Uff… Jak to dobrze, że chocianowska władza samorządowa, w tym nikt z urzędników i urzędniczek plus Pańcie z RCK nie czytają FAKTY Chocianów, bo inaczej musiałbym czerwienić się ze wstydu za to, co dzisiaj postanowiłem napisać.
Patrząc na topniejący „pierwszy” przedświąteczny śnieg, a ponadto niesiony entuzjazmem „eRCeku” w kwestii przybycia św. Mikołaja do Chocianowa zapragnąłem dostać prezent.
Wszak nadal mentalnie jestem dzieckiem, poza tym spełniam wszystkie warunki „na wysokim poziomie”, jakie postawił „eRCeKu” Katulskiego, że o klasyczce nie wspomnę. „List” podpiszę z imienia i nazwiska, adres zamieszkania Mikołaj zna, nie musi pytać nawet Elżbiety GK Kowalczuk administrującej mieniem komunalnym, poza tym postanowiłem stworzyć laurkę, napisać wierszyk, a nawet zagrać na gitarze lub ukulele…
Ponadto bezkrytycznie oświadczam, że jestem „grzeczny”, więc i ten warunek postawiony przez Instytucję Kultury spełniam.
Co prawda nie mieszczę się idealnie w rygorystycznych warunkach, jakie postawiło „eRCeKu”, tj. że list może napisać istota w wieku od dwóch do dziesięciu lat życia, co – w moim przekonaniu – ewidentnie trąci dyskryminacją z racji wieku wszystkich chętnych, by napisać List do św. Mikołaja.
Wobec powyższego informuję, niniejszym, że FAKTY Chocianów nie mają jeszcze skończonych pełnych 10 lat, więc ten dyskryminujący aspekt uczestnictwa w świątecznej zabawie pozostawię do oceny Komisji, która będzie z ramienia „eRCeKu” rekomendować i kwalifikować poszczególne prośby do Mikołaja w sprawie doznania prezentu… (po cichu liczę na to, że któraś ze śnieżynek uzna, że mój List należy przedłożyć pod szczodre oblicze Świętego, nie żądając wykazania ważnego interesu publicznego, jak niegdyś z upoważnienia Krystyna Kozołup, które to WSA a później NSA uznało za niezgodne z prawem…).
O ile złe standardy uczciwości i przyzwoitości na prowincję spadają lotem błyskawicy, o tyle już budowa i tworzenie dobrych praktyk myślenia, zachowań i Kultury idzie, jak po grudzie. Setki, jeśli nie tysiące przykładów na potwierdzenie tej „teorii” w Chocianowie mieliśmy od co najmniej 6 lat, bo złe zmiany na prowincję spływają jak po maśle nie tylko z warszawki, ale z najdziwniejszych zakątków świata i Lubina. Niestety dobre trendy i uczciwość, w tym przyzwoitość na prowincji przychodzą z trudem, opóźnione, a nieraz w ogóle nie docierają. Dupa, jakby powiedział mój kolega z wojska, na prowincji lata sobie, jak chce, a reszta ciała sobie, w tym głowa, jakby miała inne zasady grawitacji, a stosunki społeczne akcentowała i układała inaczej – w ten oto sposób chciałbym zacząć List otwarty FAKTY Chocianów do św. Mikołaja.
Utwór zespołu Wszystko Jedno
słowa : Robert Harenza
muzyka : Robert Harenza
śpiew: Grzegorz Michalik
12 strings guitar : Dariusz Wasylik
grudzień 1994, studio Polskiego Radia Wrocław
Szanowny św. Mikołaju,
wiem, ale nie powiem, dlaczego pisanie listów to rzecz trudniejsza, niż pisanie „Słowa na niedzielę”, tj artykułów o poczynaniach lokalnej władzy samorządowej, co uprawiam z dość miernym skutkiem od wielu, wielu lat. Tym bardziej, jeśli List do Mikołaja, laurkę lub wierszyk własnoręcznie ma napisać dziecko w wieku między 2 a 4 roczkiem życia, co jest np. warunkiem otrzymania prezentu, sprawa staje się niewerbalnie trudna, choć – nie powiem – od razu wznosi event na „wysoki poziom” bajkowości i czystej magii świąt, skąd już dosłownie jeden krok od krainy cudów, jakich nie brakuje w „eRCeKu” od samego początku JST o tej nazwie.
Ale pomijając w/w warunek własnoręcznego napisania Listu przez 2 letnie dziecko, było, nie było utrwalającego w społeczeństwie przeświadczenia, że trzeba oszukiwać, żeby w ogóle coś dostać, rozumiem, że wstęp mam już za sobą. W takim razie zacznę malować laurkę…
Od razu zrobiło się rodzinnie, jak na plakacie „eRCeKu”, co ? Burmistrz własnoręcznie nie podpisuje listów do radnego, bo z „up” burmistrza robią to ciocia i wujek.
O, proszę jest także Katulski Adaśko, świeżo upieczony Dyrektor „eRCeKu” debatujący z Elżbietą GK Kowalczuk nie tylko o sprzątaniu terenu przy świetlicy w Szklarach Dolnych, czy koszeniu rowów, ale w tym wypadku także o cudownym prezencie, jaki Gmina Chocianów dostanie od św Mikołaja, tj. wielkiej i długiej jak transsyberyjska kolej inwestycji budowy kanalizacji. Ho, Ho, Ho…
Mówiąc między nami nie spodziewałem się, że tak dobrze wyjdzie mi malowanie laurek, dlatego ciupasem szybko czas przejść do konkretnych życzeń, jak to zwyczajowo ma miejsce w Listach do pana Mikołaja.
Ups… Z powodu emocji, jakie towarzyszą pisaniu Listu byłbym zapomniał podziękować, że dziękuję „śnieżynce” Partycji Jugo za reaktywne w stosunku do moich próśb wyrażonych w ostatnim artykule o edycję projektu Budżetu na 2025 rok. Projekt już w dwa dni po tekście został pokazany z zakładce Zarządzenia burmistrza!
(dobrze, że pani Sekretarz nie czyta FAKTY Chocianów, bo inaczej moje krotochwile mogłaby uznać za naruszenie dóbr osobistych, albo inne nawet zniesławienia, hejty, czy jak im tam…)
Z dziecinną nieśmiałością otworzyłem ten „spis” prezentów, jakie św. Mikołaj przygotował jak co roku na 2025 rok.
Ho,Ho,Ho…
W przypadku Chocianowa ery „eRCeKu”, rodzinnego Urzędu i burmistrza Tomasza K. – bazuję już na „rzeczywistych” danych z projektu budżetu na przyszły rok – w 2025 roku Gmina Chocianów „na prezenty” w uchwale zwanymi przedsięwzięciami zaciągnie kredyty, pożyczki lub papiery dłużne na poziomie – Ho, Ho, Ho – ponad 12 mln zł!
Mówiąc najogólniej niczym dziecko, wszystko w budżecie na 2025 rok namalowane zostało jesienną mgłą, ale o tym ze szczególną dbałością o szczegółach opowiem dopiero po uchwaleniu przez Radę Miejską tego dokumentu, czyli jakoś pomiędzy 15 a 21 grudnia, w ostatnim tygodniu przed Świętami, co już jest tradycją zrozumiałą nie tylko przez dzieci. Niemniej już dzisiaj nie mogę przemilczeć faktu, że Gmina Chocianów w 2025 roku osiągnie przede wszystkim kosmiczne zadłużenie, po drugie, primo.
Szanowny św Mikołaju,
jak dziecko, trochę ucząc się Świata, a trochę ze zdziwieniem przyjmując tego typu durne prezenty Rady Miejskiej Chocianowa proszę o REFERENDUM w sprawie odwołania tego Organu Stanowiącego, które zgodnie z prawem może zostać ogłoszone już 8 stycznia 2025 roku.
Kiedyś w Parchowie była mowa o Referendum, ale w tej chwili burmistrz Tomasz K. nie musi się martwić, bo to nie jego – o ile mi wiadomo – tym razem chcą odwołać mieszkańcy Chocianowa.
Jakkolwiek kolega burmistrza Adaśko Katulski zaprasza na „Przystanek Święta” (Ho, Ho, Ho) ja niezmiennie jak dziecko „nadal szukam, szukam lata”…
Robert Harenza
Comments