przy omawianiu tego punktu będą już na tyle zmęczeni, że nie będzie niepotrzebnych pytań ani obiekcji dotyczących zadłużania Gminy.
A jak było? Standardowo. Padło kilka pytań, głównie z ust radnego Krzysztofa Kowalczyka. M.in.:

 

Nie one są jednak najważniejsze, żeby nie powiedzieć nadzwyczajne w relacji z XVII sesji. Moim zdaniem nadzwyczajne są wypowiedzi Franciszka Skibickiego w sprawie zmiany budżetu oraz uchwały pozwalającej mu zadłużać Gminę Chocianów w imię jego wyimaginowanych priorytetów. Pierwszym jest budowa Przedszkola, które niechlubnie buduje już od roku, a drugim jest budowa Delfinka – czyli priorytety, które Gminę będą kosztować jakieś 12 mln zł, z tym, że Urząd nie ma na to pieniędzy. Posłuchajmy, jaki montaż finansowy – nie mówiąc już o wątpliwej pasji – planuje Franciszek Skibicki, by zrealizować swoje pro-socjalne dalekosiężne cele:

 

Franciszek Skibicki – co słychać i czuć – wierzy, że los nam będzie sprzyjał, a jeżeli nie, to w ramach wiary Rada Miejska uchwali większy kredyt. Właściwie w tym momencie powinienem już przestać drwić, bo sprawa dotyczy rzeczy śmiertelnie poważnych, ale nie potrafię się skupić. Od rana niczym mantrę puszczam sobie na przykład tę wypowiedź Franciszka Skibickiego:

Przypominam, że przez ponad rok aktualnej kadencji Franciszka Skibickiego wielokrotnie powtarzałem jego czcze obietnice. Możecie sprawdzić, że burmistrz zapewniał, że wybuduje przedszkole do września 2015 roku. Teraz przełomowy stał się kwiecień. Wciąż jednak obracamy się w świecie mrzonek i pobożnych życzeń Franciszka Skibickiego. On sam nie wierzy, w to co mówi do Rady. Najpierw prawdziwie stwierdza, że na cały region Dolnego Śląska na cele dofinansowania zadań związanych z budowami przedszkoli jest przeznaczonych jedynie 8 mln 100 tys. zł, a wniosek o dofinansowanie tylko dla Gminy Chocianów opiewać będzie na 4.800.000,00zł, czyli ponad połowę środków, którymi dysponuje Urząd Marszałkowski na ten cel:

Tylko prawdziwy fantasta uwierzy, że Chocianów dostanie choćby 2 mln zł:

Warto w tym miejscu podkreślić błyskotliwość, z jaką Franciszek Skibicki przygotował sesję nadzwyczajną. Dopiero na sesji wprowadził autopoprawkę, która wynosi bagatela 1,4 mln zł. Posłuchajcie:

Niemniej najbardziej zasmuciło mnie to, że Franciszek Skibicki chce coś po sobie zostawić. Jak mniemam chce, żeby to było Przedszkole i horrendalny kredyt, który Gmina spłacać będzie latami:

Na koniec tej pobieżnej wypowiedzi dotyczącej XVII sesji Rady Miejskiej zostawiłem sobie rzeczy, które świadczą o postępującej chałturyzacji życia samorządowego pod wodzą Franciszka Skibickiego. Nawet w Gminie, która opłaca dwie Karczmy w roku, a folklor jest muzyką urzędową może dziwić styl, w jakim burmistrz wypowiada się o swoim mieście:

Ani mi się śni, by przemilczeć żenujące opinie burmistrza, który świadomie utrudnia dostęp do informacji publicznej. Posłuchajmy tej nowomowy:


Skarga na bezczynność Burmistrza Miasta i Gminy Chocianów

Z kolei najlepszy radny Piotr Piech w urągający zwykłym zasadom kultury publicznie na sesji wygaduje takie oto zdania:


Nic nadzwyczajnego…?
 
W dniu 13 marca do życzeń dołączam prezent:
Wszystko Jedno – Cyrk

 

Robert Harenza

Dzień Kobiet w Chocianowie (…z domieszką relatywizmu)

Poprzedni artykuł

Jarmark na ul. Ratuszowej 10 trwa… i trwa mać!

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up