Urząd

Radio Erewań: Franciszek Skibicki to prawdziwy Polak, liberał i antykomunista!

0

Dzisiaj obudziłem się z bólem głowy. To dziwne, bo wczoraj nie widziałem „Pani” ze snu, nie czytałem BIPu, ani nie wchodziłem na Forum Chocianowa. Nie zaglądałem także do sprawozdania burmistrza z wykonania budżetu na 2015 rok, ani na portal dziennikarza Nosela. Nie uczestniczyłem w zawodach na łyżworolkach – wyliczam w myślach – nie wypiłem więcej niż dwa piwa… A jednak od rana biję się z myślami, co spowodowało ból głowy, skoro nawet nie oglądałem Telewizji Publicznej, nie jadłem na czczo, nie myślałem za dużo, nie pompowałem koła przy rowerze, nie dzwoniłem do Aniołka… W drodze eliminacji, jako powód bólu, wyeliminowałem także miłą i wyczerpującą prywatną wiadomość, którą wczoraj za pośrednictwem Facebooka otrzymałem od radnego Krzysztofa Mistoń…
Z pełną odpowiedzialnością informuję, że na pewno powodem nie jest Franciszek Skibicki… A może jednak jest? Ups! A ja po cichu myślałem, że o ból głowy przyprawia mnie Prawo i Sprawiedliwość, Trybunał Konstytucyjny, radny Jerzy Likus, Pawłowicz Krystyna profesor albo Komisja Wenecka. Naiwnie łudziłem się, że ból głowy spowodowało słowo „konstytucja” odmieniane w tym roku przez wszystkie możliwe przypadki, w tym nawet bardzo ciężkie przypadki kliniczne. Powodów doszukiwałem się nawet jeszcze dalej, czyli w historii. Winą obarczałem „imieniny” Konstytucji 3 Maja, Święto Flagi i Dzień Strażaka obchodzony w tym roku w Trzebnicach.
Co łączy nadchodzące świeckie dni świąteczne – 1 Maja (święto ludzi pracy), Dzień Flagi , a na dodatek rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja? Wszystko, czyli Franciszek Skibicki. Wyznaję to z bólem.
Franciszek Skibicki zawładnął całym moim świątecznym długim weekendem. Bez skrupułów zaprasza mnie na dęte imprezy do CHOKu i do Trzebnic ku czci i pamięci Flagi i Konstytucji uchwalonej 3 maja 1791 roku. Niestety nie zaprasza na pochód 1 Maja – święto jemu najbliższe! Czyżby już nie solidaryzował się z ludem pracującym miast i wsi? Okazuje się, że Franciszka Skibickiego jako podrzędnego liberała z PO nie obchodzi, czy ludzie pracy mają lub nie mają satysfakcji z dedykowanego im Święta. Dla Franciszka Skibickiego, liberała, antykomunisty ważniejsze jest prawicowa ideologia i historia?
Popatrzcie na zaproszenia, które Franciszek Skibicki zamieścił na urzędowych portalach – chocianow.pl i chok.pl:

To smutne. Widzicie Państwo, jak Franciszek Skibicki potrafi ewoluować? Aż głowa boli. Jak trzeba, w zagrożeniu, odgryzie sobie ogon i powie, że to nie jego. Z socjalistycznego aktywisty i prominentnego funkcjonariusza PZPR stał się apologetą Święta Flagi. O ironio, to święto uchwalono dopiero w 2004 roku, by upamiętnić, że Franciszek Skibicki i władza ludowa zawsze po uroczystym 1 Maja zwijała flagi. Powodem było to, że 3 maja „Prawica” miała świętować uchwalenie epokowej Konstytucji 3 Maja. Do dzisiaj, co mnie nie dziwi, Franciszek Skibicki ma problemy z pisownią a propos tego święta. Na plakatach CHoKu na przykład 3 Maja zastąpiono „III Maja”, co raczej kojarzy się z III Rzeszą. Z kolei na chocianow.pl 3 Maja zamieniono na „Trzeciego Maja”, co raczej językowo odwołuje się do jakiegoś imienia, a nie świadomie historycznie zbudowanej nazwy ważnego aktu prawnego.
Poza tym bolesne jest to, że Franciszek Skibicki zaprasza mnie na dęte majowe liberalno-prawicowe imprezy, a z pojęciem demokracji ma tyle wspólnego, co ja z hodowlą pawi albo jazzowym folklorem zespołu ECHO. Radio Erewań podaje, że Franciszek Skibicki definicję demokracji wyraża dokładnie tak:
 

 
Tak, tak… Głowa boli. Usłyszeliście naturalne podejście stylisty PRLu do paradygmatu demokratycznego dialogu. Dokładnie w tak „specyficzny” sposób Franciszek Skibicki nadal pojmuje Świat. Wcale nie-nowoczesną zachodnią ideę mówiącą, że prawo do wypowiedzi i szacunek, Franciszek Skibicki sprowadza do frazeologii i praktyki PRLu. Niestety trochę podobnie, jak Franciszek Skibicki postępuje i Jarosław Kaczyński – jeden symuluje, że w Chocianowie nie ma 1 Maja, a drugi udaje, że Konstytucja 3 Maja jest bardziej „najsza”, niż obecnie obowiązująca Konstytucja III RP, czyli „wajsza”. Są prawie rówieśnikami, więc łączy ich ten sam poziom zagubienia i anachroniczności. Raczej już wygłupiają się, że są autorytetami, niż rzeczywiście robią coś dobrego dla ogółu – jeden wojuje z Konstytucją, drugi wojuje – co tu dużo mówić, zazwyczaj z wyłącznie chamskim – Tomczakiem. Poza tym obydwoje symulują – jak to politycy – że racja jest po ich stronie, a nie po środku.
A skąd ten Erewań w tytule? Głupie pytanie…
P.S.

  • Z powodu bólu głowy nie napisałem, że wcześniej niż radni Rady Miejskiej wiem na co Pani Dyrektor Chocianowskiego Ośrodka Kultury przeznaczy te 150.000,00zł, które dali jej radni na ostatniej sesji (ze szczegółami o tym napiszę w środę…)
  • Z powodu bólu głowy nie napisałem, że od 1 Maja, systematycznie raz w miesiącu, Franciszek Skibicki będzie musiał – jako uczciwy demokrata – pisać odpowiedzi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
  • Z powodu bólu głowy nie napisałem, że uczciwy publiczno-prywatny portal Kamila Nosela prosi o 1% dla chocianowskiego stowarzyszenia pożytku publicznego. Co w tym dziwnego? Nic oprócz tego, że w zarządzie stowarzyszenia zasiada Beata Rolska
  • Z wiadomego powodu nie napisałem, że Franciszek Skibicki nie pojedzie dzisiaj na nocny „jazz” do Wrocławia
  • Z powodu bólu głowy „boli mnie głowa i nie mogę spać”…

W Chocianowie wszystko jest za darmo – "mażoretki", łyżworolki, a nawet Ochotnicza Straż Pożarna

Poprzedni artykuł

Dęta impreza u Franka – część II

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up