“Czy ja durna jestem…?” – wybaczcie tę wewnętrzną nieokrzesaną rozmowę (nawiązującą do pewnej sytuacji z przeszłości, pamięta Pani…), ale według obwieszczenia profilu Chocianow News, że “tłumaczą, wyjaśniają każdą sprawę urzędową”, jak nie przymierzając rzecznik prasowy urzędu Wan – mój okrzyk “Czy ja durna jestem?” należy rozumieć jako rodzaj olśnienia, wręcz odkrywcze: “eureka”. Znalazłem!…
W rzeczy samej do tej pory “ja durna”, niczym jakaś Zosia samosia bezskutecznie od lat próbowałem zrozumieć publiczne sprawy, których w okolicy Ratusza więcej, niż słów, jakimi można by to było opisać. A jak się okazuje “pod bokiem”, od października 2024 roku w Chocianowie mam profil, który non profit tłumaczy, wyjaśnia – słowem… leczy, uczy, pieści, krawaty wiąże, a może nawet usuwa ciąże, jak głosi przysłowie.
W ten niewybredny sposób przyznaję się do błędu, ale nie odwiedzałem tego profilu od dnia jego poczęcia, tj. od kiedy Chocianow News “przejął” obowiązki dwóch innych profili, a mianowicie Chocianow 2023 (Artur Wandycz) i Stowarzyszenie Chocianów 2023, którego z kolei prezesem był/jest radny Machoń (junior) Piotr.
I gdyby nie to, że ostatnio na adres redakcyjny otrzymałem zrzut z ekranu tego właśnie profilu (dane Donosiciela znane redakcji), żyłbym nadal w błogiej nieświadomości, niewiedzy, a nader wszystko ulegałbym permanentnym kłamstwom i plotkom, jak do tej pory.
“o, ja durna”, że wcześniej nie zgłosiłem z prośbą do redakcji Chocianow News, by wytłumaczyła mi sprawy, z którymi często nie potrafię sobie poradzić, i to na tzw. podstawowym poziomie?
Dlatego już sama myśl, że znana mi “autorka” profilu Chocianow News (na zdjęciu powyżej), jeśli tylko poproszę chętnie pouczy mnie w zakresie problemów społecznie ważnych, kłopotach publicznie istotnych, a nawet typowo obyczajowych ekscesach, do tego wyjaśni, co jest kłamstwem, a co tylko zwykłą plotką – natychmiast wzbudziła we mnie całe stada “motylków”. Nie ważne, że w razie potrzeby nawet zwyzywa od “tumanów”, jak niedawno mojego imiennika Wiencka od nieuków, a mnie może nawet (jak kiedyś) od brzydali…
Znając ryzyko, że mogą to być niewybredne lekcje rozumienia spraw “wszelakich”, niczym “wszelaka” muzyka, jaką tydzień temu i wczoraj lansował Katulski Adaśko i Organizatorka, niemniej przyjąłem wyzwanie.
Coś dla mnie! Wracają wieczorki muzyki “wszelakiej” przy stawie…
Jak widać, w szczycie sezonu ogórkowego mam przeogromną potrzebę wytłumaczenia paradoksów, na które wciąż i wciąż napotykam się w Chocianowie, że zdecydowałem się nawet na przyjęcie tego typu razów mądrości i uczciwości, jakie gwarantuje Chocianów News, by tylko “posiąść” prawdę. Ups…
Ale zanim napiszę wnioski do redaktorki Chocianow News o wyjaśnienie spraw dla mnie trudnych do pojęcia, pragnę przedstawić niektóre dokonania tego urzędowego profilu w kwestiach “wyjaśniania, tłumaczenia, informowania”, co? W myśl zasady “jest kobieta, jest zabawa…”:
Prawda, że urzędowy Chocianow News (a to nie wszystkie osiągnięcia) gwarantuje powagę, niezależność w myśleniu, pokazuje prawdę, błyszczy wykształceniem i wiedzą, a momentami nawet odwraca logikę tak zgrabnie, jakby był kobietą.
Ok. Mój kolega Wikary w takich momentach mówi, że doszedłeś już “do ściany”, więc nie pozostaje ci nic innego, jak tylko zacząć mówić poważnie. Wobec powyższego proszę moje nowe medium, tj. Chocianow News o poradę w następujących sprawach.
1) proszę o wytłumaczenie, dlaczego portal Chocianowa, który słabo (eufemizm) relacjonuje ważne sprawy Gminne, bawi się w robienie sond na temat promocji syna wójta Gminy Lubin w kampanii wyborczej? W tym, ilu zagorzałych mieszkańców Gminy Chocianów kliknęło na kandydatów na wójta Gminy Lubin?
2) proszę wytłumaczyć, dlaczego dopiero w sierpniu burmistrz przeznacza 150.000,00 zł na zakup mebli i wyposażenia do Centrum Obsługi Administracyjnej, chociaż jakoś na wiosnę obiecywał, że rozdaje już pokoje dla el-Dziuni i Prezesa ZUKiTP, że kupuje meble, itd., itd., a nawet oświadczył, że Centrum cudowności administracyjnej im. Elżbiety Kowalczuk ruszy w II kwartale b.r.
3) o, Najjaśniejsza Jasność, proszę wytłumaczyć radnemu Krzysztofowi Kowalczykowi, dlaczego od roku przewodniczący Rady Miejskiej nie raczył odpowiedzieć na jego prośbę o możliwość pracy w jakiejś Komisji.
Niech się święci 1 Maja – burmistrz Chocianowa z robotnikami przeciął wstęgę
4) proszę wytłumaczyć, dlaczego z artystą, z którym rozmawiałem będąc w Szklarskiej Porębie nikt z władz nie uzgodnił formy renowacji pomnika jego autorstwa. Dla Zbycha to istotne, ponieważ dzieło sztuki to nie tylko “mebel stajenny”, czy przedmiot miejski jak “plac zabaw” dla kierowniczki GK Elżbiety, ale szczególna formuła artystyczna, której autor nadał nie tylko kształt i wyraz, a jeśli to zostanie zniszczone przez urzędniczą “konserwację”, przestaje być czymś innym, niż trawnik, kubeł na śmieci, czy inny detal miejskiej infrastruktury. Dla ułatwienia dodam, że Tomasz K. kilka lat temu obiecał Zbyszkowi, że jego artystyczne dokonania sprowadzi do Chocianowa.
Wiem, że już dużo, jak na Chocianow News, niemniej odpowiedzi na powyższe pytania proszę kierować na adres redakcja@faktychocianow.pl, albo dla ułatwienia jako komentarze na Facebookowym profilu FAKTY Chocianów pod artykułem 🙂
A mówiąc jeszcze bardziej poważnie, nazwa Chocianow News na pewno mija się nie tylko z prawdą, ale także ze znaczeniem słowa “news”. Profil nie publikuje żadnych chocianowskiech “niusów”, ale po prostu przedrukowuje urzędowe zajawki, stronniczo i bałwochwalczo komentuje wydarzenia publiczne, a przede wszystkim wulgarnie opowiada o oponentach politycznych, opozycji i ludziach, którzy różnią tym od autorki postów wyłącznie tym, że wierzą w dobre intencje Tomasza K., jej autorytetu, że o innych kompleksach nie wspomnę. Dlaczego do tej pory News z Chocianowa nie informuje, że już w maju burmistrza Tomasz K. zarządził wzrost stawki czynszu, z datą obowiązywania od 1 października 2025.
Wiem, że “inwestycja Tomasza K.” w Chocianow News nie jest najlepszym rozwiązaniem dla przyszłych pokoleń, niemniej i tak w ramach puenty muszę poinformować, że choć Robert Wiencek przeprosił za swoją “nazbyt emocjonalną” wypowiedź, o tyle Chocianow News nie widzi nic zdrożnego w nazywaniu go nieukiem, a jego rodzicom imputować “niewydolność wychowawczą” (eufemizm)…
(Rozmawiając z Robsonem, zadałem pytanie, czy jakiś np. Kulesza lub Jezioro zagrozili mu pozwem o naruszenie dóbr osobistych burmistrza, zaprzeczył. Po czym dodał, że sam uznał, że zareagował niestosownie do okoliczności, stąd po przemyśleniu szczerze przeprosił…).
“Ja przynajmniej się wpisuje pod swoim imieniem i nazwiskiem ale jak widać nie wszystkich na to stać. chojrak w necie….”
– uznała e-Dziunia, tyle, że na pewno nie w przypadku braku nazwiska autorki z Chocianow News.
“35 lat przepracowałam dla tej Gminy i nie wstydzę się swojej pracy. (…) Obrażanie to jest tylko ze strony tych co mają inne zdanie”
– kontynuuje Elżbieta (ćwierćwiecza) Kowalczuk, nieświadomie udowadniając, że anonimowość profilu Chocianow News wcale jej nie przeszkadza, a “obrażanie” jest tylko ze strony tych, co mają inne zdanie…
Jeśli już, to nikomu nie wolno obrażać, więc czekam na przeprosiny od Chocianow News. I żeby nie było niedomówień, jeśli “autorka” sama nie przeprosi, napiszę Robsonowi pozew wobec tej Pani, która tłumaczy i wyjaśnia sprawy publiczne w imieniu urzędu. Co, może tak być? I jeszcze jedno. Prawdę mówiąc, nie muszę opowiadać dlaczego jeszcze nie powiedziałem, kto kryje się pod wpisami na Chocianow News, ale dla podniesienia napięcia w główkach służb propagandowych Urzędu wyjawię, że zostawiam to na czas kampanii wyborczej do przedterminowych wyborów burmistrza Chocianowa, słowem do czasu pierwszych durnych ataków na Romana Kowalskiego, który będzie ubiegał się o fotel burmistrza. Ponadto dodam, że imię i nazwisko podam w pozwie do Sądu, a następnie upublicznię, najpierw w trybie wyborczym, a następnie w pozwie do Sądu powszechnego w trybie procesowym.
P.S.:
Przepraszam, ale mam jeszcze jedno małe nieważne pytanko do Chocianow News.
5) proszę wytłumaczyć mi, dlaczego choć zespół GRAND daje radę z repertuarem Zenka Martyniuka, m.in. o oczach, oczach zielonych, wczoraj nie wykonał co prawda mało znanego utworu Beci, przy którym nie tylko ja wzruszam się niczym czytelniczka Harlequina. To “Krótka historia”, a przecież można o tym myśleć przez lata, co…?
Robert Harenza
Comments