Urząd

Już ponad 100 podpisów zebrano pod wnioskiem o Referendum w sprawie odwołania Rady Miejskiej

0

Nawet gdybym nie chciał, niczym instruktorki RCK… to jednak muszę. Muszę na „dzień dobry” napisać prawdę. Wiem, że za chwilę spieprzę (mówiąc kolokwialnie…) i tak szewski poniedziałek 27 stycznia 2020 roku nie tylko Tomaszowi Kulczyńskiemu. Na dodatek swoją dzisiejszą publikacją zmarnuję nastrój także kilku wylansowanych przez Lubin autorytetom tj. urzędniczkom typu Patrycja Yugo, Gruszka Piotrek, że nie wspomnę o urzędniczce Agacie Wesołowskiej. Za to z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością nie zakłócę dobrego samopoczucia kilku radnym, z tym, że nie potrafię ocenić, czy w tym gronie prym wiedzie radny Paweł Bujak, Dorota Kehle czy bezkonkurencyjny radny Artur Wandycz. Ich niewzruszonej satysfakcji z powodu ekscytowania się tytułem „radny”, jakkolwiek jest to czymś w rodzaju pielęgnowania głupoty nie jestem w stanie niczym skruszyć. Uwaga! – mam trzy smutne i jedną wesołą wiadomość, które zepsują dzisiejszy dzień na kilka dni wyżej przywołanym VIP-om Chocianowa, a nawet Krystusiowi Wan od Referatu Promocji, dyrektorce szkoły w Parchowie, włącznie ze liczną grupą entuzjastów talentu Tomasza Kulczyńskiego.
(z uwagi na poczucie odpowiedzialności za stan układu nerwowego burmistrza i hierarchii smutku zacznę od najsmutniejszej z trzech smutnych, które mam do zakomunikowania. Wesoły temat zostawię na koniec, żeby nieco złagodzić fatalną sytuację, w jakiej od roku permanentnie tkwi Chocianów, a nawet troszeczkę pochwalić się swoją humanistyczną wrażliwością. Fascynaci Tomasza Kulczyńskiego być może nie zauważą niczego smutnego, tylko moją radość i satysfakcję, ale przecież nie dla nich piszę, to – przynajmniej – jest dla nich jest zrozumiałe…)
1) Najsmutniejsza z zestawu smutnych informacji jest intuicja, że dzisiaj o 9:30 na własne uszy swoich urzędowych papug oskarżony Tomasz Kulczyński usłyszy wyrok w sprawie pomawiania i poniżania radnej Anny Pichała! Prawda, że nie wypada się śmiać? To najsmutniejsza sprawa dla Tomasza Kulczyńskiego, który „jako niedoszły kryształowy mecenas” będzie musiał przełknąć gorzki wyrok Sądu. Proces trwa już od dobrego roku. Wystarczy! Obrońcy „z urzędu” Tomasza Kulczyńskiego wykorzystali już wszystkie fortele i tricki. Na nic! Wszystko wskazuje na to, że dzisiaj walka dobiegnie końca. Mam malutką nadzieję, że na rozprawie pojawi się Kasper Nowak – najnowszy nabytek i gwiazda lubińsko-chocianowskiego dziennikarstwa, produkująca się na portalu Dumni z Chocianowa chocianow.pl. Z wypiekami na twarzy oczekiwać będę na artykuł, w którym K.N. ogłosi, że Tomasz Kulczyński będzie odwoływał się od wyroku. Może dziennikarz w artykule zamieści nagranie smutnych min obrońców „z urzędu” Tomasza Kulczyńskiego podczas ogłaszania wyroku. Oby tylko dzisiaj na rozprawie już próbował nie próbował nagrywać i fotografować, jak na ostatniej rozprawie próbował w stosunku do Anny Pichała, za co został oficjalnie wylegitymowany przez Sąd, upomniany oraz otrzymał publikowania materiału (FAKTY Chocianów są w posiadaniu dowodu na tę okoliczność) Szanowni Państwo, to smutny początek dnia dla Tomasza Kulczyńskiego!
2)

Drugą – primo – smutną informacją poprzedziłem kłamstewkami Tomasza Kulczyńskiego o zdobyciu środków na budowę drogi na Zagórze, całe 20.000,00 zł na pomalowanie WOKu Artura Wandycza (dla porównania dodam, że imprezka w Tartaku z powodu uzyskania dotacji kosztowała niemal połowę tej kwoty) oraz super nowoczesne podwórka zabaw… Smutne jest to, że burmistrz przestał już „odhaczać” punkty programu wyborczego, który wykleił na sklepie mięsnym. W tej chwili nie chwali się zdobyciem fikcyjnych pieniędzy na budowę drogi na Zagórze. Nie wyszło mu kłamstwo (informuję, że komentarz załącznika zawiera „słowa drastyczne”)

To na pewno nie wzruszy ani Pawła Bujaka, ani innych radnych odpornych na smutek wizerunkowy burmistrza i Rady Miejskiej. Niestety wizerunek Tomasza Kulczyńskiego zaczyna pogrążać się w smutku. Na dodatek sam organ prasowy Tomasza Kulczyńskiego chocianow.pl, na którym zarabiają Dumni z Chocianowa z prezesem Fundacji Sebastianem Grygorcewiczem na czele ostatnio wyemitował „artykuł” autorstwa Kasperra Nowakka niemal wprost mówiący, że Gmina za wszelką cenę szuka pieniędzy. Nie?


Ogromnym smutkiem napawa fakt, że Kasper Nowak (gwiazda dziennikarstwa lubińskiego…) cytuje wypowiedź gwiazdy Promocji Chocianowa, niejakiego Krystusia Wan, który pieprzy trzy po trzy o inwestycjach, jakby się czegoś nawdychał albo naoglądał agitek w Starostwie Powiatowym w Lubinie. Dlaczego o zaległościach fabryki, o której kiedyś cały Kraj Rad słyszał mataczy jakiś singapurski informatyk z Lubina? Przecież to smutne nie tylko dla tych, którzy sprawie z autopsji i historii wiedzą więcej, niż cała beczka propagandowych chłopców od IT, PR i RP (pełna nazwa: Referat Promocji i Spraw Społecznych Tomasza Kulczyńskiego).
Wysoce głupio i niestety smutno wypadają także propagandowe przechwałki Tomasza Kulczyńskiego, że dla Chocianowa załatwił 4 mln zł na wymianę tzw. kopciuchów i 6 mln zł na Kolej do Pragi. Ani złotówka z tych 10 „melonów” nie trafi do kasy Urzędu Miasta i Gminy Chocianów. Na wymianę pieców nie Gmina lecz podatnicy Gminy Chocianów wyrwą max. 100.000,00 zł, o ile w ogóle tyle. Natomiast 6 mln zł na rewitalizację linii kolejowej popłynie szerokim łukiem omijając konto urzędu. O co się założymy?

Powtórzę, że burmistrz poraża smutkiem chwaląc się , że w 2019 roku wyrwał 10 mln zł na rzecz Gminy Chocianów. Prawda jest przysłowiową kropelką w bezmiarze jego mitomanii. W Uchwale budżetowej nr 1426/VI/19 z dnia 12 listopada 2019 roku Zarządu Województwa Dolnośląskiego jedyną kwotą zapisaną dla Chocianowa jest 267.590,00 zł na współfinansowanie budowy chodnika w Parchowie.

Niestety muszę i tym razem pogłębić smutek Tomasza Kulczyńskiego, że o radnym Bujaku nie wspomnę. Wiem, że to nieprawdopodobne, ale te pieniądze „załatwił” Franciszek Skibicki jeszcze w 2017 roku, nie Tomasz Kulczyński. To najdłuższa inwestycja w karierze aktualnego członka Zarządu Powiatu Polkowickiego, a na dodatek jego następca swoją wizyjną sprawnością przedłużyć ją jeszcze dłużej.
3) Ostatnią smutną informację ograniczę wyłącznie do zaproszenia na XXIV Sesję Rady Miejskiej na godzinę 9:00 do filii Urzędu o nazwie Regionalne Centrum (pop)Kultury.

Wyznam, że tego nie przeczytacie u Dumnych z Chocianowa, ani nawet w brukowcu o nazwie Głos Regionu Chocianów

Rzecz smutna sama w sobie, niemniej lada chwila będzie miała bardzo poważne skutki. Informuję, że rozwiązaniem Rady Miejskiej w Chocianowie zajmie się Prezes Rady Ministrów. Okazuje się, że burmistrz i chłopcy od wizerunku samorządu przeszli już ostatnią granicę smutku i o rozwiązaniu Rady będą musieli pomyśleć ludzie bardziej rozsądni, niż radny Janusz Ślipko, Paweł Bujak czy… inny doktor prawa Jurand Jezioro. Prezes Rady Ministrów otrzymał Skargę na bezczynność Wojewody w sprawie wniosku o rozwiązanie Rady Miejskiej Chocianowa w związku z rażącym naruszaniem prawa.

Rada Miasta i Gminy Chocianów wiedziona arogancją i niewiedzą (eufemizm) od prawie roku kultywuje precedens oparty na bezprawnym blokowaniu możliwości reprezentacji przedstawiciela Klubu Radnych Razem dla Chocianowa w Komisji Rewizyjnej. Na szczęście ani interpretatorzy prawa typu Jurand Jezioro, a nawet cały sztab mecenasów zatrudnionych przez mecenasa Tomasza Kulczyńskiego nie będą w nieskończoność, tj. do czasu Referendum ściemniać z sesji na sesję, że dążą do rozwiązania problemu. Problem jest, a mędrcy zainteresowani wybieraniem przedstawiciela opozycji do Komisji Rewizyjnej są w błędzie. Sprawa jest niejasna tylko dla smutnych radnych, którzy Ustawę o Samorządzie gminnym pojmują na swój polityczny sposób, czyli bez pokory, która powinna towarzyszyć wszystkim publicznym czynnościom. Na razie tekstu w sprawie rozwiązania Rady nie ujawnię, bo obiecałem, że będą tylko 3 smutne wiadomości, po których nastąpi wesołe zakończenie (pominę więc kłopoty projektanta „nowej” przychodni zdrowia w Trzebnicach jako nie mieszczące się w formule dzisiejszego wywodu)…
Szanowni Państwo,
informuję, że zebrano ponad 100 podpisów pod wnioskiem na odwołanie sołtysa Anny Pichała!

(…) A sołtys jest jak rodzic dla mieszkańców – powinien być dla ludzi i współpracować z każdą władzą – mówi Iwona Michoń, jedna z mieszkanek Parchowa, która podpisała wniosek (…)

Nie żartuję. W prawdziwą euforię opinię publiczną wprowadza już kolejny z cyklu „nagonka” artykuł Kaspera (Hejt) Nowak na temat rozpoczęcia zbierania podpisów pod wnioskiem o Referendum w sprawie odwołania Rady Miejskiej Chocianowa. Naprawdę, ten artykuł udał się służbom propagandowym Tomasza Kulczyńskiego, jak przysłowiowej pannie przysłowiowe dziecko. Szacun dla egzekutywy! Szacun, koleś. Nie spodziewałem się, że mogę liczyć na pomoc entuzjastów Tomasza Kulczyńskiego w zbieraniu frekwencji na Referendum!

Nie wiem, czy w zmowie i porozumieniu Tomasz Kulczyński, Sebastian Grygorcewicz, Krystian Wan, była Katarzyna Tymińska, dziennikarz Kasper Nowak, czy tylko każdy z nich z osobna wpadł na pomysł, żeby na urzędowej stronie miasta i gminy Chocianów zamieścić wyznania idealnie wpisujące się w Referendum, które odwoła radną razem z całą Radą Miasta i Gminy, czego pragnę bardziej, niż żaba dżdżu.

Przy okazji zbierania podpisów pod pismem, którego autorem jest osoba mocno ograniczona (nawiasem mówiąc), ku mojej radości ujawnił się ogólny trend w manipulowaniu, falandyzowaniu prawa, czyli tych kryształowych manierach, jakie od 2017 roku na terenie Gminy Chocianów testuje Tomasz Kulczyński i grupka „mecenasów” szukających łatwego zarobku. Brawo! Iwona Michoń sama nie wpadłaby na powołanie się na tyle przepisów Statutu Sołectwa, by ujmująco prawdziwie obnażyć prymitywne podstawy myślenia kilku cwaniaczków, którzy tracą grunt pod nogami.
Panie Robercie, przecież ja nie chcę odwołania Tomasza Kulczyńskiego – wyznała mi radna Anna Pichała. Uważam, że to Rada Miejska powinna zostać odwołana, nie burmistrz. Nie można wyobrazić sobie nic gorszego dla Gminy, niż demokrację opartą na „zamykaniu dyskusji” przez Pawła Bujaka, ciągłych kłótni o to, czy mogę się odezwać, stronniczości w prowadzeniu obrad na sesjach przez Janusza Ślipko, brak Komisji Rewizyjnej, albo kłamliwe podpowiedzi prawnika Juranda Jezioro.
… Przepraszam, ale muszę skończyć! Nie chcę spóźnić się na ogłoszenie wyroku. Jadę!
(cdn.)

Robert Harenza

Dyskusyjne Forum Samorządowe Roberta Harenzy: Ugodziłem w piętę "achillesa" burmistrza Tomasza Kulczyńskiego. Idziemy do Sądu!

Poprzedni artykuł

"Poseł wiejski" z Żabic Bujak w orędziu do Piotra Borysa pedział: Wszystkiemu winna Pichała! To na nią rozpisaliśmy konsultacje społeczne…

Następny artykuł

Comments

Comments are closed.

Login/Sign up