W artykule autorstwa Pana Roberta Harenzy pt. „Kiedy faceci siłują się na ręce, paprotki spadają ze stołu…” opublikowanym w dniu 25 września 2017 r. podano nieprawdziwe i wymagające sprostowania informacje dotyczące Pana Kamila Nosela.
Nieprawdziwa jest informacja, w której stwierdzono, że Pan Kamil Nosel przyznał się do winy. Posługiwanie się terminem „przyznania się do winy” jest nieprawdziwe w odniesieniu do okoliczności w jakich został zakończony proces z powództwa cywilnego wytoczonego przez Pana Romana Kowalskiego Panu Kamilowi Nosel. Pan Kamil Nosel wspólnie z Panem Romanem Kowalskim doszli do porozumienia i postanowili o polubownym zakończeniu sprawy w postaci ugody sądowej. W wyniku zawartej ugody sądowej nie ma rozróżnienia na stronę „wygrywającą” i „przegrywającą”, a tym bardziej „przyznanania się do winy”. Co więcej, ta terminologia dotyczy i jest związana z postępowaniem karnym, a nie cywilnym. Tym samym stwierdzenie Pana Roberta Harenzy jest niezgodne z prawdą i błędne merytorycznie.
Nieprawdziwe są także insynuacje, że Pan Kamil Nosel uprawiał tanią medialną nagonkę, szczuł, poniżał oraz naruszył dobra osobiste Pana Romana Kowalskiego.
Nieprawdą jest jakoby Pan Piotr Piech był w jakikolwiek sposób zaangażowany w sprawę pomiędzy wyżej wymienionymi i brak jest podstaw do wskazywania Pana Piotra Piecha jako mający związek z rzeczonym postępowaniem sądowym.
Kamil Nosel
Comments