Dobrze wiem, co jest przyczyną mojego dzisiejszego stanu. Ale prewencyjnie jej nie wyjawię! Pani ze snów niech się domyśli, a Sławomir Tomczak niech uzna, że przejąłem się chuligańskim atakiem na niego przez męża pracownicy MZGKiM w pobliżu dyskontu Dino w Chocianowie. Dzisiejszy tekst – o zgrozo – zaczynałem pisać aż trzy razy. Czyżbym po urlopie doznawał niekontrolowanych wyrzutów sumienia i skoków emocji?
Zabrzmi to jak drwina, ale chociaż Franciszek Skibicki jeszcze na nic innego nie zapracował – szczerze mu współczuję. Wiedziony tym współczuciem włączyłem terapeutycznie piosenkę „Layla” Erica Claptona. Ups. Jeszcze bardziej zacząłem współczuć Franciszkowi Skibickiemu, a trochę nawet i sobie jako mieszkańcowi gminy.
Przyznam się, że dotychczas nie widziałem takiego spektaklu niepowodzeń Franciszka Skibickiego. Odczuwam nawet coś w rodzaju żalu, jakkolwiek zostanie to odebrane. Żal mi, że Franciszek Skibicki w sierpniu 2016 roku, prawie na półmetku kadencji wciąż buksuje w miejscu. Wszystko leci mu z rąk, mówiąc językiem gospodyń domowych.
Burmistrz stara się jak może, a wychodzi jak zwykle. Przez cały 2015 rok Franciszek Skibicki z niepowodzeniem budował tanie przedszkole za 605.000,00zł, wyszło, że w 2016 roku wybuduje przedszkole za 7.000.000,00zł na kredyt. Mamy połowę sierpnia, a w lipcu mieliśmy wiedzieć, czy Gmina otrzyma jakiekolwiek zewnętrzne dofinansowanie tej inwestycji. Cisza! Wiem, że burmistrz ze strony radnych typu Jerzy Likus, Janusz Zielony, Piotr Piech czy Krzysztof Leszczyński nie może liczyć na współczucie, więc żal mi Franciszka Skibickiego.
Także pływalnię Delfinek burmistrz z radnym Piotrem Piech buduje już od sierpnia 2014 roku, a w tej chwili przesuwa termin składania ofert na wykonanie inwestycji, bo jest więcej problemów, niż pozytywów przy budowie.
Franciszek Skibicki jeszcze nic konkretnego nie zrobił, a w sprawozdaniu z wykonania budżetu za II kwartał napisano, że wydał 2.407.080,42zł pieniędzy z zaciągniętego kredytu.
Nie wiadomo kto wyremontował mu lokal przy ul. Bolka I Świdnickiego, za co od wojewody uzyskał gratulacje za dobre przygotowania do programu Rodzina 500+, a w realizacji deficytu osiągnął już 697.142,86zł . Nie wiadomo ile kosztować będzie modernizacja stadionu CHOFUMu, a przykro patrzeć, jak odwoływane są przetargi.
Zabrakło pieniędzy na remont kuchni w Szkole Podstawowej – odwołano przetarg.
Nie było wystarczającej ilości środków na rozbudowę cmentarza – odwołano przetarg.
Parę dni temu Franciszek Skibicki odwołał przetarg na budowę oświetlenia.
To co w paru zdaniach napisałem powyżej, to tylko czubek góry lodowej. Standardy życia społecznego od wielu lat wyznacza nam Franciszek Skibicki. Żadna to nowina ani ujma dla społeczności Chocianowa, że ludzie tego potrzebują. Dwa lata temu zagłosowali, by ich zbiorowe potrzeby realizował Franciszek Skibicki. Nie mnie to oceniać, aczkolwiek mogą współczuć wybrańcowi ludu który rządzi. Okazuje się, że nawet radni są oszukiwani i potrzebują, by Franciszek Skibicki w tajemnicy przed nimi z rezerwy ogólnej uwalniał 41.100,00zł na rzecz ChOKu. Co znowu wymyślił? Brakuje pieniędzy, ale „Kulturę” trzeba zachować?
Słysząc: „Layla, rzuciłaś mnie na kolana” oczami wyobraźni widzę pasmo tych prawdziwych nieszczęść, jakich doznaje Franciszek Skibicki od początku swojej ostatniej kadencji. Niestety radni w niczym mu nie pomagają. Wszyscy od zapracowanego Organu Wykonawczego tylko czegoś żądają. Na przykład Jerzy Likus z Krzysztofem Mistoń zażądali, by burmistrz zmieniał nazwy ulic i wywiózł ich na wycieczkę nad Sekwanę. Piotr Piech życzy sobie renowacji fontann w Parku oraz relacji online z obrad rady. Norbert Piotrowski życzy sobie, by przestał być przewodniczącym Komisji ds. Rozwoju…, itd., itd.
Współczuję Franciszkowi Skibickiemu, bo chociaż robi same heroiczne i niebanalne rzeczy, nikt mu nie pomaga. Nikt! Na domiar złego ja też mu nie pomagam, ani nie pomogłem zamieszczając poniższy tekst na forum już w 2014 roku:
Pływalnia im. Naszego Słońca – chocianow.vcity.pl
Przepraszam Franciszka Skibickiego.
Robert Harenza
Comments