Dzień dobry! Zacznę szybko od żartu, niczym Karol Strasburger, bo w dalszej części tekstu nie będzie już miejsca na dowcipy, śmiechy, hihy i aluzje. Żart to informacja, którą przekazał burmistrz Tomasz K. przy okazji pobytu z ekipą fachowców na XXXIV Forum Ekonomicznym w Karpaczu.
Dajemy przykład sąsiadom z wielkich arterii jak #Wrocław, gdzie u nas przyroda i nowinki technologiczne współgrają.
Tworzymy nowy ekosystem przestrzeni miejskiej naznaczony zorganizowaną przestrzenią zasilaną ekologicznymi źródłami energii, realizujemy miejsce współgrające z rytmem miasta
Łomatko… Po tym, jak chłoptaki dali w zastaw pod kredyt wszystkie perły korony Gminy Chocianów, w tym Ratusz i starą siedzibę RCK (dawniej: Chrześcijański Ośrodek Kultury), teraz w oparach pychy stawiają Chocianów jako przykład dla Wrocławia w kwestii budowania „obwodnic” osiedlowych, czyli jednokierunkowych alei, które wzbogacają ekosystem komunikacyjny aglomeracji Chocianowa głównie o gadżety zakupione z prowizją dla “inwestora” od zaprzyjaźnionych firm za ciężkie pieniądze podatników (w większości z okolicznych sołectw), albo po prostu na kredyt…
Gmina na sprzedaż! Kto jej nie zna, ten ją kupi…?
No, ale już teraz żarty na bok…
Tomuś (…) zeby były autobusy bo żyjemy w 21 wieku…
Nie wiem, jak Wam, ale mi miesza się wszystko przed tymi nadchodzącymi przedterminowymi wyborami na burmistrza Chocianowa! Naprawdę. O ile dotychczas w ogóle niewiele było sensu w działaniach organów gminy Chocianów, o tyle na parę miesięcy przed rozpisaniem konkursu na następcę Tomasza K. bezsens wręcz obezwładnia, zabija i przekracza wszelkie granice. „Ekipa fachowców” weszła w fazę meta-durnoty, a patologia samorządowa, jaką wysublimowali w okresie ostatniej i aktualnej kadencji w Chocianowie niestety największe zniszczenia zrobiła w sferze transportu publicznego, co zresztą widać słychać i czuć…
Tajemnicą poliszynela było to, że we wrześniu „reorganizacja” darmowego transportu publicznego, którą na wiosnę wszczął Tomasz K. obnaży wszelkie deficyty logicznego myślenia (eufemizm) i poczytalności chocianowskiej władzy.
Niestety gruchnęło wszystko, aż echo poszło od Wrocławia przez Lubin do samiuśkich powiatowych Polkowic.
Okazuje się, że w tej chwili dyskusje, jak rozwiązać problem, które powinny prowadzić organy samorządowe (także powiatowe) przeniosły się na ulicę. Wkurzeni na maksa mieszkańcy Gminy próbują ogarnąć ten chaos, który w 2018 roku Tomasz K. przywiózł żółtym „darmowym” autobusem z Lubina (w bajkach jest, że książę przyjeżdża na białym rumaku, a nie żółtym, dlatego wszystko okazało się zwykłym kiczem…).
Czy Tomasz Kulczyński w kwietniu 2023 we Wrocławiu, biorąc udział w dyskusji na temat „rewolucji” transportowej podjął temat wykazania dobrych i złych stron subsydiowania transportu lokalnego, w tym czasowego zawieszenia komunikacji 0 zł z Lubinem w okresie ubytku pasażerów w wieku szkolnym? Niestety nie wiadomo, co burmistrz wtedy wygłaszał, bo żaden z towarzyszących mu urzędników nie uznał za stosowne, żeby ten „rewolucyjny” wykład od deski do deski przekazać ogółowi społeczności Chocianowa”
– napisałem 25 czerwca 2023 roku.
Rewolucyjne chocianowskie gimbusy w Dni Jagody idą na urlop!
Jak widać temat dezorganizacji, jaką „ekipa fachowców” przywiozła nie tylko w ramach rozwoju ekosystemu komunikacyjnego (o czym kiedy indziej) rezonuje, niczym moja gitara wczoraj na jubileuszowym jam session – od Wrocławia po Polkowice, od Brunowa po Żabice, od Trzebnic do Gaworzyc i z powrotem…
Tym większą mam dysfunkcję poznawczą, że tak powiem na gorąco, jeśli z jednej strony widzę zadowolonego członka zarządu Powiatu Polkowickiego, a z drugiej czytam sobie poważne zarzuty wobec powiatu wyrażane przez pańcię z podstawówki o nazwie Chocianow News, która całe niezadowolenie (eufemizm) mieszkańców Gminy Chocianów kieruje do Zarządu Powiatu Polkowickiego, który według chocianowskich urzędników odpowiada za złą organizację transportu publicznego!
Fiu, fiu – za dużo powiedziane, przynajmniej tak to widzi spora rzesza mieszkańców Chocianowa, w tym chyba nawet większość urzędników przyjeżdżających do pracy urzędniczej (rym do katorżniczej) w zastawionym Ratuszu wprost z pięknego i cacanego Powiatu Lubińskiego!
Wypowiedzi powyżej raczej nie podkreślają heroizmu Rady Powiatu Polkowickiego w sprawie organizacji transportu publicznego, a już na pewno nie są wyrazem podziękowania za pracę reprezentantów Gminy Chocianów, którzy rok temu zostali wybrani do Rady Powiatu Polkowickiego.
a którzy to są Ci przedstawiciele?
To warto pisać tam żeby coś zrobili tak?
Bo jakoś Gmina na gminnym się rozwija (…)
– wypowiedzaiła się pańcia z Chocianow News, która rzekomo nie zna chocianowskich radnych powiatowych.
Wybaczcie, ale w tej chwili zastosuję podobny brak formalizmu i nie certoląc się z najprostszymi sprawami, wyznam, że 99% mieszkańców Gminy Chocianów nie wie, kto z imienia i nazwiska z okręgu gminy Chocianów zasiada we władzach Powiatu. Co? Po wyborach gminni mędrcy w Polkowicach udają liście kapusty, stracili głos, węch i orientację, wpełzli pod kamień i słuch o nich zaginął? Tylko rok temu, podczas kampanii wyborczej Beata Rolska, Henryk Czekajło i Piotr Wandycz, bo o tych nieznanych reprezentantach jest mowa, na tamtą chwilę mieli coś do powiedzenia. Po złożeniu ślubowania w starostwie wpełzli z powrotem pod kamień, spod którego na okres kampanii wyciągnął ich Kamil Ciupak.
Wydawać by się mogło, że reprezentanci Gminy Chocianów ulokowani w ważnych miejscach władz powiatowych (Beata Rolska i Henryk Czekajło jako zastępy przewodniczącego Rady Powiatu, a Piotr Wandycz nawet jako członek Zarządu) powinni trząść powiatem, a przede wszystkim lobbować i działać na rzecz Gminy, która ich wybrała. Niestety prawda jest żenująco inna.
Nie dość, że żaden z radnych powiatowych publicznie nie ma odwagi powiedzieć przysłowiowego złamanego słowa w sprawie, która bulwersuje mieszkańców Gminy, to jeszcze członek Zarządu Piotra Wandycz bawi się w „święcenie” jakiegoś kamyczka węgielnego w Brunowie, bo tam Tomasz K. planuje wybudować największą pod słońcem, remizę strażacką (oczywiście po to, by być przykładem dla wielkich aglomeracji #Wrocław, jak powstają ekosystemy strażackie na wsiach).
Nie ważne, że Gmina nie ma pieniędzy na budowę następnej wypasionej remizy (między nami mówiąc, to nawet wiadomo, że nic takiego w Brunowie nie powstanie) ale koncepcja pijarowo polityczna schyłkowej władzy w Chocianowie nakazuje pompowanie tym razem mieszkańców Brunowa wizjami, oczywiście na tle których fajnie lansuje się przyszłych kandydatów na fotel po Tomaszu K. To, że sam on występuje w tym lansie to dodatkowy dowód, że Piotr Wandycz dorósł wreszcie do miary tego godnego, by go zastąpić.
Wiem, wiem, że także w Powiecie stoją przed niezwykle samozachowawczym wyzwaniem, by „wylansować” własnego następcę na nowego burmistrza Chocianowa, bo to dobrze, żeby zachować wpływ na rządzenie, apanaże, dodatkowe korzyści, itd.itd., ale, ale…
To za dużo na moją niestrażacką głowę, jeśli pożar w kwestii transportu publicznego w Gminie Chocianów gasi się dolewaniem politycznej benzyny do ognia.
Jak widać, Zarząd Powiatu Polkowickiego ma inny problem, niż transport publiczny w Gminie Chocianów. Stąd nie warto petycji słać do Polkowic, bo powiat jest zarobiony… aż po dach!!!!
“Wstyd i żenada” – made in Gmina Chocianów
Członek Zarządu Powiatu Polkowickiego znów ramię w ramię z Tomaszem K. pozuje do zdjęć, choć wszyscy mieszkańcy krainy darmowej komunikacji wieszają psy na wszystkich słupach i siedzibie powiatu? Kiedy najbardziej zagorzali wyznawcy Tomasza K., wciąż i wciąż utyskują na powiat polkowicki w sprawie transportu, a w realu panowie jak gdyby nigdy nic „budują nowe remizy”? Naprawdę, tym razem sam nie powstrzymam się od zidiocenia, jakie serwuje nam władza Gminy, Tomasz K. Wandycze, Kuśmierczyk plus Smyki i Bartosze. Tymczasem nie będę już wnikał, czym motywowane są ostatnie eventy „na wysokim poziomie”, m.in. te przedstawione powyżej, bo… (bo nie, bo jestem po imprezie urodzinowej, bo boli mnie głowa, bo wcale nie muszę się tłumaczyć…).
Bo wziąłem sobie do serca życzenia urodzinowe od mojego Kolegi z wojska, a propos i vice versa rozwlekania felietonów…
Wobec powyższego pożegnam się, aczkolwiek czuję respekt przed nadchodzącą następną falą propagandy, głupoty, nieuczciwości i czego tam jeszcze natura stworzyła, żeby wyróżnić rodzaj ludzi myślących jako pojęcie beznadziejnie nieadekwatnie pasujące do nazwy.

Informuję, że tylko jeden Czytelnik FAKTY Chocianów trafnie odpowiedział na quiz, jaki rozpisałem w urodzinowym wydaniu specjalnym.
WYDANIE SPECJALNE: FAKTY Chocianów obchodzą urodziny! Liczymy na życzenia
Nagrodę za „jasnowidzenie” Waldemarowi DJ dostarczę osobiście!
Robert Harenza







































Comments